18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Kłótnia pary przerwana...

~DMT • 2017-10-15, 08:37
Krwawi teraz, w klacie rana... :ciasteczkowy:


ddansapp

2017-10-15, 18:29
Wniosek jest taki, że jak już dojdzie do konfrontacji to należy zwiększyć brutalność swoich działań i doprowadzić napastnika przynajmniej do utraty przytomności. W 0:23 rycerz odpuszcza zamiast porządnie wkopać kanciarzowi nos w czaszkę i to jest moment, w którym odpuszcza podwójnie, bo też swoje życie. Jeśli już dopuszczamy się konfrontacji, to zawsze trzeba założyć, że stawką jest własne życie. Dostałem kosę w żebro a żyję, więc dostałem drugą szansę. Od kilku lat analizuję tamtą sytuację i im podobne. Wnioski jak powyżej. A najlepiej sp***alać, jeśli można. Tylko właśnie nie zawsze można :)

elfis

2017-10-15, 19:13
propo tej dyskusji która się wywiązała, kilka lat temu na starówie mieliśmy imprezę, ja zdrowo napity wychodzę na zewnątrz, patrzę a tam dwóch gości się napie**ala, więc myślę powiem im ,,weźcie wyluzujcie , podajcie sobie łapki,, , ale wyszły ze mną dwie koleżanki, jedna złapała mnie za jedną rękę ale się wyrywałem, więc zapała mnie druga i mówi abym się nie wtrącał, nie było wyjścia, a po chwili ci co się napie**alali objęli się i poszli w jednym kierunku, kolesie porąbani, wiem że gdybym się wtrącił dostałbym wpie**ol od obu,od tej pory dwa razy zastanowię się czy się wtrącać w nieswoje sprawy, ale też uwierzyłem w coś takiego jak intuicja kobiet

AN...........or

2017-10-15, 19:50
dobrze mu tak, j***ni błędni rycerze którzy próbują ratować księżniczki, licząc pewnie potem na loda. ch*j mu w dupe.

~Velture

2017-10-15, 20:34
Strażnik_Miru_Domowego napisał/a:

TB303, ~Velture, zapewne unikacie miejsc i sytuacji niebezpiecznych. Ale gdyby czysto teoretycznie doszło do zagrażającej Wam sytuacji, nie oczekiwalibyście pomocy od nikogo innego ?
Sam kiedyś stanąłem w obronie obcej mi kobiety sprzedającej w spożywczaku, bo jakiś typ ją poniżał i wiecie co ?
Dostałem w ryja.

(...)

Gdybym miał żyć ze świadomością, że przez moją bierność zgwałcono jakąś kobietę, niszcząc jej życie, albo zamordowano jakiegoś człowieka, to wolałbym uczucie kosy w żebrach... w duchu licząc że jednak przeżyję.


Gdybym miał do wyboru aby zwyzywano bądź też zgwałcono obcą babę albo zabito mnie i żebym osierocił swoje dziecko i pozostawił swoją kobietę bez środków do życia to bym miał zupełnie wyj***ne i poszedł w swoją stronę.

Trenujesz krav mage. Super. Ja trenowałem boks a później krav mage również. Fajna sprawa w zderzeniu z nieuzbrojonym napastnikiem ale ulica to nie sala treningowa i walka to nie sparing w ringu.

Mam wyj***ne człowieku i ch*j, że z leszczem sobie poradzę albo jakimś sebixem w dresie skoro w rzeczywistości nie wiesz na kogo trafisz i nie wiesz jaki sprzęt ma ze sobą.
Film jasno i wyraźnie pokazuje, że mógłbyś być Chuckiem norrisem albo Brucem Lee a ch*ja byś zrobił z kulka w sercu.

To tak jak w tym dowcipie:
Wiesz jak się nazywa fobia przed piłą mechaniczną?
-Zdrowy rozsądek.

Jakby coś zagrażało mojej rodzinie to bez żadnego myślenia bym startował ale narażać życie dla jakiejś p*zdy obcej to trzeba być krótkowzrocznym debilem.

Kot_Schrodingera

2017-10-15, 21:16
ja sie pytam gdzie wtedy był kierowca autobusu

nerff

2017-10-15, 21:23
Velture napisał/a:



Ileż tutaj było filmików jak ktoś chciał być rozjemcą i kończył z kosą w sercu, gardle, płucach, nerkach, wątrobie czy brzuchu i ginął na oczach przechodniów wiedząc, że zostały mu sekundy życia i zastanawiał się w ostatnich momentach życia na ch*j mu to było aby dać się zabić za jakąś obcą p*zdę.



