Kuźwa byłem ostatnio w Sosnowcu i jakoś te wasze argumenty okazały się niewłaściwe. To co wy tam opowiadacie to ściema. Tam jest trzy razy gorzej. W centrum miasta z okna widzisz sobie komin jakiegoś czegoś który sobie zacnie bucha na towarzyszy, idziesz ulicą, chodnik chce Cię zabić swoją strukturą, wchodzisz do pierwszego sklepu pod ręką okazuje się to był jakiś spoem a w środku komuna na całego, albo przynajmniej early 90'. Baby w jakichś fartuchach, i nie bez przesady baby. Ceny kosmiczne jak w Warszawie i długo by wymieniać. Miasto absurdów. Nawet tory tramwajowe są koślawe i tramwaje idą bokiem.
Kolego widzę że się bardzo mocno starasz o piwka ale jak dla mnie to Ci nie wyszło, nagrałeś etap przygotowania, zanim zaczął się pokaz. Komputer trzeba uruchomić żeby działał, może to dla Ciebie nowość ale uwierz mi - tak jest.
Niema piwa, jak chcesz pociskać to daj coś lepszego.
sosnowiec... czym to miasto sobie zasłużyło na swoją opinię, jakie pierwotne złe siły drzemią pod tym miastem robiąc z niego pierwszy krąg piekielny na zdrowej tkance polskości...