18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Moja przygoda z vectra

wortor • 2013-12-02, 17:51
KU PRZETSRODZE

Dla wszystkich zainteresowanych uslugami vecrty.

21.11 skladam zamowienie na uslugi internetowe
26.11 17.00 przyjezdza monter i montuje usluge informujac ze zacznie ona dzialac do 2 godzin od montazu
26.11 20.00 internet nadal nie dziala. Dzwonie do obslugi klienta, przyjmuja ode mnie zgloszenie dodajac ze za 24 godziny bedzie dzialac
27.11 21.30 internet nadal nie dziala. Dzwonie do O.K. Pani informuje mnie iz moje zgloszenie zostalo zamkniete. Gdy pytam dlaczego odpowiada szczerze ze nie wie. Gdy pytam przez kogo odpowiada szczerze ze nie powie
27.11 22.00 zakladam nowe zgloszenie dodajac przy tym ze prosze jednak o wymiane modemu na modem wifi z doplata 5zl miesiecznie do rachunku. Pani na poczatku marudzi, w koncu jednak zapewnia mnie ze to zalatwi i jutro do 14 zadzwoni do mnie monter
28.11 20.00 Dzwonie do O.K. Pani informuje mnie iz nie wie czemu nikt sie ze mna nie skontaktowal oraz ze w zgloszeniu nie ma mowy o wymianie modemu na modem wifi. Proponuje ze ona takie zgloszenie przyjmie ale doplata miesieczna wynosic bedzie 10zl. Zgadzam sie na to
29.11 10.00 Dzwoni do mnie monter z pytaniem o ktorej moze przyjechac wymienic modem. Na pytanie czy na modem wifi odpowiada zdziwiony ze nie. Odprawiam go z kwitkiem
29.11 18.00 Dzwonie do O.K. Pan informuje mnie iz na moim koncie nie ma zadnego zlgoszenia o wymiane modemu. NA moja prosbe o podanie imienia i nazwiska stwierdza ze przelaczy mnie do innego dzialu i tak tez czyni
29.11 18.10 Zostalem przelaczony. Pani ponownie stwierdza ze owszem jest zgloszenie (sic!!!) i ze bedzie za 5zl tylko musi mnie przelaczyc do dzialu sprzedazowego w celu potwierdzenia
29.11 18.20 Pan z dzialu sprzedazowego stwierdza ze nie ma takiego zloszenia i ze nie moze go zrobic bo skoro jestem juz klientem to aby wymienic modem router musze zaplacic 149zl dodatkowo oraz co miesiac placic 10zl. Po 10 minutach moich naciskow stwierdza ze pozostali pracownicy klamali. Obiecuje wyjasnic i zadzwonic w poniedzialek do 14.00
2.12 12.00 Dzwoni do mnie monter z pytaniem o ktorej moze przyjechac wymienic modem. Na pytanie czy na modem wifi odpowiada zdziwiony ze nie. Zalewa mnie krew
2.12 15.00 Dzwonie do O.K. Pani stwierdza ze zadnego zloszenia nie widzi i ze moze je przyjac zapewniajac ze bedzie mnie to kosztowac 5zl miesiecznie. Twierdzi ze pan z piatku mnie oklamal. Proponuje montaz 6 grudnia czyli w ostatni dzien w ktorym moge bez podania przyczyny wypowiedziec umoge. Odmawiam

Nie pisze tego zeby sie wyzalic ale zeby pokazac jak niekompetentni i niedouczeni sa pracownicy vectry. Nigdy w zyciu nie spotkalem sie z taka gowniana obsuga a wierzcie mi mam spore doswiadczenia (netia,orange,tp,tmobile) Jutro lece wypowiedziec umowe a wszystkim polecam trzymac sie od vectry jak najdalej.

W ramach ciekawostki dodam iz przez niecaly tydzien spedzilem na ich magicznej infolinii ponad 3 godziny.

