Wyobraźcie sobie, że są ludzie którzy to oglądają. Mi to się krew od razu gotuje jak to widzę. No kwintesencja sp***olenia, jakies plastikowe gowno z farszem zamiast mózgu ma talenty nie, nie mogę na to patrzeć.
Poziom obecnego otępienia mas przez inżynierów rewolucji kulturowej jest przytłaczający. Dosłownie wszystko w kulturze popularnej zeszło na totalne psy. Nie można iść do kina, jeśli nie chce się oglądać murzynów, gejów i jechania po katolikach. Totalnie kretyni pokroju influencerów, coachów, YouTuberów itd. cieszą się popularnością i uznaniem. Uczelnie wyższe są na poziomie starych podstawówek, może nawet niżej. Towarzyszy temu wszystkiemu totalny upadek wartości, wstecznictwo i potężny kompleks wiochy, na którym wielu cwaniaków ugrało i dalej ugrywa kapitał finansowy, polityczny, społeczny... Demokracja jest zajebista, analfabeci kreują przyszłość państwa.
