Tylko ten co przeżył może świadczyć. Jakież to religijne i zarazem życiowe. Uciekłem kiedyś przed kobietą na piętro, na które mnie eksmitowała. Waliła w drzwi tak długo, aż stwierdziła , że lepiej wejść przez taras i wywalić szybę łokciem. Wcześniej przebiła mi opony w aucie. Efekt, bo oczywiście po wejściu przez okno dostała w pysk? - policja, niebieska karta, przesłuchania. Dowód musi być, bo niektóre baby (większość?) są sp***olone na maksa

Moja biegała po mieszkaniu i na klatkę schodową i wrzeszczała ratunku. W końcu zamknęła się łazience i stojąc na kiblu wrzeszczała do kratki wentylacyjnej, żeby ktoś wezwał policję. W końcu sam wezwałem, bo się rzucała z pięściami na mnie i dziecko. Jak przyjechali niebiescy, to się rzuciła na nich. I to był błąd, bo ją usadzili. Ale koniec konców, nikt nic nie zrobił, zgłosiłem wszystko na policji, ale potem wszystkie zeznania zaginęły - pozdrawiam pana dzielnicowego , kłamcę i k***ę policyjną z Sopotu.

Policja w Polsce olewa takie sprawy do samego końca, bo dla nich jest problemem, gdy kobieta jest źródłem przemocy domowej. Mogę dorzucić jeszcze:
- notoryczne groźby zabicia dziecka
- awantury o cokolwiek, np o to, że Słońce świeci za mocno w kuchni (!!!)
- oczywiście zakaz wychodzenia z domu, nawet do pracy - codziennie miałem szarpaninę
- policja w domu co tydzień, dwa
- pobicia i podrapania twarzy w czasie mojego snu
- wieeeeele innych, które zapomniałem, bo takiej niedojrzałej, leniwej ściery już nigdy przenigdy nie mam zamiaru nawet oglądać.

Nasz syn nie chce z nią mieszkać, tylko ze mną, bo ma podobne jazdy z "mamusią".

Także warto zbierać dowody, choć w sądzie to może i tak nic a nic nie dać (mi nic nie dało).

Pozdrawiam facetów, którzy to musieli przechodzić. Jednocześnie szyszka w dupę każdej księżniczce i ukochanej córeczce tatusia.

kazdy kto przeżył trochę wie, że tam na górze naprawdę chłop ją mógł popchnąć, szarpnąć bo mógł tak zareagować w złości i przepychankach o telefon (daj mi go , co tam napisałaś itp) . Nie pobił jej bo bicie kobiet jest dla zrównowazonych ludzi zjawiskiem zblizonym do bicia dziecka. Ale on a dostała szału zerwania, ach, jak ja to znam.. Wtedy zaczął nagrywać by mieć alibi że jej nie pobił naprawdę bo łatwo jest się wj***ć w gówno przez taką zdesperowaną cipę. A uwierzcie, zraniona (tak bedzie tak uwazać) kobieta jest niebezpieczniejsza od zranionego zwierzecia. I jeszcze ten telefon do mamy, jprdl...

Też uważam, że takie sytuacje są mocno niejednoznaczne. Wielokrotnie spotkałem ludzi, którzy "grali" spokojnym głosem, żeby przed publiką zrobić z kogoś histeryka. Albo wcześniej usilnie kogoś prowokowali do wybuchu. Nie wiem, czy tutaj miała miejsce taka właśnie sytuacja, być może trafił swój na swego. Ale ten zbyt spokojny głos sugeruje mi, że gość kręci dupochrona z jakiegoś powodu...

@dejwid092

To jebnięte zwierzę tylko na to czeka. NIE wolno ich tykać. Powinno się za to nagrywać dla własnego dobra.
Jeżeli ktoś zakłada, że jakaś baba będzie mu życzyła dobrze i że w razie czego będą rozmawiać jak dorośli ludzie to przegrał już na starcie. Umysł suki balansuje gdzieś pomiędzy nerwicą i schizofrenią, widzi ona w człowieku albo frajera, albo wroga, którego trzeba zniszczyć wszelkimi środkami. A ludzie takie coś jeszcze do swoich domów wpuszczają, użerają się ze świrami, mimo, że już nic de facto nie otrzymują w zamian, co najwyżej kiepski seks raz w tygodniu , albo i rzadziej.

