18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Malowana lala, la, la, la, la, la

Flodzia • 2024-04-05, 14:12
Jak zwykle próba wydymania dilera


Danajakkaka

2024-04-06, 05:13
Eee no elegancki irokezik siedzi, jeszcze powinni jej doliczyć za barbera z dojazdem do klienta.

Kutazz

2024-04-06, 12:08
Czekałem na cycuszki, no i się zawiodłem

robertflash

2024-04-06, 13:34
majeńka napisał/a:


Zaś alkohol: większość społeczeństwa potrafi go używać, i tylko ~1% ma z tego powodu jakieś kłopoty. Zaś krokodila, fentanylu czy mety dobrze używać się nie da.



ta, 1% ma kłopot z alkoholem xD
chyba w krajach arabskich

SkoPio1

2024-04-06, 14:43
majeńka napisał/a:

Tytoń skraca życie średnio o 15 lat, i na dodatek nie daje żadnej radochy z używania go: po np. kokainie przynajmniej dobrze się czujesz. To że jest w ogóle legalny to tylko dlatego że państwo na tym zarabia.
Zaś alkohol: większość społeczeństwa potrafi go używać, i tylko ~1% ma z tego powodu jakieś kłopoty. Zaś krokodila, fentanylu czy mety dobrze używać się nie da.



Pytanie było inne.
:-)

majeńka

2024-04-07, 01:04
SkoPio1 napisał/a:

Pytanie było inne.

Myślałam że to oczywiste:
SkoPio1 napisał/a:

Od razu pytanie - co ze sprzedawcami innych narkotyków, takich jak np. tytoń i alkohol?

Sprzedawców tytoniu potraktowałabym w ten sam sposób. Z paragrafu za ciężkie uszkodzenie ciała, razy ilość osób którym to gówno sprzedali. A trucicieli którzy na przystanku czy na ulicy palą na przymusowy odwyk z resztą narkomanów.

Oczywiście, tu należy stopniować: tytoń skraca życie o te 15 lat ale zostawia poszkodowanego w mniej więcej funkcjonalnym stanie. Zaś fentanyl czy krokodil całkowicie eliminują ofiarę ze społeczeństwa, jeśli szybko nie trafi na odwyk to tylko grabarz zarobi; w międzyczasie zaś każdy grosz ukradziony czy "zorganizowany" przez narkomana, koszt służby zdrowia, koszt sprzątania ulicy na którą nasra, itp — są ponoszone przez nas wszystkich.

Tak więc, różnica między sprzedażą tytoniu czy kokainy a fentanylu/krokodila jest taka jak między pobiciem a morderstwem.