Ten kot powinien mieć pomnik. I mnóstwo potomstwa, dziedziczącego te wspaniałe cechy - przy obecnej zbyt wysokiej ilości zjebów wszędzie na świecie, będą mogły tępić ich sp***olone zachowania, godnie kontynuując tradycje przodków polujących na równie bezużyteczne szkodniki ku zadowoleniu wszystkich normalnych. Reasumując: atak histerii na widok Playstation 4? Naprawdę?? Jak dla mnie na gościa powinien spaść 16 tonowy odważnik rodem z Monty Pythona i kotu w ogóle się nie dziwię. Więcej: ja mu kibicuję i życzę, żeby dorósł 10krotnie większych rozmiarów i powtórzył zabieg

nic tak mnie nie wk***ia jak koty i kociary, które obnoszą się ze swoim j***nym kociarstwem

Bardzo dobrze. Widać że poj***ny idiota. Jak kota się szanuje to kot szanuje Ciebie. To jest podstawowa reguła charakteru kota. No chyba że nie potrafił go wychować. Swojego kota się nie boję bo wiem że mnie nie podrapie jak mu nic nie zrobię a tym bardziej po twarzy. Jeszcze raz podkreślam DOBRZE MU TAK

Bardzo dobrze. Widać że poj***ny idiota. Jak kota się szanuje to kot szanuje Ciebie. To jest podstawowa reguła charakteru kota. No chyba że nie potrafił go wychować. Swojego kota się nie boję bo wiem że mnie nie podrapie jak mu nic nie zrobię a tym bardziej po twarzy. Jeszcze raz podkreślam DOBRZE MU TAK

Ok, a co konkretnie gość na filmie zrobił swojemu kotowi, że ten do niego podszedł i go pochlastał? Pytam, bo może czegoś nie zauważyłem. Fakt - drze ryja, ale czy dla kota to jest sensowny powód, żeby atakować domownika? Jeśli tak - to ludzie wyżej mają rację - za okno. Na jego miejscu mogło być dziecko, które, strzelam, zareagowałoby podobnie. Wtedy też byś wyjechał z bajeczką "dziecko kota nie uszanowało, to ma za swoje"?

Ale jesteście upośledzeni hehe - j***ni podludzie

Zapomniałbym, że mam coś dla miłośników kotów, jak i "miłośników" kotów:

To na ch*ja się tak cieszył

Nie - "j***ć koty" - tylko lać je. Wrzątkiem!

Ilu biednych sadoli nie dostało Playstation pod choinkę

Szczerze, to takiego cwaniaczka co koty/zwierzęta maltretuje (jak chciałoby kilku samozwańczych urabura powyżej) to bym chętnie gdzieś zobaczył wywieszonego na słupie za jajca. W ogóle by mi nie było żal, jeszcze bym napluł na chama.
To taki najgorszy sort mentalnych pedałów, którzy lubią zrobić krzywdę słabszemu.

Ale wam serio przeszkadza to że gościu u siebie w domu zachowuje się jak idiota? Może sobie jaja robił, czy coś, ch*j wam do tego w sumie, jego sprawa.

I tak dopowiadając, sam kotów nie lubię, ale każdy kto krzywdzi w jakikolwiek sposób słabszego, czy to człowieka czy zwierze, jest dla mnie zwykłym śmieciem, kupą gówna z głową, rękami i nogami. Stfu na was tam wyżej.

Ok, a co konkretnie gość na filmie zrobił swojemu kotowi, że ten do niego podszedł i go pochlastał? Pytam, bo może czegoś nie zauważyłem. Fakt - drze ryja, ale czy dla kota to jest sensowny powód, żeby atakować domownika? Jeśli tak - to ludzie wyżej mają rację - za okno. Na jego miejscu mogło być dziecko, które, strzelam, zareagowałoby podobnie. Wtedy też byś wyjechał z bajeczką "dziecko kota nie uszanowało, to ma za swoje"?

