Obrończyni szczekającego szczura, naj***ła drugiego szczura, i obrońcę szczurów. Pewnie i sama obrończyni będzie miała teraz przej***ne. No i jak tu nie dać piwka, skoro miód dla oczu
PS. Pies byłby uwiązany na podwórku właściciela i pilnował obejścia jeden z drugim, byłby zacnym psem, i nic by się nie stało. A tak to jest szczekającym szczurem, i groźnym szkodnikiem, i tak się stało, jak powinno.