18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Kochanie, spać mi się chce...

krzyks • 2017-11-12, 12:21
Zaraz wyciągnę poduszki :ciasteczkowy:



133 km drogi Kluczbork-Opole.

Bosheszczye

2017-11-12, 17:22
Przyjęli to z niesamowitym spokojem, pan kierowca nie wjechał w auto z naprzeciwka próbując ominąć zwierzę, jestem pod wrażeniem.

ellsworth

2017-11-12, 17:30
crazyhavoc napisał/a:

przyjeli to z niesamowitym spokojem, pan kierowca nie wjechal w auto z naprzeciwka probujac ominac zwierza, jestem pod wrazeniem


A ja nie do końca. Co on próbował zrobić tą prawą ręką? Pomacać żonę po nodze, czy co? Obie ręce mocno na kierownice w takich sytuacjach, a nie jakieś szukanie niewiadomo czego!

crw

2017-11-12, 17:56
Myślę, że z tą ręką, to zadziałał u niego wyuczony odruch redukcji przy zwalnianiu (wiesz - do hamowanie, redukcja, but i odcięcie :P )... Tym bardziej, że wyżej wspomniano, że bawił się na torze. Jak dla mnie reakcja ok - widać, że wybierał między jednym, a drugim.

TheExitest

2017-11-12, 18:50
ellsworth napisał/a:


A ja nie do końca. Co on próbował zrobić tą prawą ręką? Pomacać żonę po nodze, czy co? Obie ręce mocno na kierownice w takich sytuacjach, a nie jakieś szukanie niewiadomo czego!


Nie wiem czy slepy jestes czy po prostu nie rozumiesz niektorych rzeczy, są dwie możliwości:
A. Chciał zaciągnać ręczny by jak najbardziej zwolnić auto ( najbardziej prawdopdobna opcja)
B. Chciał zredukować biegi

KońLudwik

2017-11-12, 19:01
aż się wzruszyłem po takiej reakcji tego Pana Kierowcy
takich nam trzeba

krzyks

2017-11-12, 19:05
TheExitest napisał/a:


Nie wiem czy slepy jestes czy po prostu nie rozumiesz niektorych rzeczy, są dwie możliwości:
A. Chciał zaciągnać ręczny by jak najbardziej zwolnić auto ( najbardziej prawdopdobna opcja)
B. Chciał zredukować biegi



A. i B. :Strata czasu. Na tak krótkim odcinku hamuje się na maksa. Ręczny jest ostatecznością, jeśli starczy czasu. Redukcja tym bardziej bez sensu. Miała by sens, jeśli chcielibyśmy szybko przejść obok, ale też już po hamowaniu, albo jeśli byłby na to czas i miejsce. Obie ręce na kierownicy i hamulec do deski. Dalsze reakcje w miarę rozwoju sytuacji.
Swoją drogą miałby może więcej czasu, gdyby nie zasłonięte pole widzenia przez ch*jowo umieszczony srajfon czy też nawigację. :kawa:

picolo

2017-11-12, 19:55
krzyks ty niedzielny kierowco redukcja biegu to podstawa przy hamowaniu. Jak mi nie wierzysz to sam sobie sprawdż o ile masz auto, ile czasu będziesz się zatrzymywał np. ze 150km/h na 5 biegu a ile redukując. Spróbuj to samo na motocyklu tylko nie zapomnij kamerki żeby było co na sadistica wrzucić.

ziu

2017-11-12, 20:01
-nie przyj***ł w samochód z naprzeciwka
-nikogo nie zabił
-miał bardzo mało czasu
-zrobił praktycznie wszystko co mógł, żeby zniwelować szkody

Wzorowa reakcja, która powinna być przykładem, bo w tak krótkim czasie podjął najlepszą możliwą decyzję.

No, ale nie przeciez jesteśmy w Polsce i tutaj zawsze się ktoś musi przyperidolić.

krzyks

2017-11-12, 20:21
picolo napisał/a:

krzyks ty niedzielny kierowco redukcja biegu to podstawa przy hamowaniu. Jak mi nie wierzysz to sam sobie sprawdż o ile masz auto, ile czasu będziesz się zatrzymywał np. ze 150km/h na 5 biegu a ile redukując. Spróbuj to samo na motocyklu tylko nie zapomnij kamerki żeby było co na sadistica wrzucić.



Owszem, podstawa. Sam hamuję najpierw silnikiem, a przy hamowaniu awaryjnym (gdy jest czas) wspomagam się redukcją. Ale obejrzyj film dokładnie.
Miał tak mało czasu, że nawet ręką w lewarek nie trafił przed zderzeniem. Po wszystkim tracił czas na odgarnianie poduszki, żeby ręka wróciła na kierownicę, a przecież nie zatrzymał się w miejscu.
Ma to sens, jak masz czas, albo refleks. Sam przyj***łem w dwie sarny i jedyne co można było zrobić to utrzymać kierunek jazdy na wprost hamując i trzymając mocno kierownicę, tak, żeby przy uderzeniu koła nie skręciły. Wiele saren i dzików ominąłem mając czas na redukcję i kontrolowane hamowanie.

Siljorfag

2017-11-12, 20:22
@Resquor j***ny materialista :D

Lapserdak

2017-11-13, 00:00
zastanawiam sie co stałoby sie gdyby zamiast odbijac w prawo, co jest naturalnym odruchem w takiej sytuacji, odbił w lewo na pobocze skad nadbiegała sarna czy inny zwierz. Wydaje mi sie, ze mimo małego pobocza mogłby uniknac kolizji.

MaGisTeer

2017-11-13, 00:17
ellsworth napisał/a:


A ja nie do końca. Co on próbował zrobić tą prawą ręką? Pomacać żonę po nodze, czy co? Obie ręce mocno na kierownice w takich sytuacjach, a nie jakieś szukanie niewiadomo czego!



Widze ze z Ciebie zawodowy driver i niejedną poważną stłuczkę masz za sobą. No gratulacje dla Ciebie jeżeli w chwili stresu wiesz co robić na tip-top,masz wszystko zaplanowane :kawa:
Śmiem twierdzić że na jego miejscu bys napie**alał kierownicą jak poj***ny.

Nert

2017-11-13, 00:51
Piękny młody byk jelenia europejskiego, wyrośnięty, ale po liczbie odnóg na porożu wnioskuje max 5 lat

DoubleBorger

2017-11-13, 01:15
tak analizując, redukcja miałaby sens w momencie kiedy ruszył kierownicą w lewo, w momencie kiedy faktycznie do tego się zabierał było już za późno, bo wysprzęglając pozbył się na tą cenną chwilę hamowania silnikiem. Jakby nie patrzeć facet zachował się trzeźwo. Grunt, że nikomu się nic nie stało :-)

Co do telefonu, w mojej opinii całkowicie nie potrzebnie. Telefon trzymam na półce pod radiem, czy gdzieś w pobliżu. Krzysiu mówi, ja się nie przejmuję niczym. Pomijając, telefon mogła trzymać pasażerka i instruować.