Nie wiem co jest z tym miastem nie tak, ale tam nawet najnowsze technologie grają w ch*ja czyli blamażowy problem z zasilaniem a potem z windowsem podczas prezentacji mappingowej na dworcu kolejowym
sosnowiec... czym to miasto sobie zasłużyło na swoją opinię, jakie pierwotne złe siły drzemią pod tym miastem robiąc z niego pierwszy krąg piekielny na zdrowej tkance polskości...
sosnowiec... czym to miasto sobie zasłużyło na swoją opinię, jakie pierwotne złe siły drzemią pod tym miastem robiąc z niego pierwszy krąg piekielny na zdrowej tkance polskości...
Kuźwa byłem ostatnio w Sosnowcu i jakoś te wasze argumenty okazały się niewłaściwe. To co wy tam opowiadacie to ściema. Tam jest trzy razy gorzej. W centrum miasta z okna widzisz sobie komin jakiegoś czegoś który sobie zacnie bucha na towarzyszy, idziesz ulicą, chodnik chce Cię zabić swoją strukturą, wchodzisz do pierwszego sklepu pod ręką okazuje się to był jakiś spoem a w środku komuna na całego, albo przynajmniej early 90'. Baby w jakichś fartuchach, i nie bez przesady baby. Ceny kosmiczne jak w Warszawie i długo by wymieniać. Miasto absurdów. Nawet tory tramwajowe są koślawe i tramwaje idą bokiem.
@sylwia132: wyobraz sobie ze do takiego pokazu mapowania w zupelnosci wystarcza jeden dobrej klasy rzutnik i komputer klasy pc...
Samo mapowanie / animacja powstaje duzo wczesniej na podstawie zdjec obiektu, jest to plik wideo ktory podczas pokazu "na gotowo" odtworzony z podkladem dzwiekowym daje takie jak na filmie efekty - nie mylmy mapowania z laser show.