Co za spedalona k***a!

Sam jeżdżę rowerem, i to zajebiście dużo, bo bardzo to lubię. Jeżdżę ekstremalnie ale zawsze, k***a ZAWSZE uważam, żeby nie wjechać komuś pod koła, a na ulicy głowa mi chodzi na boki jak u sowy. Wiecie czemu? Bo samochodem jeżdżę od 10 lat i dlatego wiem, jak wk***iający potrafią być cykliści bez mózgu, wyobraźni i godności człowieka. Pomijając fakt, że po prostu nie chcę być złamasem na drodze pamiętam jeszcze co nieco z lekcji fizyki i wiem, że w takim starciu nie mam szans. Będąc trupem niewiele mi przyjdzie po tym, że ktoś mi przyzna rację. Zasada na rowerze jest prosta - unika dróg o zwiększonym ruchu, bo w konfrontacji z samochodem jesteś na przegranej pozycji. Nie warto z tym nawet polemizować.

Jak widzę takiego zjeba umysłowego, jak ten na filmie, to mi się nóż w kieszeni otwiera. Jeszcze cwaniaczek faka pokazał a to zajechanie drogi przy zjeździe w lewo było już wyżyną sp***olinizmu. j***łbym łyżką do opon po tym pustym łbie, aż poczułbym asfalt. Skąd się takie pojeby biorą?

P.S. Kierowca samochodu powinien w niego uderzyć już na pierwszym skrzyżowaniu. Wymuszenie to wymuszenie, kierowca byłby niewinny, a ten nieznający zasad drogowych cwe* miałby całkiem sporą szansę na rozbicie pustego łba.
To by dopiero był filmik!

P.S. UBcjaPOLSKA, weź ty (celowo małą literą) się jebnij się w ten pusty czajnik. Frajer to Cię w dupsko codziennie dyma po odprawie, zanim zaczniesz patrolować krawężniki.

Właśnie przez takich pok***ieńców z kompleksem małego członka, jak ty, w tym kraju gardzi się policjantami.

Jak rowerzysta chce jeździć po ulicy to k***a oc + jakiekolwiek badania czy nie jest jebnięty jak ten Pan na filmie + rejestracja, jak nie to wypie**alać na chodnik. Czemu, żeby jeździć samochodem trzeba mieć prawko a rowerem nie? Wiadomo półtorej tony a 10kg to różnica, ale do ch*ja, czemu niby mają jeździć nie znając przepisów? Chętnie podyskutuję z kimś kto ma odmienne poglądy, może razem do czegoś dojdziemy.

Tablice rejestracyjne na osobę (montowane na każdym pojeździe tj. samochód, motocykl, rower, skuter, traktor) i obowiązkowe ubezpieczenie OC na osobę w zależności od ilości posiadanych pojazdów. Jedyne sensowne rozwiązanie. Wtedy można j***ć w rowerzystów ile wlezie :v

Jak rowerzysta chce jeździć po ulicy to k***a oc + jakiekolwiek badania czy nie jest jebnięty jak ten Pan na filmie + rejestracja, jak nie to wypie**alać na chodnik. Czemu, żeby jeździć samochodem trzeba mieć prawko a rowerem nie? Wiadomo półtorej tony a 10kg to różnica, ale do ch*ja, czemu niby mają jeździć nie znając przepisów? Chętnie podyskutuję z kimś kto ma odmienne poglądy, może razem do czegoś dojdziemy.

Szkoda tylko, że jeśli nie ma ścieżki to trzeba jechać po ulicy.

Szkoda tylko, że jeśli nie ma ścieżki to trzeba jechać po ulicy.

Jak nie ma asfaltu to też nie się nie jedzie ? można jechać po chodniku ale w jakimś normalnym szyku, a nie 30km/h

Frajerzy zaj***ni

frajerstwo

frajerzy

frajera takiego jak wy

O k***a, pseudo GIT się odezwał! Plemnika pod okiem masz wytauowanego?

Kierujący rowerm nie jest kierowcą w rozumieniu Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym.
Frajerzy.

Człowieczku mały i nierozumny, bo zaraz ci żyłka w dupie pęknie. Każdy, dosłownie każdy potraktował ten temat w kontekście tego, co może "wyczyniać" rowerzysta, często bez żadnej odpowiedzialności, wyobraźni - i ile punktów karnych mógłby dostać za swój przejazd.
A nie: ile dostał, rozumiesz? To było tak nie do końca na serio, trochę ironizowaliśmy, teoretyzowaliśmy i dyskutowaliśmy (jeśli jakiegoś z tych słów nie rozumiesz, zapraszam na http://sjp.pwn.pl/ ) na temat zdrowego rozsądku, odpowiedzialności na drodze i poczucia, że niektórym rowerzystom" wszystko wolno". Sam nie wiem, jak Ci to wytłumaczyć. Postaram się więc tak, dziesięciolatkowi.

To, że nikt nie napisał, że rowerzysta, to nie kierowca, nie oznacza, że ktokolwiek tak twierdzi. To, że nikt nie cytował kodeksu, nie oznacza, że ktokolwiek sądzi, że przyznaje się punkty karne rowerzystom.

h*j

Pisze się "ch*j", nie h*j. Ale co Ty możesz wiedzieć o ortografii, skoro nie rozumiesz, że czasami rozmawia się o rzeczach teoretycznych, o ludzkiej głupocie, o jej przyczynach i skutkach, a nie tylko o tym, że... krowa ci się ocieliła, masz zatwardzenie, ryba to nie ptak, czy też rowerzysta nie jest kierowcą pojazdu samochodowego.
O sarkazmie czy też ironii już nie wspominam, bo szkoda mi klawiatury. I tak nie załapiesz.

