Może ktoś dokładnie wytłumaczy, co tu się odjaniepawliło? Ja widzę tylko ciężarówkę i kłęby dymu. Równie dobrze na pace tej cię żarówki mógł Jarosław kota tak r*chać, że aż pękł, a kierowca tego nie upilnował.
Coś mi się wydaje że wystrzeliła klapa od cysterny do przewozu cementu, poprawcie jak wiecie lepiej.
Też znacie tę miejską legendę z czasów komuny,kiedy z cementowni żołnierze służby zasadniczej wozili cement na wielkie budowy cysternami,i za pare flaszek można było niby kupić całą cysternę cementu luzem,no i niby ktoś budował dom jednorodzinny,stał już w stanie surowym,iprzyjechała cysterna,wypuszczano cement do budynku,otwory były zabite deskami,po za tym jednym,i niby milicja w okolicy się pojawiła.Podobno operator dał większe obroty,i domek rozsadziło,
Do rozładunku silosów zarówno podnoszonych, jak i leżących potrzebne jest sprężone powietrze pochodzące z kompresora, które wypycha produkt przez otwór wylotowy. Dlatego zanim kierowca ponownie otworzy włazy załadunkowe, powinien sprawdzić na manometrze, czy w silosie nie ma nadciśnienia powietrza...
Do rozładunku silosów zarówno podnoszonych, jak i leżących potrzebne jest sprężone powietrze pochodzące z kompresora, które wypycha produkt przez otwór wylotowy. Dlatego zanim kierowca ponownie otworzy włazy załadunkowe, powinien sprawdzić na manometrze, czy w silosie nie ma nadciśnienia powietrza...