18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Monsanto

Mr.Bungle • 2012-12-28, 14:47
"Pracownicy Monsanto zakładają to kiedy przygotowują opryski jedzenia dla ludzi do zjedzenia"

Wojttt

2012-12-29, 00:54
Roszp napisał/a:

Zajebiście głupie jest to zdjęcie. Równie dobrze możecie wejść do jakiejś fabryki gdzie produkuje się wybielacze, zobaczyć że pracownicy dolewają składniki w takich maskach i twierdzić, że producent chce otruć użytkowników.
Zanim zaczniecie rozprzestrzeniać takie głupoty, zapoznajcie się z dwoma stwierdzeniami: retoryka i asertywność.
Podpowiem że nie, asertywność to nie jest umiejętność mówienia "nie".

Dokładnie tak jak napisał Svenlee, najpierw zasięgnij trochę info. o Monsanto, i nie mam namyśli youtuba, wystarczy wejść na stronę Monsanto, aby reszty domyślić się między wierszami.
A Randap to prymitywny środek tani w produkcji, paraliżujący układ nerwowy.

ciaszek

2012-12-29, 05:38
A mamusia, k***y, nie uczyła, że się jabłuszka myje przed zjedzeniem?

@bsynt

2012-12-29, 09:44
Do wiadomości wszystkich miłujących uprawy ekologiczne:
1.plony są od 30-87% mniejsze niż przy stosowaniu tzw chemii
2. Porównanie składu produktów eco i normalnych wykazuje jedną różnicę. Te z upraw nieekologicznych mają minimalnie większą ilość pestycydów bez znaczenia dla zdrowia
3. W dużych dawkach nawet witamina C jest szkodliwa, duże ilości białka w pożywieniu powodują u mężczyzn zaburzenia hormonalne

oroboros

2012-12-29, 10:57
O k***a "minimalna ilość pestycydów bez znaczenia dla zdrowia".

Chłopie jak zjesz raz na 5 lat to ci sie nic nie stanie. Ale jak codziennie przez całe zycie wpie**alasz pestycydy to juz małe ilosci nie są. Ty nie bedziesz chorować to twoje dzieci będa. Nie dzieci to wnuki.
Skąd sie biorą te choroby cywilizacyjne? Jeszcze zaraz powiesz, żę to "Bog" na nas zsyła

A porównywanie produkcji wybielaczy do jedzenia to najdebilnioejsze co dzisiaj widziałem.

Roszp napisał/a:

Równie dobrze możecie wejść do jakiejś fabryki gdzie produkuje się wybielacze, zobaczyć że pracownicy dolewają składniki w takich maskach i twierdzić, że producent chce otruć użytkowników.



Weź wybielacz do reki i przeczytaj czy nie pisze "silnie trujące" mózgu.

Uprawy są niejsze bez pestycydów? I co z tego? Jest tyle ziemi na której nie ma nic. Zwiekszyć uprawy i hodować wszystko naturalnie to i wiecej ludzi bedzie miało prace i jedzenie nie bedzie strute.
Ale oczywiscie chodzi o pieniądze.

I jeśli uważacie, że ci bogacze mają na tyle sumienia, żę mass trućnie będa to pomyślcie, że przeciez ostatnio jedlismy sól drogową.

Elo

konradrkonrad

2012-12-29, 11:31
Ja pi*****e, żal mi was. Czy ktoś z was skończył jakiekolwiek studia (dające wam podstawę do tego żeby wypowiadać sie na takie tematy) lub chociaż zapoznał się z tematyką GMO ze źródeł innych niż artykuły na WP czy innych tego typu stronach ??
Wiecie na czym polega ingerencja w rośliny.
Wiecie że chcąc czy nie i tak wpier******e rośliny bądź ich jakiekolwiek części, które zostały wyhodowane z zastosowaniem metod GMO
98 % globalnej produkcji soi pochodzi z upraw roślin GENETYCZNIE ZMODYFIKOWANYCH.

W kilku zdaniach napisze wam na czym polega ta modyfikacja na przykładzie soi.

