Co to k***a jest?

up co to za ch*jowe znaczki?

Gdyby twoje obcowanie z internetem nie ograniczało się do pisania sp***olonych postow na sadolu i ogladania pornoli moze wiedzialbys ze jest cos takiego jak tablica znakow ze znakami specjalnymi a niektore z nich posiadaja specjalne wlasciwosci jak np marginesowanie itp.

Nagrywający śmieje się jak głupi do sera a ja tu nic śmiesznego nie widzę. Zachowanie kierownika BMW idiotyczne. A czarny humor to chyba w dupie.

Teoretycznie wyprzedził go poprawnie, więc nie ma z czego się śmiać. Ale fakt, te przepuszczenie było w ogóle nie potrzebne...

Ktoś pytał o kamerkę. Xiaomi Yi

do wszystkich debili, przepuszczanie w ten sposob nie jest zgodne z prawami ruchu, no i w ogole po ch*j go puscil jak zaraz wyprzedzil i teraz sam sobie odpowiada w umysle kim jest ten czlowiek bo widzimy czyn, a nie widzimy twarzy i reakcji

do wszystkich debili, przepuszczanie w ten sposob nie jest zgodne z prawami ruchu, no i w ogole po ch*j go puscil jak zaraz wyprzedzil i teraz sam sobie odpowiada w umysle kim jest ten czlowiek bo widzimy czyn, a nie widzimy twarzy i reakcji

1.to ze jade droga z pierwszenstwem przejazdu nie oznacza ze tego pierszenstwa ustapic nie moge.
2. postoj sobie kiedys gdzies na wlocie na krajowke jak idzie caly peleton i konca k***a nie widac to zrozumiesz moze dlaczego kierowca stwierdzil ze mozna puscic kogos z boku
3.wyprzedzil go bo moze ma troche wiecej koni a kierowca kierujacy pojazd "puszczany" troche za wolno sie zbieral.

k***a nie wiem czy banda debili komentujacych te sytuacje kiedykolwiek siedziala za "kolkiem" na dluzszej trasie bo az mnie rozbraja niektórych niedoj***nie.

Ciecierzyn na sadolu hmmmmm

Naprawdę uważacie, że żadnego wykroczenia nie popełnił? Jedno na pewno popełnił. Nie wyprzedza się pasem wyznaczonym do skrętu.

3.wyprzedzil go bo moze ma troche wiecej koni a kierowca kierujacy pojazd "puszczany" troche za wolno sie zbieral.

Co to k***a zmienia? Jak chcę sobie jechać wolno na tyle, że nie stwarzam tym zagrożenia to mogę sobie tak jechać i żaden pajac, czy to w BMW czy innym Mercedesie nie będzie mnie brał jak jakiejś dz**ki. Poza przepisami istnieje też takie coś jak kultura jazdy i przedewszystkim zasada ograniczonego zaufania. Gościu z czarnego BMW nie wiedział co chce zrobić koleś, którego wpuszczał. Co jakby gościu wpuszczany nagle sobie przypomniał, że chce skręcić w lewo (takie jego prawo, dopóki nie będzie łamał w ten sposób przepisów)? Jakby się ładnie zgrali to byłby niezły dzwon, a gościu z "BeEmKi" wysiadłby z metalową pałką i się odgrażał, bo kim to on k***a nie jest - przecież ma BMdablju. j***ć takich pajaców. A skoro to krajówka to na 100% za jakiś czas zaczynała się linia przerywana, gdzie mógłby spokojnie zrobić to samo nie łamiąc przepisów (zapewne złamał by tylko ten ograniczający prędkość). Z resztą nie trzeba znać przepisów. Od zawsze tak było (co prawda nie uwarunkowane przepisami, ale jednak), że na pasie do skrętu nie wyprzedza się innych.

@up, właśnie dlatego, bo często pas do skrętu w lewo z krajówki w podporządkowaną, przedłuża się w pas rozbiegowy dla wyjeżdżających w lewo z podporządkowanej. Kumacie teraz panowie "Un mugł, bo ma truche wincyj kuni pod maskom i wogle to rzadnych pszepisuf nie złamał"?

no i k***a przez taka uprzejmosc kiedys zaj***lem goscia w dupe






i nie mowie tutaj u tyle samochodu

Po prostu chciał seba kogoś sobie wyprzedzić w swoim unikalnym stylu a tu jak na złość nikogo przed nim, na szczęście trafiła mu się potencjalna ofiara. On mu pomógł się włączyć, za to mógł go wyprzedzić. Win-win situation

(...) Jak chcę sobie jechać wolno na tyle, że nie stwarzam tym zagrożenia to mogę sobie tak jechać i żaden pajac, czy to w BMW czy innym Mercedesie nie będzie mnie brał jak jakiejś dz**ki. (...)

Czy byłbyś uprzejmy nie być na drodze złośliwą k***ą? Co to za moda na sp***olenie umysłowe pt. "jadę 60 poza zabudowanym, bo mogę" ? W gęstym ruchu takiej złośliwej szmaty nie idzie wyprzedzić, a człowiekowi się spieszy. Jest 90 to jedź 90, a jak się boisz, to k***a idź pieszo.

To jest DK 19, a konkretniej odcinek biegnący przez Ciecierzyn ze znakami informującymi o terenie zabudowanym. Koleś z BMW zachował się jak skrajny idiota, szczególnie, że jakieś 200 metrów dalej zaczyna się odcinek jezdni z dwoma pasami ruchu w jednym kierunku i tam na spokojnie mógłby sobie wyprzedzić. Zresztą, szkoda, że nie mam kamerki w moim aucie. Jeżdżąc po tej trasie (szczególnie na odcinku Lubartów - Lublin) codziennie spotykam przynajmniej jedną sytuację, której blisko jest do działu hard .

BMW - Będziesz Mógł Wyprzedzać