Ja zostałem złapany z nabitą fifą, w niej zawartość (UWAGA!!!) 0.18g marihuany z TYTONIEM. Sprawa się odbyła, efekt taki że mam zawiasy i musiałem coś tam zapłacić.
Na komisariacie jak prokuratorowi powiedziałem że chodzi o ilość 0.18g to najpierw parsknął śmiechem a potem zapytał co ja tu robię.
A tutaj apel do Pani Szymanowskiej z Zielonogórskiej Komendy Policji: Mam nadzieję że dostałaś za to jakiś awans! Bo należy się! Statystyki same się nie podniosą!
Najlepszy tekst jaki od niej usłyszałem: "Ty, może ona jest cała wypchana?"
W sumie cieszę się że Polskie prawo mnie uchroniło. Teraz mam przepiekniusieniuteniuteczko NAJ***NE W PAPIERACH i nawet jak skończę studia to pewnie bardzo ciężko będzie mi znaleźć jakąś pracę, a na pewno nie w jakiejś dużej firmie.
Jak by to ode mnie zależało każdy z ćpunów powinien dostać od razu z 10 lat wiezienia odechciało by się marichuanen nawcieraja się tego i odpie**alają maniane. Cholerna marichanem biała śmierć.