Soja dzięki tej hodowli uodparniana jest na totalny herbicyd, którego głównym składnikiem jest glifosat (wpiszcie w GOOGLE to wam wyskoczy co go ma), substancja ta hamuje w roślinie syntezę kwasu SZIKIMOWEGO. w wyniku prac na genomie rośliny, człowiek zwiększył syntezę tego kwasu w roślinie dzięki czemu, roślina została na niego uodporniona.
Zaraz ktoś napisze że skoro ten glifosat nie może zniszczyć tej rośliny to ona się tak rozprzestrzeni że już nigdy nie będziemy w stanie jej zniszczyć. BŁĄD !!! wystarczy zwiększyć dawkę herbicydu i po roślince ani śladu, jeśli to nie pomoże, jest szereg innych substancji aktywnych które bez problemu sobie z nią poradzą, jak np. jodek dikwatu.

Kolejną sprawą jest to że większość z wypowiadających się osób na temat ŚOR (środków ochrony roślin) nigdy nie poznała ich mechanizmu działania, lub czasu po którym się rozkładają i nie są już groźne dla żadnych organizmów żywych.

SPRAWA 3
to co ten kolo leje do tego opryskiwacza zostało wycofane z użytku 5 lat temu a od 3 jest zakazane, ze względu na to że większość rolników nie obchodziła się z tym jak powinna, stosując to w niekontrolowany sposób.


KONIEC WYWODU I SKOŃCZCIE JUŻ Z TYMI WYWODAMI JAKIE TO ZŁE I JAK WAS POTEM BARDZO DUPA BOLI JAK TO JECIE

Marshal

2012-12-29, 13:30
Jak dla mnie to musza takie maski nosic bo duze stezenie tego jest i od oparow mozna wykitowac. Bo to jak dla mnie koncentrat.
Jak zreszta ze wszystkim - im wyzsze stezenie tym bardziej niebezpieczne - zakladam ze w cysternie jest woda do ktorej to dodaja zeby bylo wiecej i o odpowiedniej sile zeby nie szkodzilo.

Svenlee

2012-12-29, 14:36
Butter napisał/a:

@up

Nie jestem idiotą primo.

Secundo wystarczy odpowiedni obrazek i napis by sterować myślami ludzi, wywołać pozytywne/negatywne odczucia. Dla mnie śmierdzi tu debilnymi green-terrorystami.

Czy kiedykolwiek byłeś na jakiejkolwiek uprawie? Każdy rolnik (chyba, że wypity) przelewa/wlewa do zbiorników, jakikolwiek by to był pestycyd w takim kombinezonie, żeby nie odwalił kity od wdychania tego syfu. Jeżeli nie potrafisz tego zrozumieć poszukaj sobie któryś z odcinków dr House :P (chyba Twój poziom) był o dzieciaku zatrutym pestycydami. Ponadto ktoś wspominał już o czasie karencji tych środków poczytaj to sobie.


Tak oglądałem te filmiki i myślę, że jako biotechnolog znam tą firme i GMO o wiele lepiej od Ciebie. Co nie oznacza, że pochwalam politykę monsanto.

Na obrazku nie ma wzmiance o Roundupie, co nie zmienia faktu, że nie jest tak biodegradowalny jak zakładano (ale jest w przeciwieństwie do DDT.) Związek jest ten znany od o ile pamiętam 1970 ale nadal nie ma jednoznacznych wyników badań nad szkodliwością (te badania z filmiku można brać pod uwagę z dystansem, potrzebne są szerokoskalowe badania).





Jeśli swoją wiedzę czerpiesz z "Dr. House" (nie oglądam TV, już mówie) to naprawdę wielki z Ciebie biotechnolog. A teraz podaj frytki.

szponiasty

2012-12-29, 17:41
Roundup jest bardzo zbliżony składem, do agent orange. Innym wytworem, pierwowzorem roundupu. Agent orange to była broń chemiczna, stosowana przez armię USA, w trakcie wojny w Wietnamie. W założeniu, spryskany teren dżungli, powinien szybko jałowieć, las ginął w szybkim tempie, odsłaniając się i uniemożliwiając walkę partyzancką. Oczywiście zgodnie z zapewnieniami korporacji, środek był całkowicie bezpieczny dla wszelkich organizmów "ruchomych". Czyli zwierzęta, ludzie ok, rośliny kaput. Nie do końca tak działał... Owszem roślinność szybko znikała, a wraz z nimi zwierzyna i ludzie, którzy zetknęli się z opryskiem, trawieni dziwnymi przypadłościami. Po dziś dzień na terenach tamtejszych oprysków (w latach 70-tych), większość ludzi umiera na raka. Rodzą się zdeformowane dzieci, najczęściej martwe... (https://www.google.com/search?q=monsanto+vietnam&hl=pl&safe=off&tbo=u&tbm=isch&source=univ&sa=X&ei=JhffUIS7AoSg4gTl4YDgCA&sqi=2&ved=0CFsQsAQ&biw=1920&bih=1083) Z odtajnionych chyba w 2000 roku, dokumentów armii USA: Monsanto wiedziało o szkodliwości chemikaliów, dla ludzi i zwierząt. A to jest tylko jeden epizod w historii tej ponad 100 letniej firmy. A było dużo więcej, jeszcze bardziej perfidnych akcji, np na terenach USA.

