Nie. Od ukraińskiej.
Nie. Od ukraińskiej.
Nie. Od ukraińskiej.
no to pewnie wiesz, że ukraińska propaganda strasznie chwali polski rząd i zachęca Polskę do wojny...
Następny pożyteczny debil a reszta półmózgów przyklaskuje xD w Polsce jak w lesie.
Ty, i Ci ktorzy ci piwko postawili za ten komentarz musieliście byc miękkim ch*jem robieni na smietniku.
Moze nam zaraz opowiesz, ze ruskie k***y nie atakują ukraincow, a sama wojne nazwiesz specjalna operacja wojskowa?
Nie wiem ile masz lat, ale strzelam ze jestes z pokolenia milenialsow ktorzy maja ch*ja pojecia o zyciu i historii czerwonego scierwa bo wszystko mamusia i tatus dali Ci przemielone i wyplute do zawszonej mordy. A jezeli jestes starszy a co gorsza mogles sie wychowywać w komunie to wspolczuje braku mozgu
Mnie się podoba. Jak w Polin były tak z 15-20 lat wstecz takie sk***iałe akcje, że pie**olone gminne kacyki kupowały fotoradary wielkości pralki żeby czesać frajerów na drogach krajowych. Złodzieje pie**olone, nie raz fałszowali tablice w power poincie doklejali etc. Kiedyś jeden mój sasiad jeżdżący TiR-em wyj***ł na pełnej pycie w taki fotoradar w jakiejś pie**olonej gminie przed Koszalinem. Był świadek, oczywiście parch ze straży gminnej, czyli podch*jaszczy jakiegoś kacyka, jak on się n ie na mamlał w Śądzie, jak się nie nazeznawał i co? I ch*j wielki sąsiadowi zrobili bi powiedział krótko: Tak, wysoki sądzie, skasowałem ten fotoradar na poboczu drogi nr..., przyznaję się...usłuszałem bowiem dziwne wibrujące dźwieki i myślałem że coś złego dzieje się z zestawem. Ale mam jeszcze do zakomunikowania informację, wg kodeksu Prawo o Ruchu Drogowym , pobocze utwardzone stanowi część drogi publicznej i nic nie powinno tam stać, a jeśli już to jest pojazd (he, he, cwaniaczki miały taki fotoradar na kółkach do ciągania za jakimś atuem Dacia z hakiem), to powinien być oznakowany, zwłaszcza jeśli wykonuje czynności kontrolne na drodze mające wpływ na bezpieczeństwo publiczne. Sąd na jednej rozprawie oddalił sprawę, wpie**olił gminie mandat, a uszkodzenia TiR-a nakazał naprawić z budżetu gminy lub z ubezpieczenia. Mało tego, sąsiad mając orzeczenie prawomocne w ręku poszedł do Sądu po odszkodowanie za straty moralne, finansowe bo nie pracował w tym czasie ze względu na zatrzymanie zestawu na zasranym parkingu ... i wygrał 75000 zeta. he he