Jest to jakiś sposób na nudę w korku

Znasz zasadę "nie widzę - nie jadę"? Rozkminiaj sobie zresztą jak chcesz, bo widzę, że tu u podstaw jest problem.

To będziesz tam stać baranie, czy wysiądziesz i będziesz sprawdzać czy nikogo nie ma, a gdy wysiądziesz i zaczniesz ruszać, ktoś się nagle zjawi? Rozpie**ala mnie takie pie**olenie, kierowcy zawsze winni. Ps. Nie widzę, nie jadę bardziej tyczy się głównie włączania się do ruchu itp. a nie sytuacji gdzie tępa dzida wskakuje ci wprost pod koła i nie ma szans, choćbyś się zesrał jej zobaczyć, diluj z tym.

Znasz zasadę "nie widzę - nie jadę"? Rozkminiaj sobie zresztą jak chcesz, bo widzę, że tu u podstaw jest problem.

To będziesz tam stać baranie, czy wysiądziesz i będziesz sprawdzać czy nikogo nie ma, a gdy wysiądziesz i zaczniesz ruszać, ktoś się nagle zjawi? Rozpie**ala mnie takie pie**olenie, kierowcy zawsze winni. Ps. Nie widzę, nie jadę bardziej tyczy się głównie włączania się do ruchu itp. a nie sytuacji gdzie tępa dzida wskakuje ci wprost pod koła i nie ma szans, choćbyś się zesrał jej zobaczyć, diluj z tym.

Znasz zasadę "nie widzę - nie jadę"? Rozkminiaj sobie zresztą jak chcesz, bo widzę, że tu u podstaw jest problem.

To będziesz tam stać baranie, czy wysiądziesz i będziesz sprawdzać czy nikogo nie ma, a gdy wysiądziesz i zaczniesz ruszać, ktoś się nagle zjawi? Rozpie**ala mnie takie pie**olenie, kierowcy zawsze winni. Ps. Nie widzę, nie jadę bardziej tyczy się głównie włączania się do ruchu itp. a nie sytuacji gdzie tępa dzida wskakuje ci wprost pod koła i nie ma szans, choćbyś się zesrał jej zobaczyć, diluj z tym.

To ile byś stała na tym przejściu będąc na jego miejscu? Skoro w każdej chwili ktoś może wejść a Ty go nie zauważysz.

Ja pie**olę, aż tak niedomyślny jesteś?!? Takim samochodem zatrzumuj się po prostu wcześniej, a nie 10 cm od pasów!