Ta korporacja ma w ręku 90% rynku nasion GMO na świecie. Gdzie się pojawia, sieje spustoszenie. Czy na pewno jesteście pewni, że chcecie oddać produkcję żywności na całym świecie tej właśnie korporacji? Czy to na pewno bezpieczne, zwłaszcza znając bogatą przeszłość tej korporacji, usianą setkami tysięcy (co najmniej!) ofiar? Tej korporacji, dać dyktowanie i ścisłe kontrolowanie upraw na całym świecie? Żywności obwarowanej takimi kontraktami, że ok 200000 rolników w Indiach, od 1997 roku, popełniło samobójstwa, wcześniej tracąc wszystko? I żywności, która nie produkuje nasion zdatnych do kolejnego zasiewu?

To nie jest żadna teoria. To wszystko fakty. Wszystko co opisałem możecie wygooglać, z linkami do "main streamowych, poważnych" mediów. Można też wygooglać konkretne odtajnione dokumenty armii USA (nie pamiętam adresu strony rządowej USA, na której można przeglądać online wszystkie odtajniane dokumenty rządowe).

Tu nie chodzi o to czy GMO jest dobre czy be. Kwestia to czy monsanto ma dostać w prezencie kontrolę nad ludźmi, rządami, światem, i czy będzie decydować kto, ile i za ile, będzie dziś jadł...

Poza tym, istnieje prostsza, tańsza, skuteczniejsza metoda uprawy: hydroponika (w skrócie coś jakby szklarnie wielopoziomowe, gdzie rośliny są wetknięte nie w ziemię, tylko w rury z roztworem wodny z wszystkim co korzenie potrzebują). W ten sposób nie są potrzebne żadne opryski, bo nie ma chwastów i szkodników, co więcej taka farma może wydawać plon non stop, bez względu na porę roku czy gradobicia, czy cokolwiek... I bez użycia ciężkiego sprzętu! Wręcz może być całkowicie zautomatyzowana. GMO to ściema.

@bsynt

2012-12-29, 20:45
szponiasty napisał/a:

Roundup jest bardzo zbliżony składem, do agent orange. Innym wytworem, pierwowzorem roundupu. [...] Owszem roślinność szybko znikała, a wraz z nimi zwierzyna i ludzie, którzy zetknęli się z opryskiem, trawieni dziwnymi przypadłościami. Po dziś dzień na terenach tamtejszych oprysków (w latach 70-tych), większość ludzi umiera na raka. Rodzą się zdeformowane dzieci, najczęściej martwe...


Z wikipedii (pierwsze co google podpowiedziało):
Cytat:

Składniki mieszanki pomarańczowej
Kwas 2,4-dichlorofenoksyoctowy (2,4-D) – 50%
Kwas 2,4,5-trichlorofenoksyoctowy (2,4,5-T) w postaci estrów n-butylowych – 50%


oraz co ciekawsze w tym samym artykule:
Cytat:

Jak się później okazało mieszanka pomarańczowa (jak również fioletowa, różowa i zielona) były zanieczyszczone TCDD – groźną dioksyną[1], która ma szkodliwy wpływ na zdrowie ludzi wystawionych na jej działanie. Najczęstsze efekty, pojawiające się masowo wśród osób, które się zetknęły z tym preparatem w czasie wojny wietnamskiej, to charakterystyczne zmiany wyglądu twarzy (szczególnie widoczne u dzieci), także zwiększona podatność na choroby nowotworowe, czy różnego rodzaju upośledzenia oraz niedorozwój.


No cóż o dioksynach każdy, kto wie kto był poprzednikiem Janukowycza słyszał. Ale żeby o tym nie przeczytać w wikipedii, to trzeba mieć baaardzo wybiórczy umysł.

