Mercedes ustrzelił szofera
Celownik na masce ma swoją funkcję specjalną
Zastanawiam się, czy nie kupić zestawu i nie zostać kierowcą zawodowym. Mam na oku Actrosa, nowy wraz z naczepą typu firanka. Za cenę jednego mieszkania mógłbym zwiedzać świat.
Co o tym myślicie?
Zastanawiam się, czy nie kupić zestawu i nie zostać kierowcą zawodowym. Mam na oku Actrosa, nowy wraz z naczepą typu firanka. Za cenę jednego mieszkania mógłbym zwiedzać świat.
Co o tym myślicie?
Mam na oku Actrosa,
Zastanawiam się, czy nie kupić zestawu i nie zostać kierowcą zawodowym. Mam na oku Actrosa, nowy wraz z naczepą typu firanka. Za cenę jednego mieszkania mógłbym zwiedzać świat.
Co o tym myślicie?
Zastanawiam się, czy nie kupić zestawu i nie zostać kierowcą zawodowym. Mam na oku Actrosa, nowy wraz z naczepą typu firanka. Za cenę jednego mieszkania mógłbym zwiedzać świat.
Co o tym myślicie?
Zastanawiam się, czy nie kupić zestawu i nie zostać kierowcą zawodowym. Mam na oku Actrosa, nowy wraz z naczepą typu firanka. Za cenę jednego mieszkania mógłbym zwiedzać świat.
Co o tym myślicie?
Niepokoi mnie tylko system sanitariatów. Kiedyś w długiej trasie chciałem umyć zęby w łazience na Orlenie, ale mało co nie puściłem pawia. k***a, srać tam jest obrzydliwie, a co dopiero umyć zęby.
Super pomysl. Dokup przykrótką koszulkę, ubrudź ją tłuszczem. Do tego klapki kuboty i skarpety. Przestań się kąpać przez tydzień. Potem kurs jazdy lewym pasem. Oczywiście mógł byś być normalnym kierowcą ale burakiem jest być prościej.
Szwagier pracuje 3 tyg trasa i 1 tyg w domu - głównie Holandia. Może i zarobi ok. 12k na rękę ale to jest ch*j nie robota. Robi tylko tak ze względu, że jest kredyt, z którym trzeba się uporać. W domu z kolei samotnie żona z dwójką małych dzieci gdzie jak wraca to się cały tydzień kłócą. Szkoda życia. Jeśli masz inne opcje to odpuść.