Prawda jest taka że mężczyzna musi być agresywny, ponieważ on ma być fundamentem dla rodziny, ma jej bronic przed napastnikami itp.

Podsumowując: Jesteś agresywny, żeby agresywnie bronić swojej rodziny przed agresją innych agresywnych osób, dlatego agresja jest wg ciebie konieczna.

Normalnie lubię poczucie humoru Carlina. No ale nikt nie jest doskonały, tym razem mu nie wyszło. Od pierwszego zdania jest przewidywalny do bólu, słyszałem wszystkie te rzeczy tysiąc razy wcześniej z tysiąca różnych ust. I tak samo nie miały sensu.

Próbuje wysnuć wniosek że testosteron i tradycyjny męski wzorzec to głupie i zbędne rzeczy ponieważ są ludzie, którzy doprowadzają tą postawę do granic idiotyzmu. Tak samo można by powiedzieć że wrażliwość i delikatność powinny być zakazane ponieważ istnieje na świecie grono zmanierowanych pedryli, którzy są irytujący i męczący.

Problem polega na tym, że gdyby to wszystko, co wyśmiewa nie istniało on również by nie istniał. Oczywiście, że wiele z tego co mówi to prawda, ale po prostu przedstawia tylko jedną stronę sprawy. O tym kto idzie dać się zaj***ć po to żeby kobiety i dzieci mogły przetrwać to już nie raczy wspomnieć.

Jedna rzecz, która zwraca moją uwagę, zawsze kiedy padają takie słowa - pogarda, którą są podszyte. Zastanawiam się po co ta pogarda, jeśli mają rację? Nigdy nie spotkałem człowieka, który dysponowałby logicznymi, spójnymi i prawdziwymi argumentami i musiał się posiłkować pogardą czy nienawiścią. Jak masz rację to po prostu mówisz co masz do powiedzenia i end of story.

Facet miał jakąś fazę, nie rozwinął w sobie męskości, pewnie trudne relacje z ojcem czy coś w ten deseń. Będzie sączył ten jad dopóki będzie w stanie, do momentu kiedy nie stanie przed sytuacją która wymaga jej użycia (np. poradzenie sobie z bezpośrednią agresją). Wtedy zastygnie sparaliżowany i słychać będzie tylko ciurkanie szczyny po jego nogawce. I jeśli w tym momencie pojawi się na horyzoncie silny, stabilny emocjonalnie facet, upokorzy się przed nim jak niewolnik, po to tylko żeby dostać się pod jego skrzydła. Kilka takich sytuacji widziałem na żywo.

Podsumowując: Jesteś agresywny, żeby agresywnie bronić swojej rodziny przed agresją innych agresywnych osób, dlatego agresja jest wg ciebie konieczna.

Obrazek

Gówno prawda, na okrągło to powtarzacie a jest to totalna bzdura. Popatrz sobie na bijące się laski. Są znacznie bardziej złośliwe, podstępne, okrutne, agresywne i pełne nienawiści niż walczący mężczyźni. Testosteron i agresja to rzeczy powiązane tylko częściowo.

I dokładnie tak jak piszesz: potrzebuję umieć być agresywny, jeśli okoliczności tego wymagają, żeby bronić tych, których kocham przed agresją innych ludzi i dlatego agresja jest mi czasem potrzebna.

Nieświadomie czynisz założenie, że jeśli ja zrezygnuję z agresji to zrobią to również wszyscy inni. To założenie jest FAŁSZYWE. Namawiasz innych do błędu, który może potencjalnie kosztować życie, uświadom to sobie.

I dokładnie tak jak piszesz: potrzebuję umieć być agresywny, jeśli okoliczności tego wymagają, żeby bronić tych, których kocham przed agresją innych ludzi i dlatego agresja jest mi czasem potrzebna.

Chyba nie rozumiesz pojęcia agresji człowieku. Agresja w żaden sposób nie jest potrzebna do obrony! Tutaj masz czym jest agresja:

Agresja (łac. aggresio – napaść) – zespół zachowań zmierzających do zmuszenia przeciwnika do odstąpienia od swoich zamiarów lub praw (np. chęć zawładnięcia terytorium lub zdobyczą). Agresja może stać się aktem fizycznej przemocy wobec przeciwnika (ofiary agresji) lub jedynie sygnalizacją możliwości dokonania takiego aktu. Na agresję składa się wiele różnych wzorców zachowań.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Agresja_(etologia)

Agresja w łacinie oznacza napaść. Gdzie ty tutaj widzisz niezbędny element do obrony?

To co napisał @PawełGM idealnie podsumowuję twoją, jak i pozostałych samców alfa którzy już się tutaj wypowiedzieli, że wasza logika jest błędna, bo brak w niej logiki.

