metalem nie może być coś co jest: marne

jak to nie, metal sam w sobie jest marny w ch*j


a ten Kombajn to ch*j wie kto to. nie znam frajera.

@Pleso93, bo był tepym ćpunem. xD Ale oczywiście wg. dzieciarni jest on wspaniały. ;_;

Wydawało mi się, że muzyka ocenia się po tym jak gra a nie po tym co robi w życiu prywatnym. Był ćpunem, to prawda. Ale co z tego? Ćpunami też byli John Lennon, Jim Morrison (zmarł z przedawkowania heroiny), Jimi Hendrix, Freddie Mercury i wielu innych znanych muzyków. A co do dzieciarni, to

xD

najlepiej wyjaśnia kto tu reprezentuje dzieciarnię.

1. Beka w ch*j z ludzi, którzy nazywają ludzi nie słuchających nirvany gimbazą. Tak się składa, że obecnie tylko gimbaza słucha nirvany(a przy okazji hejtuje na wykonawców niewiele gorszych).
2. Jak już możecie się domyślić Nirvana jest ch*jowa(oprócz paru kawałków, osobiście raz na pół roku odpalam sobie ''come as you are'' dla motywu basowego) i z falą grunge'u zabiła dobrą muzykę(i totalnie zmieniła oblicze muzyki komercyjnej, która w latach 80 była nieporównywalnie lepsza z tym co mamy teraz). Można zaryzykować, że gdyby nie Nirvana to nie mielibyśmy bieberów(chociaż to oczywiście zasługa coraz głupszych społeczeństw i globalizacji).

Dlatego mówię metal, bo ma podobne brzmienie do metalu.

http://www.slyszymy.pl/
Ja bym się nawet nie przyznawał, że dotykałem jakiegoś instrumentu waląc takie gafy.

ja nie rozróżniam utworów po ubiorze wokalistów

Żaden metal, który ma jakiekolwiek pojęcie o muzyce też nie. Ale to tak jakby trance pomylić z dubstepem albo blues z jazzem.

metalem nie może być coś co jest: marne

90% wszystkiego jest ch*jowe. Co nieco o tym wiem, jeszcze jak zaczynałem z metalem za dzieciaka miałem zasadę, by codziennie ogarniać przynajmniej 1 nowy zespół. Oczywiście jeśli chodzi o metal to już był o wiele większy ''andergrand'' niż w przypadku innych gatunków, ale owszem, o gówno nie trudno.

BongMan pedał matkę sprzedał ;<

już sikasz na widok małego Curta?

Z kurta się śmiejecie pasożyty on miał ChAD, był wrażliwy i inteligentny, tak samo jak:

Ludwik van Beethoven -muzyk, kompozytor
Mark Twain
Jean-Claude Van Damme
Lord Byron - poeta
Charles Dickens - pisarz
Linda Hamilton - aktorka
Ernest Hemingway - pisarz
Sir Isaac Newton - fizyk
Sinéad O'Connor - piosenkarka
Ozzy Osbourne - wokalista
Edgar Allan Poe - pisarz
Kurt Vonnegut - pisarz

any questions ? I don't think so...

jak mnie to wk***ia. spuszczacie się nad jakimś samobójcą i wyzywacie od gimbów tych, którzy go ogarniają, jednocześnie pewnie pojedziecie po dresach którzy jebią po łbach kogoś, kto im nie wygląda na słuchającego hh.
hipokryci.

Wydawało mi się, że muzyka ocenia się po tym jak gra a nie po tym co robi w życiu prywatnym. Był ćpunem, to prawda. Ale co z tego? Ćpunami też byli John Lennon, Jim Morrison (zmarł z przedawkowania heroiny), Jimi Hendrix, Freddie Mercury i wielu innych znanych muzyków. A co do dzieciarni, to najlepiej wyjaśnia kto tu reprezentuje dzieciarnię.

No i dobrze, że ćpunki nie żyją. Najlepiej niech całe te ścierwo wyginie mimo tego kim są.

wiecie co? eksperci, fani muzycy, i wszyscy świadomi, przestancie hejcic, zacznijcie olewac. Za duzo idiotow na tym swiecie.

Ale ten świat jest durny... czyli wystarczy kilka razy ładnie zaśpiewać żeby być wielkim człowiekiem? Jak by wasz Kombajn był np. pedofilem to też byś cie go kultywowali tylko dlatego że zaśpiewał kilka znanych utworów a jego zdjęcia były w szmatławcach typu Bravo i MTV?