Na koniec mam pytanie. Jak moge zlozyc grupowa skarge na pracownikow vectry? Notowalem wszystkie nazwiska i godziny polaczen wiec nie powinno byc z tym problemu.

kurabezkosci

2013-12-03, 03:05
witaj w bizznes planie mistrzu

jaca0

2013-12-03, 05:56
vectra to ch*je i p*zdy. Spóźnię się z zapłatą o 2 dni - majstry przyjeżdżają w 15min żeby mnie odłączyć od świata. Chcę żeby majstry przyjechali i sprawdzili sygnał w domu (j***ny dekoder)... przez tydzień nie mogą 30min znaleźć. ch*j im w dupę. Przenoszę się do UPC.

Necrophilus

2013-12-03, 06:35
W vectrze mają zajebiście mądrą, pomocną, sprawdzoną i niezawodną radę na brak internetu, różnego typu awarie, mianowicie- " Proszę zresetować modem, to na pewno pomoże" Nawet jakbyście modemu nie mieli to i tak kazaliby to zrobić :-)

Pavulon

2013-12-03, 06:39
Ja uciekłem z UPC właśnie z powodów wyżej wymienionych. Teraz układ w dekoderze podoba mi sie bardziej, mogę sobie sam ustawić kolejność programów, neta nie zrywa... ale ;)
Mała szpila być musi :D
Zgadnijcie ile trwało przenoszenie "świadczenia usługi" ?
Nie z dzielnicy na dzielnicę, nie z bloku do bloku. tylko z piętra na piętro :)
Przeprowadziłem się rok temu piętro niżej. Bo ta trzeba było bez wchodzenia w szczegóły.
Legalnie i bez kombinacji w lokalu który obecnie zamieszkuje sygnał vectry pojawił się ... wait for it...




tydzień temu :)
I potwierdzam wpis wcześniejszy opiewający o p*zdowatości ludzi ze słuchawek. Z małym zastrzeżeniem.
p*zda ma jakieś logiczne odruchy, a oni łykają wiedzę ze szkoleń na zasadzie "każdy ch*j na swój strój" więc nie dziwię się autorowi tego tematu. Sam to przerabiałem.
Jakby ktoś miał problemy z liczeniem to przełączenie usługi w systemie trwało ponad 11 miesięcy :)
Zastanawiałem się czy może nie adoptować jakiegoś greka żeby załatwił to za mnie, bo nie tylko na telefonach imbecyle siedzą. W biurze vectry w Warszawie nie jest lepiej. Po pierwsze czekanie do usranej śmierci... stanowisk osiem, a konsultantów dwóch. jak się znają i są obrotni to tylko trzy godziny się czeka. A jak se trafi na babona który nie widział fiuta trzy dekady, to koszmar po prostu...
Zanim człowiek się zdąży wyartykułować z czym przyszedł, to taka ma już trzynaście "przeciw" i osiem "nie da się".
Jeżeli ktoś musi iść osobiście w Aleje Jerozolimskie, to szczerze radzę jakiś uspokajacz wziąć najpierw. Podwójną dawkę, żeby nie przestał działać zanim przyjdzie wasza kolej.
Poza tym to tego operatora nie mam nic ;)
Nie dałem się wrobić w modem z routerem i jestem szczęśliwy z tego powodu :)


alexraider77

2013-12-03, 06:50
k***a myślałem że o samochodzie będzie....

Mieszko2

2013-12-03, 08:10
Też miałem przejścia z vectrą. założyli mi internet w miejscu gdzie ich usługi faktycznie nie było mimo wszelkich zapewnień o dostępności usługi z ich strony. Nawet monter sprawdzając sygnał stwierdził stanowczo, że w tym bloku jest sygnał vectry. Internet o dziwo działał ale kiepsko, w końcu na łączu innego operatora.
Trochę to trwało i nie pomagało tłumaczenie osobom z biura obsługi. Na normalne odstąpienie od umowy bez konsekwencji było już za późno, jednak jak napisałem im pismo o niemożliwości pierwotnej świadczenia usługi to pozytywnie je rozpatrzyli i dostałem zwrot kasy za instalacje i nie zapłaciłem żadnego rachunku.
Cała "szarpanina" z nimi trwała ponad miesiąc.
Ze starym tp też miałem przejścia i sprawę w sądzie, ale o dziwo ją wygrałem i 2 lata za darmochę tel i internet miałem.

artur9933

2013-12-03, 08:17
Ja tam korzystam z vectry od ponad 4 lat i nie było jakichś większych problemów. chociaż czasami zdarzyło się przez dzień czy dwa nie mieć neta ale to może raz do roku.