@up

Przyznaję że używam pojęcia agresji niezgodnie z jego słownikową definicją. Natomiast z doświadczenia wiem że znakomita większość ludzi instynktownie tak pojęcie agresji rozumie. Jako gotowość do fizycznej konfrontacji, zdolność selektywnego użycia okrucieństwa jeśli jest to konieczne żeby odstraszyć przeciwnika.

Uważam że próbujesz zaciemniać obraz sprawy. Proponuję żebyś przytoczył, w którym miejscu mojego posta namawiam kogokolwiek do napaści na kogokolwiek innego?

I zgadza się - jak dobrze się przypatrzeć to w tym nie ma logiki. Nie zmienia to faktu, że tak właśnie funkcjonuje to od początku życia na ziemi, zarówno w świecie zwierząt jak i ludzi. Te proste wzorce zachowań ur*chamiane hormonalnie, nie są po to żeby je rozumieć tylko po to żeby działały. Równie dobrze mógłbyś krytykować atrakcyjność seksualną.

A od samców alfa wyzywaj sobie innych. Nie cierpię buraków, którzy terroryzują innych bo nie mają poczucia własnej wartości dokładnie tak samo jak przeintelektualizowanych dupków, którzy kłócą się o słówka, po to żeby odwrócić uwagę od faktu, że tak naprawdę motywowani są zadrością i goryczą, że w "hierarchii samców" nie zajmują takiego miejsca jak by skrycie chcieli.

EDIT:

"Agresja (łac. aggresio – napaść) – zespół zachowań zmierzających do zmuszenia przeciwnika do odstąpienia od swoich zamiarów lub praw (np. chęć zawładnięcia terytorium lub zdobyczą). Agresja może stać się aktem fizycznej przemocy wobec przeciwnika (ofiary agresji) lub jedynie sygnalizacją możliwości dokonania takiego aktu. Na agresję składa się wiele różnych wzorców zachowań."

W sumie niepotrzebnie się kłóciłem. Przeczytaj dokładnie powyższą definicję. W żadnym miejscu nie stoi że agresja to napaść, definicję tą można równie dobrze zastosować do sytuacji kiedy się bronisz (np. zmuszenie przeciwnika do odstąpienia od zamiaru zrobienia ci krzywdy). To że aggresio tłumaczy się jako napaść nie zmienia polskiej definicji tego terminu.

@upup
bo najlepszą obroną jest atak [napaść].

spoko, zaproponuj alternatyw...

e

Nieświadomie czynisz założenie, że jeśli ja zrezygnuję z agresji to zrobią to również wszyscy inni. To założenie jest FAŁSZYWE. Namawiasz innych do błędu, który może potencjalnie kosztować życie, uświadom to sobie.

A gdzie niby to napisałem? Carlin mówił o tym, że wpajanie agresji poprzez wkładanie dzieciom (tak, kobietom także) jednowymiarowego modelu męskości (lub kobiecości) jest złe. Nie mówił o tym, by być c**ami co to nie chwycą za broń kiedy zacznie się wojna na ich ziemiach, ale by nie potęgować w dzieciach agresji, które te wojny powodują. Spójrz na to z perspektywy Georga - osoby, która wychowała się w kraju, który praktycznie cały czas prowadził działania wojenne. Ten człowiek widzi efekty takiego zachowania. Mój post wyżej miał wyśmiać dorabianie sobie ideologii do tego, że jest się zwykłym agresywnym jełopem jak b00mba.

Jedyne rzecz gorsza od feministek to sfeminizowani kolesie. Jesli tak bardzo jest przekonany o nieprzydatnosci mezczyzn gatunkowi ludzkiemu czemu jeszcze nie strzelil sobie w leb, kretyn.

ja to rozumiem w ten sposob, ze jedyne zlo gorsze od feministek to baba z fiutem (sfeminizowany facet)...

@upup masz rację, zagalopowałem się. Nie napisałeś tego, po prostu słyszałem takie stwierdzenia zbyt wiele razy i założyłem że ty też tak myślisz.

W powyższym filmiku Carlin nie mówi nic o wpajaniu jednowymiarowego modelu męskości. Carlin wyśmiewa pomysł męskości w ogóle. Słyszałem jak robił podobnie na innych, widziałem wiele jego skeczy. Robi to z typową dla słabego faceta dawką biernej agresji, pogardy, zgorzknienia i skrywanej zawiści. Nie zmienia to mojej sympatii dla niego, bardzo lubię jego poczucie humoru, po prostu uważam że na tym konkretnym polu nie ma akurat się czym popisać. Ale nie ma potrzeby dodawać głębszego znaczenia tam gdzie go po prostu nie ma.