Spójrzcie na tę wściekłą świnię i spróbujcie powiedzieć głośno, że tak wygląda i zachowuje się prawdziwy człowiek, że to coś powinno być brane na poważnie przez ludzi, państwo, prawo. I że to nie jest k***a żałosne, że to coś posiada prawa wyborcze. I fucking dare you.
Na szczęście coraz więcej facetów się budzi.

Czyli moja teza znowu się potwierdziła baby są jebniete

Czyli moja teza znowu się potwierdziła baby są jebniete

całe szczęście nie wszystkie.

powiem tak: można się urodzić kobietą, ale nie można damą.

całe szczęście nie wszystkie.
powiem tak: można się urodzić kobietą, ale nie można damą.

Można wyrobić w sobie zachowania damy i starać się być kulturalna,. ułożona i inteligentna dla swojego faceta, ale na ch*j? On i tak pójdzie r*chać jebniętą po kilku latach dlatego że jest dla niego czymś nowym i ekscytującym. Więc nie ma sensu tracić energii na "bycie damą", bo skończy się i tak niekorzystnie... Wy faceci wymagacie od kobiet by zachowywały się po Waszej myśli, ale sami nie robicie nic co byłoby po myśli kobiet.

Słyszałem chyba u tego jak on Starowicza że gdyby dwie strony wiedziały (usłyszały), że druga strona nie akceptuje zdrady to większość by nie zdradzała. Radze wam powiedzieć kiedys przy okazji i też powiedzieć, że to nie byłby lekki spacerek po lasku jakby cos takiego się stało.

@dejwid092
To jebnięte zwierzę tylko na to czeka. NIE wolno ich tykać. Powinno się za to nagrywać dla własnego dobra.
Jeżeli ktoś zakłada, że jakaś baba będzie mu życzyła dobrze i że w razie czego będą rozmawiać jak dorośli ludzie to przegrał już na starcie. Umysł suki balansuje gdzieś pomiędzy nerwicą i schizofrenią, widzi ona w człowieku albo frajera, albo wroga, którego trzeba zniszczyć wszelkimi środkami. A ludzie takie coś jeszcze do swoich domów wpuszczają, użerają się ze świrami, mimo, że już nic de facto nie otrzymują w zamian, co najwyżej kiepski seks raz w tygodniu , albo i rzadziej.
Spójrzcie na tę wściekłą świnię i spróbujcie powiedzieć głośno, że tak wygląda i zachowuje się prawdziwy człowiek, że to coś powinno być brane na poważnie przez ludzi, państwo, prawo. I że to nie jest k***a żałosne, że to coś posiada prawa wyborcze. I fucking dare you.
Na szczęście coraz więcej facetów się budzi.

Nie ma co uogólniać. Są też porządne kobiety ale trzeba je trzymać w ryzach i być twardym kiedy trzeba. To jest jak z dzieckiem albo zwierzęciem - łatwo rozpuścić i dać sobie wejść na głowę.

Jebnieta zdrowo, ale takie się najlepiej w łóżku sprawdzają. Nieprzewidywalne.

ch*ja tam, równie dobrze może być kłoda myśląca, że sama jej obecność wystarczy do spełnienia

Ohhhh byłem z takim k***iskiem 6 lat w związku jakby nie dziecko to dawno bym sp***olił. Kilka miesięcy temu nie wytrzymałem i wyszedłem po papierosy.

kazdy kto przeżył trochę wie, że tam na górze naprawdę chłop ją mógł popchnąć, szarpnąć bo mógł tak zareagować w złości i przepychankach o telefon (daj mi go , co tam napisałaś itp) . Nie pobił jej bo bicie kobiet jest dla zrównowazonych ludzi zjawiskiem zblizonym do bicia dziecka. Ale on a dostała szału zerwania, ach, jak ja to znam.. Wtedy zaczął nagrywać by mieć alibi że jej nie pobił naprawdę bo łatwo jest się wj***ć w gówno przez taką zdesperowaną cipę. A uwierzcie, zraniona (tak bedzie tak uwazać) kobieta jest niebezpieczniejsza od zranionego zwierzecia. I jeszcze ten telefon do mamy, jprdl...

