18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Ledwo go pacnął

Znawca_Cipek • 2021-04-06, 20:21
Podczas odbywającego się w Ekwadorze Pacific Cup doszło do tragedii. Po ciosie rywala śmierć poniósł kickbokser, Joel Cahuasqui.




Cahuasqui podczas walki otrzymał mocne kopnięcie w głowę, po którym padł na matę. Został przewieziony do szpitala, lecz jego życia nie udało się uratować. Jak donoszą media z Ameryki Południowej, w wyniku uderzenia doznał wylewu krwi do mózgu.

"El Norte" informuje, że gali nie zabezpieczały służby ratunkowe. Gdyby było inaczej - życie zawodnika być może udałoby się uratować.

TRQPL

2021-04-06, 20:26
Cóż to znaczy wobec śmierci Krzysztofa.

Znawca_Cipek

2021-04-06, 20:27
TRQPL napisał/a:

Cóż to znaczy wobec śmierci Krzysztofa.



Że golisz nogi?

Asuritta

2021-04-06, 20:47
" otrzymał mocne kopnięcie w głowę " ja tu widzę mały boczny kopniaczek O_o i od tego typ wyzionął ducha?! wpyte

nwonigers

2021-04-06, 20:55
Asuritta napisał/a:

" otrzymał mocne kopnięcie w głowę " ja tu widzę mały boczny kopniaczek O_o i od tego typ wyzionął ducha?! wpyte



jakas ukryta choroba. skrzep czy cos i wtedy faktycznie lekkie klupniecie moze pekniecie np tetniaka w glowie i smierc.

żmij

2021-04-06, 21:06

NiemiecWaszPan

2021-04-06, 21:14
Po takim lajtowym kopniaczku na łeb w kasku śmiało stwierdzam, że i tak prędzej, czy później wywalił by kopyta podczas walki, czy nawet treningu. Być może już podczas walki miał coś nie tak z banią (tętniak od wcześniejszego obijania łba).Niektórzy po prostu się nie nadają do tego sportu i tyle. Jeden pie**olnie w kalendarz od kilku ciosów na pacynę, a taki Andrzejek Gołota przyjął tysiące strzałów na swój wielki, brzydki, przekoksowany łeb i jakoś się trzyma, z tym, że zdania to ani jednego poprawnie nie potrafi już sklecić, a sepleni tak, że ni ch*ja nie da się zrozumieć jego wywiadów. Z Adasiem Kownackim to samo zaczyna się dziać.

Jedno jest pewne. Boks i ciągłe ciosy przyjmowane na głowę sieją spustoszenie w mózgu u każdego boksera/kickboxera/zawodnika mma.

aaaaaaaaaaaaaa

2021-04-06, 21:18
TRQPL napisał/a:

Cóż to znaczy wobec śmierci Krzysztofa.



Krzysiek też na własne życzenie przyjął znamię bestii. Pfizer imię tej bestii. A ten h*jek na własne życzenie przyjął jebnięcie w łeb... Równowaga.
1.2.3.

Zenonn

2021-04-06, 22:03
Gość umarł, ale chyba że śmiechu, a nie z powodu tego zawieszonego kopnięcia.
I tak wpiszą covid

PGNY

2021-04-06, 22:12
Pisali gdzieś że typ nie zapiął kasku ochronnego i nie było żadnych służb medycznych na tym amatorskim turnieju

Lobo24

2021-04-06, 22:58
Część boxerów czy inni fighterów ma zajebistą emeryturę .

picolo

2021-04-06, 22:59
Zapomnieli nim potrząsnąć i postawić do pionu.

impressa88

2021-04-06, 23:08
Startując w tym ścierwie wiadomo że oprócz kasy zdobędziesz kalectwo albo śmierć. On miał wybór i wybrał swoją drogę

erebeuzet

2021-04-07, 00:48
Asuritta napisał/a:

" otrzymał mocne kopnięcie w głowę " ja tu widzę mały boczny kopniaczek O_o i od tego typ wyzionął ducha?! wpyte



Trafil w odpowiednie miejsce. Mialem to samo. Uderzenie z otwartej dloni i żyła pekla. Strasznie ch*jowe uczucie jak to wyłącza mięśnie.
Mnie na szczęście dla mnie po kilkugodzinnej operacji uratowali.

swampman

2021-04-07, 00:58
NiemiecWaszPan napisał/a:

Po takim lajtowym kopniaczku na łeb w kasku śmiało stwierdzam, że i tak prędzej, czy później wywalił by kopyta podczas walki, czy nawet treningu. Być może już podczas walki miał coś nie tak z banią (tętniak od wcześniejszego obijania łba).Niektórzy po prostu się nie nadają do tego sportu i tyle. Jeden pie**olnie w kalendarz od kilku ciosów na pacynę, a taki Andrzejek Gołota przyjął tysiące strzałów na swój wielki, brzydki, przekoksowany łeb i jakoś się trzyma, z tym, że zdania to ani jednego poprawnie nie potrafi już sklecić, a sepleni tak, że ni ch*ja nie da się zrozumieć jego wywiadów. Z Adasiem Kownackim to samo zaczyna się dziać.
Jedno jest pewne. Boks i ciągłe ciosy przyjmowane na głowę sieją spustoszenie w mózgu u każdego boksera/kickboxera/zawodnika mma.



oni spustoszenie w bani mieli zanim zdecydowali sie pojsc na pierwszy trening