Słychać było motocykl jak sk***ysyn, baba sama wbiegła pod koła.
Motop*zda przekraczająca prędkość zabija pieszego przechodzącego przez jezdnię. Ofiarą mordercy była 61 letnia kobieta. Morderca skończył z połamanymi kośćmi.
Ogladnij ten film dokladnie przewin ze dwa razy...
Od 0;14 gdzie widzi motocykl... wbiega! na ulice ....
Motocyklista stara sie uniknac wypadku hamuje i robi co moze a ta pie**olnieta p*zda biegnie dalej prosto w niego...
A jak wykitowala to zajebiscie jedna glupia p*zde mniej.
Amen.
Moral.
k***a wszyscy jezdzijmy 40km/h bo jakas niedoj***na baba albo inny zjeb moze Ci wbiec pod kola w kazdym i to najmniej oczekiwanym momencie...
Amen.
Wy sobie zdajecie sprawę z tego, że ta tępa idiotka przebiegała w niedozwolonym miejscu? Także ch*j wasze pie**olenie strzelił obrońcy nie wiadomo kogo.
"Spójrz też na sytuację, w której wybiega. Wybiega zza samochodu gdy jeszcze mogła nie zauważyć motocykla."
Morał jest taki, żeby jeździć po mieście przepisowo, żeby nikogo nie zabić.
A wiesz bucu, że nawet w polskim prawie możesz przejść w nieoznaczonym miejscu, jeżeli przejście znajduje się ileś tam metrów od miejsca, w którym przechodzisz?
Art 13 PRD
pkt 2.
"Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu."
U ruskich czy na ukrainie pewnie jest podobnie więc nie pie**ol.