Dokładnie. Kobiety są znacznie bardziej emocjonalne i prawdziwe, ale niestety jest to uważane za słabość i porównywane do bycia małpą. A tak naprawdę gdy kobieta zaczyna bardziej dowiadywać się o prawdziwej, nie sprzyjającej jej oraz wyrafinowanej naturze swojego faceta, to przeżywa istne załamanie i cierpienie.
Ale oczywiście na takich o dupę roztrzaskać filmikach widać tylko rozpacz i "żałosne" załamanie, bo gdzie by tam koleś nagrał uczciwie cały kontekst?

Pewnie chciała gościa na alimenty naciąć za kilka miesięcy a w międzyczasie nagr*chać kolejnego frajera. Ojej jaka szkoda że misterny plan nie wypalił.

Weź tu bądź mądry. Z jednej strony człowieka zżera samotność,. Z drugiej przeżyłem w życiu 3 razy podobną historię/histerię. Baba której nić nie zrobiłem w jednej chwili darła się do mnie jak jakiś dresiarz - mocnym, groźnym tonem, że mnie rozjebie i załatwi a za sekundę połączyła się z policją i wręcz piszczałą do słuchawki, że jej krzywdę robię, wywarzam drzwi i błagała o szybkie przybycie. Do wieczora mogę pisać takie przypadki. Każda jedna uważała się za wybitną i dojrzałą kobietę.
Aktualnie od kilu lat jestem w trwałym i udanym związku z pornpics.com i na razie tak zostanie.

A ty czytasz co piszesz??

kazdy kto przeżył trochę wie, że tam na górze naprawdę chłop ją mógł popchnąć, szarpnąć bo mógł tak zareagować w złości i przepychankach o telefon (daj mi go , co tam napisałaś itp) . Nie pobił jej bo bicie kobiet jest dla zrównowazonych ludzi zjawiskiem zblizonym do bicia dziecka. Ale on a dostała szału zerwania, ach, jak ja to znam.. Wtedy zaczął nagrywać by mieć alibi że jej nie pobił naprawdę bo łatwo jest się wj***ć w gówno przez taką zdesperowaną cipę. A uwierzcie, zraniona (tak bedzie tak uwazać) kobieta jest niebezpieczniejsza od zranionego zwierzecia. I jeszcze ten telefon do mamy, jprdl...

znam to, potwierdzam,

Dokładnie. Kobiety są znacznie bardziej emocjonalne i prawdziwe, ale niestety jest to uważane za słabość i porównywane do bycia małpą. A tak naprawdę gdy kobieta zaczyna bardziej dowiadywać się o prawdziwej, nie sprzyjającej jej oraz wyrafinowanej naturze swojego faceta, to przeżywa istne załamanie i cierpienie.
Ale oczywiście na takich o dupę roztrzaskać filmikach widać tylko rozpacz i "żałosne" załamanie, bo gdzie by tam koleś nagrał uczciwie cały kontekst?

mylisz się,
typowe dość u obu płci niestety
nieprawidłowe dokonanie oceny stanu faktycznego, bo
co innego podejście do rzeczy emocjonalnie, a co innego emocjonalne zachowanie i na tym polega różnica,
bo kobiety dość szybko, błaho, pod wpływem emocji się zachowują, dość irracjonalnie, ekspresyjnie
to mężczyźni jednak, nawet pod wpływem stresu bardziej analizują
, dopiero potem emocjonalnie przeżywają zdarzenie,

dlatego, fikcją jest to że kobiety są wrażliwsze
rozumiesz