Nie wiem jak komuś może się podobać BMW. Dźwięk jak z modelarni, wygląd jak z folderu "default models" jakiegoś programu 3D z lat 90., a do tego legendarne wręcz kiblowanie w warsztacie i opinia wieśniaka na dzień dobry. No chyba że ktoś lubi, wtedy nie wnikam, ale k***a... tak samo jak z paradą równości, takich preferencji nie powinno się wystawiać na widok publiczny.
Nie widze tu wieśtuningu a dobrą zabawe. Fajny pomysł na zloty motoryzacyjne. Ale nie zrozumie tego nikt kto ma kija w dupie a auto traktuje tylko jako wozidło z punktu a do punktu b.