Boli mnie pie**olona, lewacka propaganda, która wmawia nam, że cechy typowo kobiece u mężczyzny i męskie u kobiety są modne i normalne. Wk***ia mnie promocja pedalów i tranzystorów i wmawianie społeczeństwu, że to jest postęp, a Ci ludzie są normalni lub bardziej wartościowi od osób normalnych. Boli mnie także wszechobecny socjalizm, przez który tkwimy w ekonomicznej dupie i który wkrótce zaowocuje ekonomicznym, społecznym i demograficznych kryzysem, jakiego Europa jeszcze nie znała. Wk***ia mnie także ściąganie tutaj i faworyzowanie ograniczonych umysłowo podludzi z afryki, którzy kulturowo, cywilizacyjnie i przede wszystkim intelektualnie znacząco od nas odbiegają i nawet nie podejmują prób asymilacji, a w zamian za to, że żyją na nasz koszt, odcinają nam głowy, gwałcą nasze kobiety i plują na naszą cywilizację, kulturę i tradycję.
To wszystko jest ze sobą połączone i jest skutkiem rządów lewactwa.
Mam nadzieję, że udzieliłem wyczerpującej odpowiedzi.
"Jestem Warszawiakiem." Pierwsze wrażenie.. Jestem za Legią Warszawa. Jakie to ma znaczenie skąd jesteś, skoro masz problem ogólnokrajowy? Takie problemy tylko w Warszawie? Czujesz się wyróżniony? Narzekasz na BABY a jednocześnie stawiasz się wyżej niż inni faceci w tym kraju? BO OD URODZENIA JESTEŚ WARSZAWIAKIEM? Wytłumacz się, albo CIĘ tu zjadą.... POLAK JEST POLAK, NIE ma PODZIAŁÓW!
@krzyks, zjechać to ja go zjadę za niedoj***nie mózgowe - zaśmiecasz nasz ukochany portal swoimi przemyśleniami. Mam w dupie to gdzie mieszkasz (czyt. nie ma się czym chwalić..). Daj sobie i nam spokój od swoich myśli. Komputer sprzedaj - kup lornetkę i idź pooglądać ptaki czy inne ch*je. Piwa za Twoje denne wypowiedzi nie dostaniesz. Bo sprawa wygląda tak - im więcej niedoj***nych umysłowo (tak! tak jak Ty..) chłoptasi w rurkach tym więcej normalnych dziewczyn dla normalnych facetów. Więc ja bym się cieszył na Twoim miejscu - większe szanse na to że znajdziesz jakąś dziewoje po tym jak rzuci się obecna po przeczytaniu tego co Ty tu na wymyślałeś.
Od kilku pokoleń jestem Warszawiakiem