Ja powiem tak... W momencie, w którym ktoś zaczyna mi zagrażać, albo nie daj Boże bić, staję się Agresorem. Nie jest już matką, ojcem, kolegą, księdzem, kobietą. Jest Agresorem. Agresora się unieszkodliwia. Gdyby ta kobieta była moją matką i wzięła kij, żeby mnie nim uderzyć, w momencie pierwszej próby zamachu wykręciłbym jej rękę i zabrał broń. Gdyby się wtedy uspokoiła, to po prostu odłożyłbym kij w kącie, ale gdyby dalej była Agresorem, oberwałaby nim do momentu unieszkodliwienia.
Jesteś zwykłą p*zdą bez wychowania i szacunku! Kara należy się każdemu, tym bardziej od rodzica!
Robiąc komuś krzywdę stawiasz złe świadectwo sobie ale też rodzicom którzy cię wychowali, a na tym filmie widać, że bardzo się zawiedli!
Wychowałem dwoje dzieci i one wiedzą co to szacunek i nie musiałem ich wychowywać jak na filmie, ale gdybym miał powód to nie ręczę za siebie.
Po za tym ta bita p*zda z filmu już dawno powinna mieszkać na swoim i nie przynosić wstydu rodzicom!
Jesteś chory. Mój ojciec zbił mnie pasem tylko raz, kiedy byłem słabszy od niego, miałem 14 lat. Nie zrozumiał wtedy, czemu zapisałem sięna kravmage. Ogarnął to dopiero, kiedy znowu próbował mnie zlać pasem 2 lata później, ale skończyło się na tym, że go obezwładniłem na podłodze, a pasem związałem ręce. Kiedy go uwolniłem, zadzwonił na policję i założyli mi niebieską kartkę. Paskudny tchórz bez honoru, nie umiał znieść przegranej z własnym synem. Policja oczywiście też nie chciała zrozumieć, że musiałem się bronić. Agresor to Agresor, nikt nie ma prawa mnie atakować fizycznie. Jeśli ktoś tu jest p*zdą, to ludzie, którzy nie bronią się przed Agresorem. Jak już pisałem, kiedy rodzic cię atakuje, przestaje być rodzicem, staje się Agresorem. Do ojca mam ogromny szacunek, to Agresora żaden.