Wielki Gicie. j***ć frajerów, nie?

Chętnie napisałbym ci "wypie**alaj", ale tego nie zrobię, bo to niezgodne z regulaminem, więc mogę ci napisać "uciekaj stąd"!

Rowerzyści źle, motocykliści źle, kierowcy BMW źle, golfiarze źle, skodziarze źle. Wiecie co? A może by tak wszystkich ludzi zaj***ć? Nie będzie spokojniej?

Rowerzyści źle, motocykliści źle, kierowcy BMW źle, golfiarze źle, skodziarze źle. Wiecie co? A może by tak wszystkich ludzi zaj***ć? Nie będzie spokojniej?

o gościu, święte słowa! marzy mi się przeprowadzka do jakiegoś czarnobyla czy coś - cisza, spokój - miasto dla siebie, żaden pedalarz czy inny but się nie wpie**olą, misiaków też nie ma, więc pewnie można by było śmignąć bokiem od czasu do czasu. tylko żeby nie te zakazy przebywania tam

Rowniez sporo jezdzilem rowerem i kiedy tylko moge to na rower wracam, ale fakt jakas mozliwosc identyfikacji rowerzystow powinna byc bo takie zachowanie jak na filmie to debilizm. Nawet sie nie obejrzy, nie wspominajac o sygnalizacji manewrow. Jak jest kaleki to niech zmieni srodek transportu, najlepiej zasiadajac po stronie pasazera. Nie ma niesmiertelnych, sa po prostu glupcy

Frajerzy zaj***ni, znawcy prawa, poczytajcie ustawę:
Art. 130. 1. Policja prowadzi ewidencję kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego. Określonemu naruszeniu
przypisuje się odpowiednią liczbę punktów w skali od 0 do 10 i wpisuje się do tej ewidencji.

I h*j, do tej pory gra, nie?

A było k***a na prawku co to jest kierowca?

No to k***a odsyłam frajerstwo do art 2 w którym są różne pojęcia dot. ustawy PRoD (prawo o ruchu drogowym frajerzy).

Czyście k***a słyszeli o jakimś rowerzyście który dostał punkty karne?! Chyba, że se k***a wymyślił, albo jakiś cwany policjant zobaczył frajera takiego jak wy, co pewnie jeszcze z mordą wyjechał i go przecwe*ił na pktach.

Więc gl&hf.


tl;dr Kierujący rowerm nie jest kierowcą w rozumieniu Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym. Frajerzy.

Ps. kierujący to nie to samo co kierowca.

Jak miło, jak ja zdawałem to rowerzysta dostawał punkty, właśnie wiedziałem że mając prawko mogę je już dostać na rowerze, fajnie że to zlikwidowali, ale mandat nadal zapłaci

Ten kierowca jest chyba jeszcze bardziej pie**olnięty od rowerzysty. Widzi, że rower wpie**olił się na czerwonym na skrzyżowanie i co robi? Dociska gaz, żeby zdążyć przed nim!!! WTF?!?

Czytając tą dyskusję, aż musiałem się zalogować po prawie 4 latach przerwy od szydzenia na sadisticu Kiedy czytam posty od ludzi pokroju tego polskacośtam to krew mnie zalewa, a dusza krwawi. No ale nie ważne, sporo ciekawych pomysłów macie chłopaki i dziewczęta. Tablice rejestracyjne, oc dla rowerzystów, ogólnie ok. Ale czy nie jest to lekki przesadyzm? idąc tym tropem piesi też powinni mieć tablice rejestracyjne przyklejone na plecach, a ludzie wychodzący na pasy nie oglądając się albo z słuchawkami w uszach powinni dostawać punkty karne, ale czy jest w tym sens? Nie jestem znawcą prawa ani teoretykiem i innowatorem przepisów ruchu drogowego, ale na logikę, zarejestrowane są pojazdy mechaniczne, które swoją mocą, masą oraz możliwościami wynikającymi z praw fizyki są w stanie realnie spowodować duże szkody albo zrobić komuś krzywdę a nawet odebrać życie. Palant na rowerze w 99.9% przypadków stanowi zagrożenie sam dla siebie. Co może komuś zrobić? Urwać lusterko? Zarysować lakier? Sam jestem rowerzystą i kierowcą, czasami łamię przepisy, ale jestem świadomy ryzyka i robię to z poszanowaniem innych uczestników ruchu, nie zagrażając im i nie utrudniając poruszania się. W mojej ocenie przykład na filmie to pokaz buractwa i studni bez dna zamiast mózgu zarówno u rowerzysty jak i kierowcy osobówki. Dziękuję i pozdrawiam

Taranowanie rowerzystów powinno być legalne. To bardziej potrzebne od marihuany!

UBcjaPOLSKA ma rację - punkty karne nie dotyczą rowerzystów.

Ech, nie będę odpowiadał na powyższe... tylko powiem generalnie, że w internecie jest wiele komentarzy, których autorzy są jak krótkie, grube ch*je przed analem. Nawet gówna dotkną, ale na wszelki wypadek się rozpychają.