Piechur23

2012-12-30, 14:21
@bsynt napisał/a:

Do wiadomości wszystkich miłujących uprawy ekologiczne:
1.plony są od 30-87% mniejsze niż przy stosowaniu tzw chemii
2. Porównanie składu produktów eco i normalnych wykazuje jedną różnicę. Te z upraw nieekologicznych mają minimalnie większą ilość pestycydów bez znaczenia dla zdrowia
3. W dużych dawkach nawet witamina C jest szkodliwa, duże ilości białka w pożywieniu powodują u mężczyzn zaburzenia hormonalne


Nie zagłębiałem się w tą żywność ekologiczna itd więc tu nie będę dyskutował ale z tą witaminą C to mocno przesadziłeś.. chyba że masz na myśli tą chemiczną witaminę C sprzedawaną w aptekach.. Ja bym nie porównywał PRAWDZIWEJ wit.C z tym aptecznym gównem. Przez ten syf w postaci małych żółtych tabletek w którym najwięcej to jest masy tabletkowej i innych wypełniaczy mówi się że witamina C w dużych ilościach jest szkodliwa. W rzeczywistości naturalna witamina C jest przyswajana niemalże w całości a jej nadmiar jest po prostu wydalany. Szkodliwe to mogą być właśnie rzeczy typu masa tabletkowa która odkłada się w wątrobie i nerkach. Nie chcę się tu wymądrzać ale trochę się na tym znam i wiem że nie pie**ole głupot.

szponiasty

2012-12-30, 17:01
@bsynt napisał/a:


Z wikipedii (pierwsze co google podpowiedziało):

oraz co ciekawsze w tym samym artykule:

No cóż o dioksynach każdy, kto wie kto był poprzednikiem Janukowycza słyszał. Ale żeby o tym nie przeczytać w wikipedii, to trzeba mieć baaardzo wybiórczy umysł.


No i? Więc żryjmy GMO od monsanto?

@bsynt

2012-12-30, 17:16
szponiasty napisał/a:


No i? Więc żryjmy GMO od monsanto?


Naucz się czytać ze zrozumieniem. Mój post dotyczył szkodliwości dioksyn w Agent Orange, a nie jak niektórzy tu próbowali przemycić glifosfatu.
O braku podstaw do obawiania się glifosfatu pisałem w innych postach

Piechur23 napisał/a:

Szkodliwe to mogą być właśnie rzeczy typu masa tabletkowa która odkłada się w wątrobie i nerkach. Nie chcę się tu wymądrzać ale trochę się na tym znam i wiem że nie pie**ole głupot.


Owszem pie**olisz głupoty. W badaniach używano chemicznie czystą witaminę C (kwas askorbinowy). Ale podążasz właściwym tropem Chodzi o nerki... :mrgreen: :-P

kordas

2012-12-31, 07:39
Ja pie**olę...
znowu jakiś zajebiście mądry obrazek odwołujący się do prostych emocji i skojarzeń, adresowany do osób, które żywią się głównie wiedzą z mediów lubiących robić proste materiały i wietrzących wszędzie sensację oraz wmawiających, że wszyscy wokoło chcą nas biedne szare żuczki otruć.
Podobnie jak w wypadku żywności, ludzie kupują kiełbasę śląską za 6zł/kg i narzekają, że mięsa mało, ch*jowe w smaku, a nie wzbudza w nich jakichkolwiek podejrzeń to, że kilogram mięsa kosztuje prawie 3x drożej...
Odnośnie samego zdjęcia, to chyba normalne, że w normalnym kraju, w przemyśle gdzie ludzie mają styczność z "chemią" pracownicy muszą nosić stroje ochronne.
O samych środkach ochrony roślin już kilka osób przede mną napisało kilka mądrych słów, więc sobie daruję...
A jeśli chodzi o szkodliwość różnych substancji, to w większości wypadków prawdziwe jest stwierdzenie, że różnica między lekarstwem, a trucizną jest bardzo subtelna - dawka.
Jeśli ktoś nie wierzy, to proponuję aby wlewał przez pewien okres czasu w siebie tyle wody mineralnej ile tylko będzie w stanie...

Podsumowując, obrazek jest ch*jową manipulacją adresowaną do emocji prostego ludu :P

Niestety, ale w dużym uproszczeniu, aby być w stanie wyżywić większość ludzi na świecie musimy stosować metody, które mają swoje wady i mogą być w ten czy inny sposób potencjalnie ryzykowne lub niebezpieczne i dbać o to by ryzyko minimalizować.