Rzym. Ze względu na wyższą temperaturę w obrzarze miejskim niż po za nim, szpaki grupują się w ogromne stada. Z jednej strony osobliwe widoki przelatujących gigantycznych stad, z drugiej wielki syf jakie takie stada po sobie zostawiają.
Jeden głupi ptak robi to co robi drugi głupi ptak obok, tworząc w ten sposób różne dziwne kształty i kogoś to rajcuje. Można to podciągnąć pod ludzkie zachowanie, ale co to tutaj w ogóle robi.
Raz zaparkowałem w zimie pod gawronim drzewem -.- tzn zaparkowałem po południu i miałem przestawić później...
Eh. Usunięcie zmarzniętego gówna (zima z 2017 chyba) zabrało mi 20 min. Z szyb oczywiście samych, za karoserię nawet się nie zabrałem.
Potem na ręcznej myjni z tym walczyłem -.-
Skoro są takim problemem to dlaczego włosi bawią się w emitowanie dźwięków, które mają je wystraszyć.
Powinni zacząć hodowle ich naturalnych wrógów np. jastrzębi. Skutecznie wypłoszyłyby te stada z miast, a jednocześnie miałyby jedzenia pod dostatkiem w postaci czy to szpaków czy gołębi.
Rzym. Ze względu na wyższą temperaturę w obrzarze miejskim niż po za nim, szpaki grupują się w ogromne stada. Z jednej strony osobliwe widoki przelatujących gigantycznych stad, z drugiej wielki syf jakie takie stada po sobie zostawiają.
patrząc na to ile murzynów wjechało do europy, każdy protestujący o ptasie gówna powinien strzelić sobie kulke w łeb. Niech mi k***a zasrają podwórko jak tylko mogą. Ludzie którzy zbierają wypłaty za porządek to posprzątają. Po pie**olonych ciapakach i murzynach syf zostaje i sie rozmnaża. To z tym trzeba walczyć....