Nihil

2013-12-03, 08:35
Nie narzekam na Vectrę, mam ją od dawien dawna. Ich stacjonarny jest drogi w ch*j, a internet 8mb bulę jakieś 4 dychy czy coś (za tyle samo oferują 30) więc zmieniam niedługo umowę.
Co do modemu wajfaj - robią was w ch*ja, to nie od ISP (internet service provider = dostawca usługi internetowej) zależy jak sobie sygnał wyślesz, czy po RJ, usb czy przez powietrze. Zaoszczędź, kup porządny *router* wifi np. za 8 dych jest jakiś tp-link (nie, nie z tego tp, zbieżność nazw) i powinien stykać dla średnich wyjadaczy chleba. Modem oczywiście bierz bo też potrzebny.

Co do obsługi klienta przez telefon - w ciul długo się na nich czeka jak coś nie działa, potem podajesz im mac adresy modemu i po minucie słyszysz że albo naprawiają albo naprawią do wieczora. Standard.

Co do opie**alania się: Jeżeli nie masz neta to po prostu nie płać. To ich wina, że nie dostarczyli Ci usługi poprawnie. Zanotuj od kiedy go nie masz i domagaj się pomniejszenia faktury o nienależną kwotę. A jak czekasz dłuuuugo na internety to chyba nawet umowę możesz zerwać nie z Twojej winy. Co do tego akapitu polecam zanim tak ktoś zrobi skonsultować się z UOKiK.

PS. Mi kiedyś sierściuch przy modemie grzebał i coś zj***ł i tak już ze zj***nym złączem koncentrycznym, 5 dni wk***ienia na vectre i bez neta :D Jak nie masz neta sprawdź w ustawieniach kompa czy dostajesz adres IP. Firewall blokuje PORTY nie internet, więc to nie tego wina. Jak nie masz IP sprawdź router a potem modem czy one coś mają, jak nic to wina tus, vectry.

castagir

2013-12-03, 08:43
@do wszystkich żalących się na sieciówki.

Bo jesteście zwykłymi śmieciami, którzy myślą, że przez swój telefonik załatwią wszystko, bo z lenistwa nie chce się zapierdziałej dupy ruszyć z domu. Uważacie, że jakiś tam kolo z CC, który ma po swojej lewicy kubek z herbatką bądź kawką i otwartym pasjansem na ekranie lub j***nym kwejkiem czy innym ścierwem będzie traktował Was poważnie? To jesteście naiwni.

Z własnego doświadczenia wiem, że jak nie pójdzie się do punktu to nic się nie załatwi. Tylko wtedy ma się skupioną uwagę pracownika na sobie i przynajmniej wiesz z kim masz do czynienia. I do puki nie zostaniesz obsłużony jak należy blokujesz cały punt czy tam stanowisko, a jak nie to idziesz prosto do kierownika punktu.

j***nym grubasom za chciało się nowoczesności. Do tego właśnie prowadzi hamerykański styl - wszystko przez telefon i wszystko załatwione z agentem, który przyjedzie do domu, bo gruba dupa już nie może się wydostać przez drzwi wyjściowe.

