18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Naiwny twardziel

killcore • 2015-01-31, 13:14
Parę lat temu w trakcie zakupów w galerii handlowej mnie przyparło i musiałem iść do ubikacji. Wszedłem do kabiny, usiadłem na klopie - kurde, zatwardzenie. Po chwili usłyszałem, że ktoś wchodzi do kabiny koło mnie, po lewej. Minęło parę minut i nagle gość puka w ściankę i pyta, czy mógłbym pożyczyć mu na moment telefon, bo mu się wyładował, a musi pilnie zadzwonić do żony. Ona też jest w galerii i musi jej dać znać, że mu tu zejdzie jeszcze parę minut. Nie myśląc o tym wiele zgodziłem się i podałem mu dołem telefon. Ledwie go chwycił, a usłyszałem trzaśnięcie drzwiami - ciul uciekł z moim telefonem! Zanim się podtarłem, ubrałem spodnie i wybiegłem to nie było po nim śladu.
Kretyn w życiu nie ma łatwo. Nikomu się nie przyznałem, żonie powiedziałem, że telefon zgubiłem.

karol1109

2015-02-02, 00:10
Ja bym mu dał swojego klocka, i powiedział, że to stary alcatel :P

Brzytwa

2015-02-02, 10:54
Widzisz dobroć nie popłaca,ale też mogłeś się tego spodziewać :-P
Cytat:

Żyjesz tak, jak Bóg chciałby, żebyś żył
czasem usiadłbyś z butelką, nic nie robił tylko pił
ostatecznie, niekoniecznie to jest dobre rozwiązanie
ch*j z tym, bo i tak nikt nie wie co się stanie

:lol:

e-mucha

2015-02-23, 19:26
Niewiarygodna historia.