Czy to nie ironiczne, że pod tematem o agresji i samcach alfa tyle jest pieniących się użytkowników?

Lol. Może byś najpierw przeczytał zanim skomentujesz?

DO wszystkich hejterów twierdzących, po mojej wypowiedzi, że człowiek ma inny cel niż przetrwanie i że filozofuje. pie**olNIJCIE SIĘ W GŁOWE! Twierdzicie, że jedynym celem człowieka nie jest dominacja? Powiedzcie to neardelczykowi. Zasłyszałem kiedyś, że celem życia człowieka jest doskonalenie , ale dość takim lewackim debilizmom.Z tym że państwo jest tworem sztucznym to się zgodze, jednakże musicie przyznać że żołnierze idą i walczą w wojsku by zdobyć dla kraju cenne zasoby, ziemie byś tym miał się lepiej. Takie są przynajmniej główne założenia. JEżeli tak nie jest to jest to problem nie ideologii tylko złej, może skorumpowanej władzy. Z koleji słabość u kobiet - wiadomo że zdarzają się silne wyjątki, ale no bez przesady, jeżeli twierdzicie że kobiety są stworzone do podnoszenia ciężarów to wam k***a gratuluje.

@PawełGM
Ależ oczywiście że tak. Jeżeli ktoś zaatakuje moją rodzinę to mam się przyglądać w imię wyższej idei? Coś śmierdzi lewactwem od niektórych osób na tej stronie...

DO wszystkich hejterów twierdzących, po mojej wypowiedzi, że człowiek ma inny cel niż przetrwanie i że filozofuje. pie**olNIJCIE SIĘ W GŁOWE! Twierdzicie, że jedynym celem człowieka nie jest dominacja? Powiedzcie to neardelczykowi. Zasłyszałem kiedyś, że celem życia człowieka jest doskonalenie , ale dość takim lewackim debilizmom.Z tym że państwo jest tworem sztucznym to się zgodze, jednakże musicie przyznać że żołnierze idą i walczą w wojsku by zdobyć dla kraju cenne zasoby, ziemie byś tym miał się lepiej. Takie są przynajmniej główne założenia. JEżeli tak nie jest to jest to problem nie ideologii tylko złej, może skorumpowanej władzy. Z koleji słabość u kobiet - wiadomo że zdarzają się silne wyjątki, ale no bez przesady, jeżeli twierdzicie że kobiety są stworzone do podnoszenia ciężarów to wam k***a gratuluje.

@PawełGM
Ależ oczywiście że tak. Jeżeli ktoś zaatakuje moją rodzinę to mam się przyglądać w imię wyższej idei? Coś śmierdzi lewactwem od niektórych osób na tej stronie...

Jestem pewien, że są rzeczy, w których jesteś dobry, natomiast argumentacja i wyciąganie wniosków to nie są te dziedziny.

b00mba Jeżeli tak odczytujesz moje posty, to jesteś większym kretynem niż zakładałem. Zmienisz swoją postawę kiedy ktoś wjedzie ci w dupę lufą od karabinu i zabije rodzinę dla prestiżu.

btw. To według mnie już jest przejawem agresji.. "Mój post wyżej miał wyśmiać dorabianie sobie ideologii do tego, że jest się zwykłym agresywnym jełopem jak b00mba."

A tak wogóle to może pan pjm77 podzieli się swoją wizją świata, gdzie psy szczekają dupami, mężczyźni karmią piersią, a baby chodzą do pracy ? Moje wywody są dobre ponieważ trafiają w sedno sprawy. Jakbyś uczył się na historii to wiedziałbyś że pierwsze państwa powstawały tylko dla obrony mieszkańców przed hordami np . Mieszko I jeździł ze swoją drużyną po grodach i pilnował, żeby swoim poddanym nie działa się krzywda. Z biologii też nie jesteś dobry- nie wież jaka jest rola samicy, A DARWINIZM to wogóle cię nie interewsował nieprawdaż ? Bawcie się dalej w ekodebili, faminizacje, a nasi przyjaciele rasa żółta rozwijająca się 20% rocznie wymorduje nas i w tedy im powiedzcie" Jestem pewien, że są rzeczy, w których jesteś dobry, natomiast argumentacja i wyciąganie wniosków to nie są te dziedziny."

Agresja nie jest chodzeniem z bronią po ulicy- tylko walczenie o swoje...

@PawełGM
A i jeszcze jedno. W żadnej mojej wypowiedzi , nie nazwałem CIĘ debilem lub kretynem, co jest powszechnie uznawane za objaw agresjii. Zauważ że chcąc dociec swoich racji sam używasz agresji i robisz to nieświadomie. Tak porostu jesteś stworzony. Z naturą nie wygrasz.