PS: Modem WIFI od nich możesz co jedynie rozj***ć o ścianę. Niue da się go skon figurować i założyć hasła, wieć każdy bez problemu może Ci się na niego władować. Sam tak miałem. Mieszkam w bloku gdzie pełno studentów jest i ciągle mi się podłączali. Akurat była ta umowa 30mb za 45zł, więc od razu przeszedłem na nią i z zwykłym modemem. Przy czym wcześniej płaciłem 50zł i miałem 10mb. Aha... i ta usługa co dają ten antywirus na łącze czy jakoś tak, też jest do niczego. Jak nie masz antywira na kompie to i tak wwalą się wirusy bez najmniejszego problemu.

KrzywyFireheart

2013-12-03, 08:47
Ja miałem podobną rzecz z UPC. Gdy ostatecznie nie działał nowy modem, to powiedzieli że przyjadą dopiero za 4 dni z serwisu. Ja odparłem że wczoraj podpisałem umowę i jeżeli nikogo nie będzie w ciągu 3 godzin to rozwiążę umowę na podstawie zawarcia umowy poza siedzibą firmy, którą można rozwiązać bez podania przyczyny. Przyjechali w 40 minut... :P Nie ma opie**alania się z nimi, trzeba ostro

klasz

2013-12-03, 09:08
I tak najlepiej jest z netią kurierzy podpisują za ciebie umowę ja cie nie zastaną w domu albo proszą twoje 10letnie dziecko aby to zrobiło. Po za tym że netia ma gorszy burdel u siebie niż tpsa więc 90% zgłaszanych uszkodzeni to po prostu nie kompetencja pracowników neti.

Nihil

2013-12-03, 09:40
@castagir - Rację masz, ale bok na telefon się przydaje kiedy nie masz czasu ruszyć do nich dupy bądź sprawa jest pilna, ale jak to potem wygląda to wiadomo :)
90% problemów z netem to można w domu załatwić, no może 95% pozostałe to albo modem się spali albo ich wina bo gdzieś łącze wyj***ło albo ktoś przeciął kabelki. Nie, modemu nie wymienisz, bo jak są inteligentni to łącze masz na podstawie mac adresu modemu, a każdy ma unikalny :) A jak są z UPC że blokują neta Tobie w DNSie i wystarczy zmienić na gugielowskie by działało jak np. nie zapłaciłeś fakturki (autentyk) to cóż :)


@klasz - Takie zagrywki są nielegalne. Podrobienie podpisu zgłaszasz na policji/prokuratorze. Umowa wtedy NIE ma mocy, nic nie musisz płacić, gorzej jak spróbujesz na cwaniaka brać co Ci dadzą, czy modemy czy internet, kiedy nie podpisywałeś ;)
Podpis 10 latka nie ma mocy prawnej i takie kwiatki nie wiem czy nadają się na policję, ale do zgłoszenia w firmie kurierskiej na pewno, oczywiście umowa wtedy też nie obowiązuje.
Więc nie wiem o co chodzi. Takie rzeczy z buta się na policję zgłasza i nic się od takiej firmy z którą się umowę "podpisało" nie bierze. Nawet jakbyś chciał podpisać, bo nigdy nie wiesz co jest w umowie napisane i czy chciałbyś się na to zgodzić.

The_Generat

2013-12-03, 10:44
mi Vectra zainstalowala wszystko bez klopotow, natomiast przez poltora miesiaca nie dostalem ani faktury ani dostepu do e-faktury, pierwsza przyszla grozba o wylaczeniu uslugi z powodu niezaplacenia faktury, dopiero dzien pozniej przyszedl dostep do serwisu na stronie, co wiecej jak gdzies po drodze do mnie dzwonili i to zglosilem to koles stwierdzil ze on nie jest od tego i tyle

z upc zrezygnowalem bo w srodku warszawy internet mialem taki, ze nie dalo sie rundy w bfa zagrac calej, przychodzili, regulowali, zmieniali modemy/routery idupa zbita

pilotujepasztet

2013-12-03, 12:26
Moja kobieta pracuje w Vectrze, oddział ten znajduje się w gdyńskim orłowie. To co mówią ludzie na telefonach, to po prostu bajkopisanie. Byle klient coś kupił, a że dowie się przy monterze, że to było 20zł, a nie 10zł, to już nie jego problem.