Krowy to ciekawskie zwierzaki, pamiętam jak przybiegł mi na gospodarkę kucyk, nie wiadomo skąd. Najpierw kucyk ganiał krowy, potem krowy ganiały kucyka, taka wielka gonitwa, masa śmiechu.
ch*ja się znasz, na ogromnej większości polskich wsi krowy są przywiązane.
Oczywiście, że istnieją skanseny, gdzie krówki latają po otwartych przestrzeniach, ale to mały odsetek. PS. Parę arów to nie są przestrzenie, jeżeli w ogóle wiesz, co to ar.
Może jeszcze powiesz mi k***a, że Polska przoduje w chowie kur na wolnym wybiegu? Ogarnij się.
W prywatnych gospodarstwach na własny użytek - może i tak. W przemyśle? Pomyśl sam.