Fascynujące k***a.. :O

A to tylko 100% winy operatora, który źle zaprogramował maszynę.

Fascynujące k***a.. :O

Nikt Ci nie każe oglądać, jeśli nie wiesz co to CNC i się tym nie interesujesz. Przecież możesz przewinąć dalej.

zło w czystej postaci

Bunt maszyn

Niekoniecznie wina tego co zaprogramował maszynę, pracowałem kiedyś na takich, jedna źle dokręcona śruba montująca element obrabiany i kupa kasy może się jeb*ć.

Chyba każdy, kto miał do czynienia z CNC, ma na sumieniu trochę frezów i materiału

heh no część przypadków ewidentnie wina mocowania.. ale widziałem też kilka które jak dla mnie albo żle opisane frezy, albo źle podane odejścia. ps frez za 500zł to nic. ja mam na sumieniu kilka agregatów i kopiałów średnio 9-10 tyś szt

heh no część przypadków ewidentnie wina mocowania.. ale widziałem też kilka które jak dla mnie albo żle opisane frezy, albo źle podane odejścia. ps frez za 500zł to nic. ja mam na sumieniu kilka agregatów i kopiałów średnio 9-10 tyś szt

hehe lepiej się nie przyznawać, może Twoi pracodawcy tu zaglądaja (ja mam na sumieniu głowicę do lasera z soczewką nie będę pisał ile to kosztuje)

0:50 - wnioskuję po głosie w tle że to jakaś prezentacja. ale się k***a popisali

No nie wiem czy faili maszyn bo to jest ewidentny błąd człowieka. Błędne zamocowanie jak np: przy zabielaniu czoła, błędne dobranie ostrza do materiału (materiał bardziej wytrzymały niż ostrze) oraz błędów w programowaniu przy zakończeniu obróbki. To tle, maszyny jako tako nie popełniły tu żadnego błędu.

hehe lepiej się nie przyznawać, może Twoi pracodawcy tu zaglądaja (ja mam na sumieniu głowicę do lasera z soczewką nie będę pisał ile to kosztuje)

...dysze, porcelanki, bezpieczniki to rozumiem, ale cała głowica ?! Gratulacje BTW jaki laser ?

Nawet widac ze w paru sytuacjach material do obrobki wpada w lekkie drgania, czyli jest zle zamocowany a przy obrotach rzedu 5000/min kazdy milimetr ma znaczenie.

jak widziałem w 0:20 jak ta sztuka bije, to wiedziałem, że zaraz ją wyrwie (z doświadczenia) robie na taokarkach CNC i najgorsze co może być, to puszczanie pierwszy raz nowego programu, bo nie wiadomo, co cie w nim sporkać moze ;]