Widzę że Towarzystwo się nie wykaże.
Chodzi o afrykański pomór świń, choć powinno się ubić świnie w promieniu 20km. Generalnie wszystko, co jest w stanie przenosić wirusa, od którego tylko świnie umierają powinno mieć okres karencji 24h w zakresie swojego poruszania. Więc tu nie ma gwarancji jeśli chodzi o ptaki. Ale skoro świnie to generalnie niszowy chów - indoor, chlewny. Więc umownie się przyjęło że 20km w promieniu od zarażonego przypadku zabija się wszystkie świnie... Człowiek może wpie**alać ile chce te zarażone, problem tylko w tym, że dookoła zarażonej inne świnie będą padać jak muchy.
@urfis
Serio wierzysz w te bzdury, które zapodało rząd i Arimar? Tu chodzi tylko i wyłącznie o pieniądze. Jedno jest pewne, ktoś zarobi duży hajs, gdy nie będzie konkurencji na rynku.
Mam dużo rodziny, krewnych i znajomych na wsi, którzy hodują świnie od pokoleń. U żadnego z nich nie zanotowano ani jednego zgonu świni czy jakichkolwiek u nich oznak choroby, a mimo to przyjeżdża banda cwe*i i niszczy całą trzodę od tak. Hodowcy pozostają z stratą, bo te śmieszne "odszkodowania", które wypłacają za sztukę pokrywają ledwo 10% faktycznej wartości świni.
Ktoś kto ma duży chów albo prowadzi hodowlę na dużą skalę, to po takim "zabiegu" ze strony kurewskiego państwa, jedyne co może zrobić z rodziną to strzelić sobie samobója, aby nie zdychać z głodu.
Już jeden w moim powiecie rolnik podobno się odj***ł. j***ne k***y wybiły chów ponad 80 sztuk dla kolesia i wypłacili od sztuki tylko 23zł! Złodziejstwo i zwykły terroryzm.
Już to kiedyś pisałem ale powtórzę: azjaci nie mają moralności, każdy z nas by te świnie zaj***ł i zakopał a tam na żywca do ziemi. Oni zawsze tak traktują zwierzęta, był filmik jak obdzierają ptaki ze skóry i żywe do miski, to samo bicie psów przed zabiciem bo wtedy lepiej smakują. O rogu nosorożca żeby azjatyckie 4cm drgnęły nie wspomnę. Nawet własne dzieci traktują obcesowo, gorzej niż sierocińce w Europie 100 lat temu.
