18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Krótkie opowiadanie o zamachu

W............R. • 2017-04-14, 13:38
Urządziłem sobie z kumplem "komisję ds. katastrofy" dla jaj, bo chcieliśmy się ponabijać trochę podczas spotkania na piwku... no i takie coś nam wyszło. Miłego czytania! :)

Gabinet kierownika w laboratorium. W środku, przy biurku, siedzi łysawy pan w grubych okularach i kitlu. Drzwi otwierają się i wchodzi człowiek w pełnym mundurze upstrzonym baretkami.

- Dzień dobry, panie pułkowniku. Wołodia Miszkin, kierownik pracowni i laboratorium. Bardzo mi miło. W czym mogę pomóc?

Panowie przywitali się i usiedli.

- Potrzebuję bomby złożonej wyłącznie z części Tu-154. Tu mam dokładny spis jakie to części. Nasi ludzie sporządzili go podczas serwisowania konkretnej maszyny, którą musimy wysadzić.

- Nie ma problemu, panie pułkowniku. Jeden wtrysk paliwa więcej i jedna komora zbiornika paliwowego nikogo nie zdziwią, a kontroler plastikowy to się spali. W odpowiedniej chwili rozpyli się paliwo i może dodamy jeszcze buteleczkę z NO2, potem iskra zapłonowa ale to może zrobimy tak, żeby.... Przepraszam, ma pan dostęp jeszcze do maszyny?

- Tak, jeszcze nie oddaliśmy.

- No to niech pan wstrzyma na trochę. Będziemy musieli uszkodzić w jednym miejscu wstawić plastikowy przełącznik na jakiś przewód zasilający i będzie zapalnik, a potem paliwo rozpyli się, iskra zapłonowa i rozprężające się gazy rozerwą skrzydło.

- Dziękuję panu bardzo. W ile może pan to zrobić? Znaczy... pański zakład.

- Dwa dni, jeśli dostarczy pan części.

- Dobrze, będą jutro rano. To ja wstrzymuję maszynę w serwisie na 3 dni. No... 4, żeby był zapas.

Ky...........en

2017-04-15, 22:47
Faper Noster napisał/a:

Tu mamy lepszych ekspertów

Obrazek



Rozumiem, że Wasza rozmowa była ekscytująca ale nikogo to nie obchodzi oprócz Was. Liczysz na te wirtualne piwa jakby Twoje życie od tego zależało...

modoc

2017-04-16, 06:27
@pnaj
Twoja teoria już sama rozbija się na początku bez udziału brzozy.
Jakie by nie były to przyczyny, jednego można być pewnym, żaden alco czy pijańskie wybryki innych na pokładzie nie mogły by mieć tu miejsca. Brawura pilotów tak, nasi sa znani na świecie z tego, że potrafią wylądować w takich miejscach gdzie inni mają brąz na gaciach i to mogło być przyczyną i z tym bym się zgodził. Ale żadnw hucpy na pokładzie. Znam kilkunastu pilotów i cywilnych i wojskowych i wiem, że żaden z nich nigdy ny na coś takiego na pokładzie nie pozwolił. Nawet jak by miał wylecieć. Kabina pilotów to ich królestwo i oni tam rządzą.

pnaj

2017-04-16, 21:08
@up Też bym nie wpuścił, jeden to w sumie po Gruzji wyleciał.
Przyznać trzeba, że muszą mieć jaja, żeby z nimi latać. Nawet w pogodę latają w trudnych warunkach (na pokładzie).

SQRW3L_ponury

2017-04-17, 00:11
modoc napisał/a:

Jakie by nie były to przyczyny, jednego można być pewnym, żaden alco czy pijańskie wybryki innych na pokładzie nie mogły by mieć tu miejsca.



No jak 'nie mogłyby mieć tu miejsca' skoro miały ? czyj niby głos w kabinie pilotów (nie bedący głosem żadnego pilota) oznajmia - "Smiało, zmiescisz się" ? Nie wiem jak wielkim trzeba byc miłosnikiem spisków by tych słow nie zinterpretować w jedyny sensowny sposób - zresztą jak napisał pnaj - jednego takiego piilota co sie nie chciał słuchać w Gruzji mało do pierdla nie wsadzili wiec nie rozumiem co tu można wiecej rozkminiać...