Co wy macie do lpg? Mam w trzecim aucie i nie narzekam. Szczegolnie przy tankowaniu.

@4up Rozumiem (głaszcze) Nic tak nie boli jak pieniądze wyrzucone w błoto

Jakieś uzasadnienie że wyrzucone? Przy dużych przebiegach zwraca się momentalnie.

Ja tu widzę raczej ból dupy ludzi którzy zmuszeni są na w tygodniu korzystać z uprzejmości mpk bo swoje benzyny mogą zalać co najwyżej na przejażdżkę w co drugą sobotę i to tylko do 2000 rpm =D

No k***a kolejny suchar

I leci piwo za te piwo. Bo za piwo na sadolu zawsze piwo.

Ale mam ubaw z komentarzy powyżej Jeszcze większy niż dźwięk pękniętej uszczelki, kiedy jakiś trup próbuje się ścigać

* trup, czyli w przypadku BMW od 5 lat wzwyż

to jest e46 tak wgl

Bmw z własnej woli ni ch*ja bym nie kupiła model z materiału po pewnej grze z serii Need For Speed na prawdę mnie interesowało. Jako pasażer kilka razy pojechałem i dziękuję, nic specjalnego, a wręcz przeciwnie. Może i mam ch*jowy gust, ale najpraktyczniejsze auto jakim jeździłem to golfik 4, do miasta idealne, fajna widoczność przez szyby dookoła, całkiem pojemny o ile nie ma rodziny 5 osobowej. Silnik 1.9 tdi 110 koni, żyć nie umierać. Z audi to tylko A6 C6 jechałem w dyzlu, jakaś bogatsza wersja była. Bardzo wygodne autko. Nowym tiguanem też jeździłem w pełnej opcji, te systemy są spoko, ale jako gadżet, może te związane z relektorami warto kupować. Ogólnie tak sobie powiedziałbym.

Bmw z własnej woli ni ch*ja bym nie kupiła model z materiału po pewnej grze z serii Need For Speed na prawdę mnie interesowało. Jako pasażer kilka razy pojechałem i dziękuję, nic specjalnego, a wręcz przeciwnie. Może i mam ch*jowy gust, ale najpraktyczniejsze auto jakim jeździłem to golfik 4, do miasta idealne, fajna widoczność przez szyby dookoła, całkiem pojemny o ile nie ma rodziny 5 osobowej. Silnik 1.9 tdi 110 koni, żyć nie umierać. Z audi to tylko A6 C6 jechałem w dyzlu, jakaś bogatsza wersja była. Bardzo wygodne autko. Nowym tiguanem też jeździłem w pełnej opcji, te systemy są spoko, ale jako gadżet, może te związane z relektorami warto kupować. Ogólnie tak sobie powiedziałbym.

Mkayyyyy.... idź już na swoją paradę.

u nas na wsiach tera będą Kadety z Amareną

Bmw z własnej woli ni ch*ja bym nie kupiła model z materiału po pewnej grze z serii Need For Speed na prawdę mnie interesowało. Jako pasażer kilka razy pojechałem i dziękuję, nic specjalnego, a wręcz przeciwnie. Może i mam ch*jowy gust, ale najpraktyczniejsze auto jakim jeździłem to golfik 4, do miasta idealne, fajna widoczność przez szyby dookoła, całkiem pojemny o ile nie ma rodziny 5 osobowej. Silnik 1.9 tdi 110 koni, żyć nie umierać. Z audi to tylko A6 C6 jechałem w dyzlu, jakaś bogatsza wersja była. Bardzo wygodne autko. Nowym tiguanem też jeździłem w pełnej opcji, te systemy są spoko, ale jako gadżet, może te związane z relektorami warto kupować. Ogólnie tak sobie powiedziałbym.

Nie kupiłabyś? Golf 4, najnudniejszy samochód świata, wnętrze pamięta prl. Silnik 110 KM, 15 sekund do setki. No żyć nie umierać, ale co to za życie. Z bmw jest tak, połowa to zajechane gruzy po pieniądzach bo sebek chce e46 no ale ma tylko 6 tysionców, tutaj leży problem. Miałem 3 lata e46 330d w sedesie, skromne 184 koni na 3 litry pojemności ale już R6 i nie chodzi jak bocian z tdi. Wtedy już wiedziałem, że kolejny samochód to musi być też E46 ale dopasiona wersja coupe z 3.0 benzyną, gdzie prawie pełnoletnie egzemplarze kosztują po 20-30 tys. I te komentarze na forach cebularzy, JAK TO MOŻLIWE ŻE TYLE KOSZTUJE TAKIE STARE AUŁTO ! jo za 5 żem kupił. Pozdrawiam. A zloty? Coś pięknego, stare klasyki BMW, dopasione wersje M gdzie jedna fura ma tyle kucy co 10 golfów 1.4 w gazie, latanie bokiem i to nie na ręcznym pod biedrą. Nie widzę tego jakoś w innych markach typu vw.

Mi się swojego czasu podobało volvo 855 w sedanie i s70.

855 to kombi, 854 to sedan.

855 to kombi, 854 to sedan.

No byłem blisko Chodziło mi o 850 po lifcie. Wiedziałem, że ma jakąś cyferkę inną zamiast 0