18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Mężczyzna bez rąk steruje protezami za pomocą myśli

Ha...........ng • 2017-09-26, 17:59
Mężczyzna stracił obie ręce w wyniku porażenia prądem. Miał amputowane obie ręce na wysokości ramion. Teraz dzięki naukowcom z Uniwersytetu Johna Hopkinsa, jest pierwszym człowiekiem, który steruje dwiema robotycznymi protezami samymi myślami.

Timitum

2017-09-27, 18:56
manson__ napisał/a:

Na początek zapoznaj się głębiej z EEG + ERP, MEG, fMRI.

[...cytat...]

Chyba kpisz?
Zerknij na ADC i DAC..


Dzięki za hasła, zapoznam się, bo do szczerze mówiąc nie znam zagadnień. A do konwersji bardziej mi chodziło, co już jest jedynką a co jeszcze nie. Pewnie wynika to z faktu że cały ch*j wiem o szczegółach detekcji. No i który sygnał powinien odpowiadać której zmiennej. Następnie co z tymi sygnałami zrobić: dany stan oznacza, że ręka wyprostowana? Czy że ma się prostować? I następnie, co ze sprzężeniem zwrotnym, ręka czuje, mózg czuje rękę, czy to nie będzie problemem (pewnie nie, ale równie dobrze mogło by to być problemem). Sporo j***nia na samym etapie koncepcji. Stawiam, że trzeba by zmapować nerwy, który co robi, do którego mięśnia idzie i tak dalej.

St...........on

2017-09-27, 21:26
kondzio63221 napisał/a:


Coś jeszcze? ;)
Wybacz, że przeszkodziłem w "robocie".
A tak serio, jeśli Ty myślisz, że można kontrolować coś myślami, to jebnij z rozpędu w ścianę główką. W płaską ziemię też wierzysz pewnie?



Działka w Apaczach można sterować wzrokiem, nanosensory ....zresztą komu k***a ja to bedę tłumaczył durniowi bez szkoły?, wynocha warchole do pługa rzekłem, tam twe miejsce!

radek225

2017-09-28, 01:23
alexandrus napisał/a:



Działka w Apaczach można sterować wzrokiem, nanosensory ....zresztą komu k***a ja to bedę tłumaczył durniowi bez szkoły?, wynocha warchole do pługa rzekłem, tam twe miejsce!



Nie karmcie więcej trola. Pewnie typ się zgrywa, a reszta połknęła haczyk. I nie żadne nanosensory, tylko zwykłe kamery śledzące wzrok. Dzięki kamerze komputer w śmigłowcu wie na co patrzysz i tam kieruje lufę karabinu. Technologia z początku lat '90, od 4 lat stosowana w smartfonach. Wszelkie SmartStay, przewijanie stron wzrokiem, nie wygaszanie ekranu, gdy gapisz się w ekran ma swój rodowód z US Army. Gylko, że w Apaczu działało to rewelacyjnie 27 lat temu, a w Samsungach nie działało prawie wogóle.

hypertonic

2017-09-28, 01:39
radek225 napisał/a:

Dziwi mnie, jak wolno dokonuje się postęp w tej materii. Od ponad 15 lat słyszę tylko "prototypy", " prototypy", "Kaziowi, któremu uj***ło łapę założono prototyp bionicznej protezy, teraz znów może wrócić do swojej ukochanej pasji, czyli bicia żony". Pierwsze urządzenia sterowane myślami to lata '60. W latach '70 były już pierwsze bioniczne protezy działające mniej więcej jak na filmie. No chyba, że jedna z najlepszych książek o elektronice z lat '70 " Nowoczesne zabawki", mająca w dupie kacapską cenzurę kłamie. I od tamtej pory w tej materii nie posunęliśmy się nawet o krok. Osiągnęliśmy niemal technologiczny kres technologii krzemowej. Czyli dodajemy rdzenie, nie zmniejszamy wielkości tranzystora. Dzisiejsze komputery w niczym nie przypominają tych z lat '70. Sieć, która na wypadek wojny jądrowej miała łączyć stanowiska dowodzenia w USA, dziś służy głównie do wrzucania filmów z psami, kotami oraz niemieckimi karłami smarującymi się gównem i niemal każdy komputer, telefon jest do niej podpięty. Telefon, jeszcze 30 lat temu towar luksusowy, dziś komórkę ma nawet menel, a smartfony możliwościami przypominają bardziej PCty. A k***a jeśli chodzi o bioniczne protezy - wszystko stoi. Jedyne co, to implanty ślimakowe poszły mocno do przodu, i nawet na ulicy widzę, że jest to towar można powiedzieć powszechnie stosowany. A bioniczne protezy rąk i nóg stoją w miejscu od ponad 40 lat. Podobnie jest z protezami oczu. Kilkanaście lat temu słyszałem o osobach odzyskujących wzrok dzięki protezom. Rozdzielczość widzenia mniej więcej jak wyświetlacza u mnie na mikrofali, obraz monochromatyczny, ale poruszać się swobodnie po pokoju osoba z czymś takim już mogła. I co? Od mniej więcej 2002 roku cisza. O co tu chodzi? :-/



W zupełności się z Tobą zgadzam. Prawda jest taka, że wszyscy nas (szarych ludzi) robią w ch*ja. Celowo ograniczają nam dostęp do technologii, która już jest, na wyciągniecie ręki, a dlaczego?

