Poza obietnicami, w które trzeba być idiotą aby w ogóle wierzyć, to widziałem zarówno pracującego cygana jak i żula na basenie.
Dobry żarcik, mocne -2/10 się należy
Dodam jeszcze, że ani cygan, ani żul to nie był mój stary, ani żaden krewny czy też znajomy
Potwierdzam za "bialawitz" pracowałem z cyganem i mimo posranych ocen On był specjalistą. Prace, typowo budowlane " rękodzieło" czytał schematy "inżynierów" i wykonywał konstrukcje stalowe ( wiązaliśmy pręty zbrojeniowe zgodnie ze schematem "inżyniera" konstruktora. Ten "chłopak" był załamany głupotom Inżyniera. Imienia i Nazwiska nie podam.
Szacunek jaki mam do Niego = z szacunkiem do mojej rodziny.
rowniez zgasze twoj post mieszkam w uk i znam bardzo dobrze poprawnie mowiac "ciawe" chlopak zapie**ala dzien w dzien od rana do wieczora w greckiej piekarni wiec ch*j ci w dupe za suchy post