Zgadzam się z Tobą, owszem, koty ogólnie to poj***ne stworzenia ale nie można wszystkich wrzucać do jednego wora tak samo jak z ludźmi, każdy jest inny. Swojego kota rozumiem, szanuje, znam jego zachowanie, mogę mu zaufać ale jak ugryzie albo coś zrobi nie tak, to dostaje, tak samo jak ojciec klapsa da dziecku. Swojemu kotu jak dam powąchać takie mocne ziołowe tabletki na uspokojenie, to zaczyna mu odpie**alać i nawet mnie ugryzie. Jak usłyszy takie specjalne nagranie wyjącego kota, to myśli, że serio mam jakiegoś, którego krzywdzę i mój kot go szuka i mnie gryzie, bo chce go uratować. Jak swojego zaczepiam i dokuczam, to też mnie gryzie i drapie bo nie da sobą pomiatać ale jak mu nic nie robię, to mu nie odpie**ala jak niektóre poj***ne koty, nawet nie wyje jak niektóre poj***ne koty, dlatego go szanuje pomimo tego, że nie jest typowym przytulasem. Kot znajomego ugryzł jego dziecko w nogę, bez powodu, to też dostał za to ale nie krzywdzi kota, bo to k***a zwierze, słabsze ale jak się sprowadza takiego poj***nego dzikusa to jego problem. Sam bym się pozbył takiego pojebańca jeżeli by potrafił tak bez powodu zrobić mi krzywdę, na ch*j mi taki kot, którego nie jestem pewny i się go boję? Przykład takiego jebniętego kota:



Nie wiem czy w jej przypadku to jeden taki wybryk ale kilka razy i kota bym się pozbył. Niech wypie**ala być poj***ny gdzieś indziej ale w żadnym wypadku bym mu nie zrobił krzywdy.
Tak w ogóle ostatnio się okazało, że jestem uczulony na koty ale problemów skórnych nie mam, bardziej oddechowe także on nawet nie wie, że mnie wykańcza ale nie mam serca go oddać, za dobrze go znam, jest jak moje dziecko.

@up

Masz sporo racji, ale z przykładem to akurat pojechałeś - kot się przyszedł pomiziać i zwrócić na siebie uwagę, a tępa p*zda, przynajmniej w jego/jej mniemaniu, próbuje go ugryźć bez wyraźnego powodu. On (ona) nie ogarnia tego, że to jakiś żałosny stream dla stulejarzy od grania w call of duty i to jej pie**olenie do (w kocim mniemaniu) samej siebie musiało go wk***iać tygodniami. Do tego to syberian, albo norweski leśny, więc bydle drapieżne z natury zdecydowanie bardziej niż zwykły dachowiec. Jak się przygarnia/kupuje zwierzę, to trzeba brać pod uwagę to, co ma w głowie - nie mówię tu o chorobliwej ostrożności, ale ludków, którzy uważają, że każde udomowione zwierzę ma być w 100% posłuszne człowiekowi i nie posiadać instynktów, uprzejmie skierowałbym na reedukację do kogoś ogarniętego, bo to mniej więcej tak samo odpowiedzialne, jak hodowla 50 kilowego dzikiego bydlaka wyjętego prosto z dżungli. Za głupotę się płaci. Po wklepaniu hasła "sara kate cat" w google wyskakuje post z twittera z 2016 r., w którym tępa p*zda się chwali, że sierściuch podrapał ją w oko "2 lata i 2 dni temu" i nabija sobie oglądalność. A wystarczyło pomiziać i nie udawać zajebistej pod publiczkę ....

@up Gratuluję sierściucha, kawał pięknego, pręgowanego bydlaka. Głaska ode mnie mu zapodaj

@up Gratuluję sierściucha, kawał pięknego, pręgowanego bydlaka. Głaska ode mnie mu zapodaj

Dzięki Zapodane

Co do przykładu i tego co napisałeś, to masz rację. Piwo.

Posiadacze kotow są zazwyczaj zj***ni, napewno conajmniej 90% znam z 10 osób którzy mają w domu koty i są właśnie zj***ni intelektualnie