Dlatego, że możliwość wykorzystania nowoczesnej techniki przez (plebs) poskutkowałby tym, że niczym by się nie różnił od wielmożnych (panów), którzy myślą, że są lepsi, choć prawda jest taka, że nie ma między nami żadnej różnicy oprócz tego, że to oni mają bogactwo, na które my ciężko tyramy.

Często mam wrażenie, że jesteśmy zwykłymi niewolnikami, którzy cieszą się z tego, że mają prawo żyć i płacić podatki, a ludzie, którzy nami (cywilami na całym globie) rzekomo rządzą to j***ne pacynki, na j***nym spektaklu. W dodatku cieszymy się jak pie**olona małpa w zoo, która dostała banana, że za 3-4 tys. zł mamy możliwość zakupu iPhone’a czy też innego badziewia, którego koszt montażu wynosi około 5 dolców, na dodatek urządzenie te po upływie roku zacznie się ścinać jak k***a po dwudniowym j***niu, bo soft (aplikacje) sztucznie drenują i postarzają ten szajs.

Wystarczy popatrzeć na stare radia lampowe lub telewizory, kiedyś jak Ci się popsuło radio, to mając trochę czasu, zapału i smykałki mogłeś go sobie sam naprawić, w dzisiejszych telewizorach jak się cos zepsuje, to możesz go już wyj***ć na śmietnik, bo koszt naprawy takiego j***nego okna na świat, przy którym możesz się zrelaksować, wracając styrany po pracy, jest nieopłacalny w stosunku do ceny nowego TV.

shinobi2222

2017-09-28, 04:33
To kiedy ten podział i bunt ludzkości?

Wiewór

2017-09-29, 06:37
radek225 napisał/a:

Dziwi mnie, jak wolno dokonuje się postęp w tej materii. Od ponad 15 lat słyszę tylko "prototypy", " prototypy", "Kaziowi, któremu uj***ło łapę założono prototyp bionicznej protezy, teraz znów może wrócić do swojej ukochanej pasji, czyli bicia żony". Pierwsze urządzenia sterowane myślami to lata '60. W latach '70 były już pierwsze bioniczne protezy działające mniej więcej jak na filmie. No chyba, że jedna z najlepszych książek o elektronice z lat '70 " Nowoczesne zabawki", mająca w dupie kacapską cenzurę kłamie. I od tamtej pory w tej materii nie posunęliśmy się nawet o krok. Osiągnęliśmy niemal technologiczny kres technologii krzemowej. Czyli dodajemy rdzenie, nie zmniejszamy wielkości tranzystora. Dzisiejsze komputery w niczym nie przypominają tych z lat '70. Sieć, która na wypadek wojny jądrowej miała łączyć stanowiska dowodzenia w USA, dziś służy głównie do wrzucania filmów z psami, kotami oraz niemieckimi karłami smarującymi się gównem i niemal każdy komputer, telefon jest do niej podpięty. Telefon, jeszcze 30 lat temu towar luksusowy, dziś komórkę ma nawet menel, a smartfony możliwościami przypominają bardziej PCty. A k***a jeśli chodzi o bioniczne protezy - wszystko stoi. Jedyne co, to implanty ślimakowe poszły mocno do przodu, i nawet na ulicy widzę, że jest to towar można powiedzieć powszechnie stosowany. A bioniczne protezy rąk i nóg stoją w miejscu od ponad 40 lat. Podobnie jest z protezami oczu. Kilkanaście lat temu słyszałem o osobach odzyskujących wzrok dzięki protezom. Rozdzielczość widzenia mniej więcej jak wyświetlacza u mnie na mikrofali, obraz monochromatyczny, ale poruszać się swobodnie po pokoju osoba z czymś takim już mogła. I co? Od mniej więcej 2002 roku cisza. O co tu chodzi? :-/



Może teraz coś ruszy bo ostatnio słyszałem, że Univeristy of columbia opracowało syntetyczne mięśnie. Na razie są niedoskonałe i bardzo powolne ale postęp jest.

Bozia znowu nie dała rady i znowu człowiek musi liczyć na naukę.