Od ponad roku interesuje się (i zajmuję amatorsko) astrofotografią. Chciałbym wam przedstawić kilka najładniejszych mgławic (bo zazwyczaj to jest głównym punktem fotografów). Mgławice to obłoki gazu i pyłu międzygwiazdowego, często odpowiednia struktura i zawartość gazów i pyłów powoduje, że nagrzewanie jej przez pobliskie gwiazdy powoduje emitowanie pięknych, różnokolorowych kształtów.
Mgławica Carina, odległa o ok. 7500 lat świetlnych i wielka na ok. 260 lat świetlnych. Jedna z najładniejszych mgławic.
Mgławica Koński Łeb odległa o ok. 1500 lat świetlnych.
Mgławica Motyl odległa o 2500-5000 lat świetlnych.
Mgławica Ślimak oddalona o ok. 700 lat świetlnych i rozciągająca się na 2,5 roku świetlnego
Wielka Mgławica w Orionie oddalona od Ziemi o ok. 1300 lat świetlnych i mająca średnicę ok. 30 lat świetlnych, jako jedyna widoczna w 100% nieuzbrojonym (gołym) okiem.
Jeżeli chcecie więcej to wstawię kolejne zdjęcia, ponad to zapraszam na Facebook'a , gdzie na bieżąco pojawiają się nowe zdjęcia.
Zajebista sprawa... pamiętam, jak swojego czasu próbowałem fotografować Księżyc, nakombinowałem się z podłączeniem aparatu pod teleskop a i tak ch*j z tego wyszedł
polecam galaktyke sombrero - bardzo sliczna.
+
czytalem gdzies ze mglawice dla oka sa po prostu czarno-biale
rozne teleskopy robia im kilka-kilkanascie zdjec z roznymi filtrami po czym nakladaja to na siebie i dzieki temu widzimy ladnie pokolorowane chmurki.
A jak jesteś na miejscu to już całkiem ch*jnia, bo wyglądają ładnie tylko z daleka. Jak się jest na miejscu to przez wielkie rozrzedzenie gazów nic nie widać, może poza bardziej oddalonymi fragmentami, gdzie to gazy "optycznie" się na siebie "nakładają" i można zobaczyć kolorki.
Poza tym, większość fotek mgławic to fotki w widmach gazów, więc nie oddają tego co widziałoby fizyczne oko, zdolne do odbioru jedynie (baaardzo ) niewielkiej części widma elektromagnetycznego.
Ale ch*j, może faktycznie jest tam nudno, zimno ( to na bank ) i śmierdzi kupą ( zależy z jakich gazów zbudowana jest dana mgławica )
eh, za duzo harda i ogolnie dziwnych rzeczy w tym necie chyba widze. myslalam, ze na pierwszym obrazku jest przedstawione zaawansowane stadium rozkladu jakiegos truchła.
eh, za duzo harda i ogolnie dziwnych rzeczy w tym necie chyba widze. myslalam, ze na pierwszym obrazku jest przedstawione zaawansowane stadium rozkladu jakiegos truchła.