Co gdyby właściciel miał broń i użyłby jej w kontekście naruszenia mienia?

Co gdyby właściciel miał broń i użyłby jej w kontekście naruszenia mienia?

Własność banku póki nie spłaci. I raczej świadomy jak wygląda wygląda tam zajęcie niespłacanego mienia.

Swego czasu oglądałem taki kanał na youtube Reponut. W momencie zapięcia samochodu staje się on własnością banku. Oczywiście jazda z niezabezpieczonym autem na holu jest nielegalna ale w takim stylu ściągają samochody np z murzyńskich gett gdzie prawdopodobieństwo tego że w trakcie "zmiany właściciela" dostanie się kulkę jest bardzo wysokie.

Tu macie fajne nagranie napadu "czarnego szału" Zwróćcie uwagę na policjanta który nic nie robi. Dobrze wie że im więcej zniszczy tym więcej będzie ją to kosztowało.

Trevor znowu w pracy widze

Nie komornik tylko windykator.

To jest ch*j w porównaniu z naszymi realiami gdzie komornik gwizdnie nawet ciągnik sąsiada dłużnika aby tylko hajs się zgadzał.

Komornik w american dream? jak to?

jedyna różnica tylko,
tam nie płacą zobowiązań, bo mają wszystko w dupie lub nie myślą
a u nas, bo nie mają z czego i za co płacić, ponieważ urzędasy zdążyły wszystko wcześniej ukraść

@up Jeżeli sie nie ma z czego płacić to sie obniża standard życia, a nie sie zadłuża

@up Powiedz to paru grupom zawodowym, gdzie osiągasz szczyt kariery osiągalny w Polsce i masz pieniądze, które nie starczają na życie, mądralo.

w USA niespłacanie fur to prawie spor narodowy.

@up Jeżeli sie nie ma z czego płacić to sie obniża standard życia, a nie sie zadłuża

Mało wiesz o życiu, a wierz mi, nie piszę o sobie, bo nie narzekam,
niemniej, szczerze życzę abyś nie doświadczył działających w imię prawa, urzędasów, bo
wydymają cię bez płacenia

lala, jeszcze 4 opony całe zostały

@up Powiedz to paru grupom zawodowym, gdzie osiągasz szczyt kariery osiągalny w Polsce i masz pieniądze, które nie starczają na życie, mądralo.

Kogo masz na myśli? Bo nawet kasjerki zarabiają tyle, że spokojnie wystarcza. No chyba, że trzeba mieć najmodniejsze ciuszki, mieszkanie w centrum, srajfona za 5k, 96 par butów i jeszcze brajanka (oby jednego), który to wszystko podwaja. Zresztą trzeba było się uczyć, a nie ganiać całą młodość po remizach, to by płaczu nie było.

Ja jakoś studiuje, i utrzymuje się za najniższą krajową. Nie mam luksusów, ale żyć się spokojnie da. Jeszcze czasem mi nawet coś skapnie na drugi miesiąc. Kwestia tego co kto uważa za niezbędne, a raczej czego się naoglądał w telewizji.

Mało wiesz o życiu, a wierz mi, nie piszę o sobie, bo nie narzekam,
niemniej, szczerze życzę abyś nie doświadczył działających w imię prawa, urzędasów, bo
wydymają cię bez płacenia

Oczywiście, w administracji da się utonąć. Jednak nie róbcie z dłużników już takich biednych ludzi, bo grom z nich nabrało telewizorów, lodówek i innych chwilówek nie czytając warunków, a potem zdziwienie, że to nie było za darmo. Dokładnie tak jak ci murzyni wyżej. Niesłusznie skarceni przez ramie prawa przedsiębiorcy, którzy mają płacić horrendalne kary za jakieś drobne niedopatrzenie to naprawdę promil spraw komorniczych. Tyczący się zresztą często milionerów typu stonoga, a nie grażynki która źle rozliczyła się z cebuli w warzywniaku