Kilkaset osób zgromadził w środę [4 czerwca 2020] w centrum Poznania marsz pamięci George’a Floyda – Afroamerykanina zmarłego w trakcie policyjnego zatrzymania w amerykańskim Minneapolis. (…)
Uczestnicy marszu, w większości ubrani na czarno, zebrali się na poznańskim pl. Wolności po godz. 16. Część z nich miała plansze i transparenty z hasłami takimi jak: „Black lives matter”, „I can’t breathe” czy „Mamo, nie mogę oddychać”
Ale to twoi bracia lewackie żydki. My katolicy na śmierć jakiegoś gangusa z getta, nie reagujemy
Może dla tej w spódniczce to bym i się na chwile położył tylko dal widoków
Mój były pan od historii powiedział kiedyś bardzo ciekawą rzecz.
Umrze milion żołnierzy czy niewinnych osób, to statystyka.
Umrze jeden bandzior czy ktokolwiek, to tragedia.