@Relight Pogotowie, a policja to dwie różne rzeczy. Karetce musisz ustąpić. Policji możesz ustąpić lub nie, to zależy od twojej dobrej woli.

Oczywiście wina policji gdyż dostawczak jest na skrzyżowaniu Jak mówią przepisy należy ustąpić pierwszeństwa pojazdowi uprzywilejowanemu, ustąpienie w tym wypadku mogło nastąpić jedynie zjeżdżając ze skrzyżowania. Pojazdy uprzywilejowane także obowiązują przepisy i nie mogą stwarzać zagrożenia jak tutaj.

Btw.
Mandaty dałbym debilom co lecą na pomoc blokując całkowicie pas mimo iż można by kontynuować jazdę

@Relight Pogotowie, a policja to dwie różne rzeczy. Karetce musisz ustąpić. Policji możesz ustąpić lub nie, to zależy od twojej dobrej woli.

Mam nadzieję,że nie masz i nigdy nie będziesz miał uprawnień do kierowania jakimkolwiek pojazdem.

Art. 53. 1. Pojazdem uprzywilejowanym w ruchu drogowym może być pojazd samochodowy:

1) jednostek ochrony przeciwpożarowej;

2) pogotowia ratunkowego;

3) Policji;

4) jednostki ratownictwa chemicznego;

5) Straży Granicznej;

6) Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego;

7) Agencji Wywiadu;

7a) Centralnego Biura Antykorupcyjnego;

7b) Służby Kontrwywiadu Wojskowego;

7c) Służby Wywiadu Wojskowego;

8) Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej;

9) Służby Więziennej;

10) Biura Ochrony Rządu;

10a) kontroli skarbowej;

10b) Służby Celnej;

11) Inspekcji Transportu Drogowego;

12) jednostki niewymienionej w pkt 1-11, jeżeli jest używany w związku z ratowaniem życia lub zdrowia ludzkiego - na podstawie zezwolenia ministra właściwego do spraw wewnętrznych.

Każdemu z w/w pojazdów masz w miarę możliwości ustąpić.
Kierowca pojazdu uprzywilejowanego może wjechać na czerwonym świetle zachowując szczególną ostrożność.

Ja bym tam się pytał, czy polubownie się nie da :d

Ciekawe czy ugadali się na miejscu czy wzywali policję.

Jedno podstawowe stwierdzenie: Nalezy ustapic a musisz ustapic.
W taki przypadkach zawsze wina lezy po stronie pojazdów uprzywilejowanych. Zawsze.

EJ, licznik gajgera mówi żebyś stamtąd sp***alał!

policyjna kiła

Kijanka jak już

Ale ten licznik Geigera napie**ala. Tam w Krakowie musi być straszne promieniowanie

To nie licznik Geigera tylko słychać jak taśma się przewija w tym żelasku co nagrywał

Mam nadzieję,że nie masz i nigdy nie będziesz miał uprawnień do kierowania jakimkolwiek pojazdem.



Każdemu z w/w pojazdów masz w miarę możliwości ustąpić.
Kierowca pojazdu uprzywilejowanego może wjechać na czerwonym świetle zachowując szczególną ostrożność.

tak tylko owy "radiowóz" nie miał włączonego sygnału dźwiękowego co nie czyni go w żadnym stopniu pojazdem uprzywilejowanym (o k***a jakie długie słowo).

tak tylko owy "radiowóz" nie miał włączonego sygnału dźwiękowego co nie czyni go w żadnym stopniu pojazdem uprzywilejowanym

Głośniki sobie włącz, bo słychać sygnały wyraźnie.

a muza napie**ala w środku i już mogę nie słyszeć sygnałów

Kogo to obchodzi? Masz muzyki słuchać tak, byś słyszał co się dookoła dzieje. To żadna okoliczność łagodząca, a wręcz przeciwnie.

Art. 3. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga — szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie.

Słuchając muzyki głośno ograniczasz obiór sygnałów dźwiękowych z zewnątrz (pojazdy uprzywilejowane, klakson innego kierowcy, itp) przez co możesz w porę nie zareagować i stworzyć zagrożenie dla bezpieczeństwa.

a co jeśli to było zaplanowane: policja jechała do napadu na bank , gliny się wpakowały w vana a w tym złodzieje z banku w tym czasie wynoszą 5 miiliardów dolarów w gotówce

up
przestan belkotac
wina lezy po stronie pieskow,koniec i kropka,spowodowali kolizje i zlamali przepisy a to czy
kierowca busa sluchal glosno muzy,walil konia czy cos innego to jego sprawa

Ale ten licznik Geigera napie**ala. Tam w Krakowie musi być straszne promieniowanie

Nom, wszędzie mutanty, a ludzie sie dziwią ze z maczetami sie tu chodzi.

Niczyja wina, taki los.

A nie może mieć policja pilocika którym włączy czerwone w dwie strony i sobie na luzie śmignie?....wiem...nie stac naszego kraju na to.