Zacznij od nie płacenia za neta.
Zawsze to jakiÅ› start.
@up
Wyżej ch*ja nie podskoczysz
No to ja mam pytanie. Gdzie są ci pajace od kung fu, capoeiry, i innych przereklamowanych dyrdymałów w UFC? Dlaczego tak się jakoś dziwnie składa że tam gdzie biją się najlepsi zawodnicy świata, że tam gdzie nie ma miejsca na błędy, że tam gdzie można udowodnić co się potrafi ich nie ma?
I tylko proszę mi tutaj nie wciskać kitu że to jest filozofia życiowa, że nie o to chodzi itp... bo taki np Bruce Lee uważał inaczej, sztuki walki są od tego żeby walczyć, jak masz sposobność rozstrzygnąć kto jest lepszy w cywilizowanych warunkach, na jasnych zasadach, i bez nienawiści, to powinieneś to zrobić. Ludzie którzy zajmują się parkour też potrafią wykonać niesamowite akrobacje, i też wyglądają przy tym świetnie, co nie zmienia faktu że poza kondycją fizyczną, i rozciągnięciem ciała nie daje im to wiele jeżeli chodzi o samoobronę, i podobnie ma to miejsce z tymi pierdołami.
Tyle w temacie
No to ja mam pytanie. Gdzie są ci pajace od kung fu, capoeiry, i innych przereklamowanych dyrdymałów w UFC? Dlaczego tak się jakoś dziwnie składa że tam gdzie biją się najlepsi zawodnicy świata, że tam gdzie nie ma miejsca na błędy, że tam gdzie można udowodnić co się potrafi ich nie ma?
I tylko proszę mi tutaj nie wciskać kitu że to jest filozofia życiowa, że nie o to chodzi itp... bo taki np Bruce Lee uważał inaczej, sztuki walki są od tego żeby walczyć, jak masz sposobność rozstrzygnąć kto jest lepszy w cywilizowanych warunkach, na jasnych zasadach, i bez nienawiści, to powinieneś to zrobić. Ludzie którzy zajmują się parkour też potrafią wykonać niesamowite akrobacje, i też wyglądają przy tym świetnie, co nie zmienia faktu że poza kondycją fizyczną, i rozciągnięciem ciała nie daje im to wiele jeżeli chodzi o samoobronę, i podobnie ma to miejsce z tymi pierdołami.
Tyle w temacie
Już podskoczyłem. I co teraz?
Błagam powiedz, że się zgrywasz. Nawet jak to nie prawda, to powiedz tak dla mojego spokoju. Bo nie uwierzę, że to wszystko sprowadza się dla Ciebie tylko do możliwości obronienia się wieczorem w uliczce. Zwykły szczypior z osiedla obok może tak postrzega sztukę walki... która zresztą w takim wypadku nie ma już w sobie nic ze sztuki. Tak czy owak to nie jest broń, nikt nigdy nie doszedł nawet do połowy poziomu, który reprezentują goście na filmiku, postrzegając to tylko jako sposób na zapewnienie sobie wieczorami bezpieczeństwa.
SZTUKI walki, to nie to samo co umiejętność bicia się.