Skakanie z dachu piętrowego budynku dla lajków...
Mieszkałem w 15 piętrowym bloku i gwarantuję, że jakby skoczyła z takiego dachu to by nie płakała na końcu.
Dla lajków, drama by zwrócić na siebie uwagę jako lebiody świata - TAK
Ale te twoje gwarancje to są ch*ja warte.
Stul pysk.
Co za lebioda skacze z kilku metrów by... SIE ZABIĆ?!
Rdzeń, przynajmniej do odcinka lędźwiowego masz cały. Reszta pewnie też bo nie stękasz, że się obszczałaś, albo nie czujesz nóg czy inne dramy. Jednak kręgosłup mógł się połamać lub kręgi implodować. Na wszelki wypadek zalecam spokojniejszy sport, np. dziesięciopiętrowy budynek i chodnik na metę. Myślę, że to rozwiąże twoje jak i nasze problemy.
PS. Chyba nie uwierzyłaś tępa strzało, że z grawitacją jest jak z płcią, działa jak sobie zażyczysz. Przecież Biologia, Fizyka itp itd to pojęcia względne zależne tylko od twoich urojeń
