kiedy Wy zrozumiecie że powyżejdwóch linijek nikt nie czyta
filozofy jebaane
To wina właściciela w odpowiendniach rękach ten pies nawet smyczy by nie pociągnął. Babka sił nie ma aby psa utrzymać to po ciul wychodzi. Mój owczarek nie toleruje innych psów ale ja wystarczy że powiem spokój głośniejszym tonem pies kuli uszy do tyłu i idzie dalej.
Powiem tak, czasami lubię sobie pobiegać czy pojeździć rowerem. W zdecydowanej większości takich wypraw sportowych spotykam kogoś kto idzie ze swoim psem na długiej smyczy i bez kagańca. Czasami trafi się pies w ogóle spuszczony ze smyczy i robiący co mu się żywnie podoba. Takie psy zazwyczaj rzucają się na biegacza/rowerzystę i nawoływania właścicieli gówno dają, już wielokrotnie miałem sp***olony humor na treningu przez takie akcje. Jestem za zakazem wyprowadzania psów bez smyczy i kagańca, dodatkowo smycz powinna być krótka. k***a, niech ludzie zaczną bardziej cenić cudze zdrowie niż to, że ich pies chce się wysrać i pobiegać w miejscu publicznym.