Do czego to doszło, żołnierze, którzy ceną ojczyznę wyżej niż swoje życie są "poj***ni".
A kto jest "normalny"? Madonna pewnie i Wojewódzki. Oooo i Piróg, oni są tacy wspaniali, autorytety...
I to sa prawdziwi kamerzysci, nak***iaja dziala , japonce sie wysadzaja , napie**ala napalm , a oni jeszcze maja odwage trzymac kamere i krecic to wszystko. Dzisiaj juz takich nie ma - Ile razy pamietam jak ogladam jakas ciekawa akcje, w najwazniejszej chwili, ktos kreci wlasne stopy.
Kiedyś to byli prawdziwi bohaterowie z Japonii. Niczym samurajowie walczyli do końca. No i niestety poginęli i nie zostawili potomków po sobie, czego skutkiem jest to j***ne pedalstwo na ulicach
Przed misją kamikaze obcinano paznokcie, które następnie wkładano do takich małych bogato zdobionych pudełeczek i oddawano rodzinie, żeby mogła odprawić pogrzeb. To było wszystko co z nich zostawało.
japońscy żołnierze byli wierni cesarzowi. Dla nich dumą było walczyć i ginąć za ojczyznę, twierdzili też, że śmierć podczas walki to najbardziej godna śmierć dla japońskiego wojownika. Nie kazali piloci montować w swoich myśliwcach, z tyłu samolotu płyt które chroniłyby przed pociskami wroga. Podczas walk między rosją a japonią japońscy żołnierze zostali otoczeni przez rosyjskie czołgi walka była prowadzona na równinie porośnieej wysokimi trawami. Japończycy by zniszczyć rosyjski czołg brali pocisk artyleryjski, młotek i czołgali się pod czołgi w trawie i udeżali w zapalnik. czołg był znisczony a z japończyka została kupka włosów przyklejona do chełmu.