Koledzy motopedzie go pocieszą.

Itsokej itsokej k***a bro nikt nie zginął ale placzus pie**olony co będzie jak wyk***i w kogoś tym posklejanym już motorkiem

Motoruś kojarzy mi się z kacapem na motorze

Beczy, bo to nie jego homocykl i pewnie będzie musiał odkupić.

Zawsze mówiłem że środowisko użytkowników szlifierek to albo same płaczki, albo miękkie siury albo kryptogeje. Zresztą, kto inny wsiadałby na taki motor?

Koledzy motopedzie go pocieszą.

płacze, że się nie zabił. jak on się teraz pokaże na zlocie?

Ja go rozumiem. Widać, że chłop czuje, że już nic nie będzie jak dawniej. Wrażliwy taki.

Kredyt wziął.. ja go rozumiem

A czego on się spodziewał? Kwiatków?

rozj***ł nie swoje moto tylko tego co nagrywał

Szkoda chłopa... jakby się zabił... to by nie płakał... lepiej by było

na pożyczonym jechał

jaja sobie robicie, a chłop może w szoku jest...