Ile też było filmów jak ktoś ginął na ulicy przez jakiegos pojeba, albo motop*zde. To co teraz nie bedziesz przechodzil przez ulice?
Albo jak ktoś ci napluje w ryj to mu nie jebniesz, bo widzialeś na filmiku ze ktos od tego zginął? Co to za debilny tok myślenia

Strażnik_Miru_Domowego

2017-10-15, 21:27
Nie założyłem jeszcze rodziny więc spoglądam na ten temat w nieco inny sposób.
Rodzinę zawsze będę stawiał na pierwszym miejscu.

Szczerze to nie wiem teraz co napisać. Wk***iłem się zaraz po obejrzeniu tego filmu a człowiekiem jestem impulsywnym. Jednak po przeczytaniu Twojego komentarza ~Velture, nie mogę Ci nic zarzucić, ani się z Tobą nie zgodzić. Zresztą każde zdanie na obronę mojej tezy zaczynałoby się od słów "A gdyby...".


Denat powinien odpuścić, albo odstrzelić kolesiowi głowę jak tylko szturchnął tą laskę, wtedy pewnie by żył.
Obie decyzje są złe. Nie widzę moralnie dobrego rozwiązania. Jednak rodzina najważniejsza i tylko wtedy powinniśmy działać jeżeli mamy pewność, że nie zmarnujemy życia swoim bliskim.




~Velture

2017-10-15, 22:05
nerff napisał/a:



Ile też było filmów jak ktoś ginął na ulicy przez jakiegos pojeba, albo motop*zde. To co teraz nie bedziesz przechodzil przez ulice?
Albo jak ktoś ci napluje w ryj to mu nie jebniesz, bo widzialeś na filmiku ze ktos od tego zginął? Co to za debilny tok myślenia


Ok. Masz rację. Tylko nagraj film i w testamencie zaznacz aby ktoś z rodziny go tutaj wrzucił jak jakiś pojeb ci strzeli w łeb.

globuss2

2017-10-15, 23:50
Dorzuce swoje 2 grosze... Raz byłem księciem na białym koniu ... Powiem szczerze że to się nie opłaca bo laska której myślałem że pomagam zostawiła mi 4 ślady na policzku po tipsach...
Najgorsze w tym wszystkim? Weź później wytłumacz narzeczonej skąd te ślady....

kapciem

2017-10-16, 02:22
Velture - strasznie głupio gadasz. Masz do tego prawo, do swojej postawy jak i takiego gadania. Ale zasłanianie sie spódniczką żony, twarzami potomków jest najzwyczajniej w świecie wyrazem tchórzostwa. jak ty możesz spojrzeć w lustro? Cieszysz sie, że żyjesz, zapewniasz swojej rodzinie wikt ale w środku jesteś dupkiem.
"rodzina > obcy ludzie". Bzdura. Najpierw jesteś TY, czyli autorytet dla swoich dzieci/żony.

I dla jasności, mam dwoje dzieci, które nigdy sie za mnie nie wstydziły.

skandal

2017-10-16, 13:54
Co innego gdy para sie kloci , sa krzyki i ogolnie nie przyjemnie a co innego gdy dochodzi do przemocy fizycznej.
Po co sie wpieprzac w czyjas klotnie ? Nigdy sie nie klociliscie ?
Zostawic taka pare w spokoju.

Ja bym nawet nie popatrzal na taka sytuacje , zareagowalbym dopiero gdybym zobaczyl ze ma zamiar uderzyc itd.

Kadewua

2017-10-17, 10:23
Nie znamy genezy sytuacji. Ja tak sie przygladam i istnieje mozliwosc, ze gosciu byl po prostu chlopakiem dziewczyny, ktora rozmawiala ze swoim wk***ionym "bylym". Od poczatku patrzy na nich jakby czekal az skoncza, moglo dojsc do jakiegos ostrzejszego zdania ze strony wk***ionego bylego i w tym momencie nowy chlopak wstal i chcial zabrac dziewczyne, nie musial czekac az dojdzie do jakichs rekoczynow. To by tlumaczylo tez dlaczego gosciu akurat mial przy sobie bron i tak po prostu strzelil do typa - "odbiles mi dziewczyne? nie dam rady ci wpie**olic, ale cie k***a zastrzele".