18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Klienci McDonald's

habumbabum • 2014-01-05, 10:52
Już pomijając powszechny osąd, że w McDonald'sie podaje się samo gówno i żrą tam same spasione świnie (co nie jest prawdą, ale ja nie o tym), oto kilka wybranych dialogów z ludźmi, którzy się tam stołują, czyli co przeżywają pracownicy firmy na co dzień :kjujik:


- zestaw hepi mil!
- co będzie do jedzenia?
- zabawka numer 5!



- poproszę nuggetsy.
- sześć, dziewięć czy dwadzieścia?
- ale co sześć dziewięć czy dwadzieścia?



- dzien dobry, poproszę trzy cheeseburgery.
- jest 9:00, do 10:30 jest tylko oferta śniadaniowa.
- aaaa, to w takim razie poproszę dwa. :glowawmur:



- poproszę loda z truskawką, ale tej truskawki to nie za dużo, żebym się NIE UJEBAŁ!



- poproszę dużego boomboxa z wingsami!



- chciałbym złożyć reklamację.
- słucham pana.
- NIE NAJADŁEM SIĘ!



- poproszę zestaw happy meal.
- z nuggetsami, frytkami i sokiem jabłkowym?
- najtańszego!
- happy meal ma tylko jedną cenę i jest to 10,50.
- to k***a po ch*j się pytasz jakiego jak jest tylko jeden?



późny wieczór, godzina około 23:00, do miejsca wydawania zamówień podchodzi lekko podpity gość, rzuca na blat kawałkiem sałaty i mówi: SPRÓBUJ SOBIE TĄ FRYTKĘ, JEST SUROWA!
Managerka: ale to nie jest frytka...
Gość odchodzi, wyraźnie niezadowolony, ale już po chwili wraca z groźbami: jak jeszcze raz dostanę ch*jowego kartofla, to będziesz mieć przej***ne!
W końcu sprzątnęła go ochrona :fiufiu:



ogólnie rzecz biorąc - kultura i inteligencja. :idzwch*j:
przy okazji jeśli ktoś ma jakieś pytania do pracownika korpo, to śmiało 8-)

habumbabum

2014-01-05, 13:04
fine666, 400zł za 3/4 etatu? coś kumpel ściemnia, albo siedzi cały miesiąc na L-4, ewentualnie robi kosmiczne manka na kasie i mu odejmują - za różnice kasjerskie się płaci. bo w co jak w co, ale w żadne "obcinanie wypłaty" w przypadku tej firmy nie uwierzę. Mój chłopak pracuje na 3/4 etatu i przynosi do domu 1100-1200, ja na całym etacie i na wyższym stanowisku około 1500-1600. nawet na pół etatu nie zarabia się mniej niż 600 na rękę. McDonald's cholernie przestrzega kodeksu pracy i w tych kwestiach nie ma się o co przyj***ć do nich, naprawdę.

chyba, że kolega pracuje u prywaciarza na licencji i dał sobie wcisnąć jakąś gównianą umowę, a nie umowę o pracę - to insza inszość.



BongMan, KFC lepsze, a i owszem, o ile dadzą porządny kawał mięcha do kanapki, a nie jakieś zdechłe małe gówno. w McDonaldsie plus jest taki, że wszystkie mięsa są tej samej wielkości. a jak wyglądają np. Longery z KFC wszyscy wiemy - mięso zajmuje zazwyczaj pół suchej bułki albo i mniej.

fine666

2014-01-05, 13:12
habumbabum napisał/a:

fine666, 400zł za 3/4 etatu? coś kumpel ściemnia, albo siedzi cały miesiąc na L-4, ewentualnie robi kosmiczne manka na kasie i mu odejmują - za różnice kasjerskie się płaci. bo w co jak w co, ale w żadne "obcinanie wypłaty" w przypadku tej firmy nie uwierzę. Mój chłopak pracuje na 3/4 etatu i przynosi do domu 1100-1200, ja na całym etacie i na wyższym stanowisku około 1500-1600. nawet na pół etatu nie zarabia się mniej niż 600 na rękę. McDonald's cholernie przestrzega kodeksu pracy i w tych kwestiach nie ma się o co przyj***ć do nich, naprawdę.

chyba, że kolega pracuje u prywaciarza na licencji i dał sobie wcisnąć jakąś gównianą umowę, a nie umowę o pracę - to insza inszość.


Wiesz, tylko wnioskuję że mieszkasz w Poznaniu. My tu w małej mieścinie mieszkamy, i płace jak domyslam się nie są jednakowe we wszystkich rejonach. A opowiadał mi, jak raz zrobił manko na kasie. Na 20zł. Akurat, jako że nie miał grosza przy tyłku narobił sobie problemu. Wiesz, co musiał zrobić? Wziąć kredyt w mak'u na te 20zł, przy okazji wypełniając stertę papierów. :-D
A te różnice w wypłacie, to jak opowiadał mi..ma 30sekund na obsłużenie tych co podeszli do stanowiska, jak nie zdążył to trudno..jego pech. Najgorzej jak 15u do niego podeszło, a on miał te pół minuty.

Czy kumpel kłamie..każdy na jego miejscu, kłamałby w drugą stronę raczej... Brakuje jeszcze u niego pamperów nosić. No ale jak głupi jest, to niech tam robi... :roll:

habumbabum

2014-01-05, 13:22
pierwsze słyszę, naprawdę. to jest restauracja korporacji czy prywatna? bo to niestety wiele zmienia.
nie ma możliwości żeby ktoś odejmował ci coś z wypłaty jeśli nie zdążyłeś obsłużyć kogoś w jakimś konkretnym czasie... o_O jedyna rzecz jaka działa na takiej zasadzie to Mystery Shopper, tajemniczy klient który musi być obsłużony w 300 sekund (5 minut!) od momentu stanięcia w kolejce do momentu odebrania zamówienia, taki tajemniczy klient pojawia się raz w miesiącu i przysyła szczegółowy raport wizyty. jesli jest zaliczony, kasjer dostaje premię, jeśli jest niezaliczony - być może dostanie opie**ol, ale nikt mu "minusowej" premii nie zrobi... ma określoną stawkę za godzinę i ni ch*ja choćby się zesrali nie mogą mu tego zabierać, no chyba że zrobi właśnie manko kasjerskie. i fakt, jeśli nie masz kasy żeby spłacić manko od razu, wpisujesz się do zeszytu i oddajesz jak masz - ale to nie jest sterta papierów, tylko jeden podpis w zeszycie kontroli gotówki... o_O więc ja bym chętnie zobaczyła knajpę, gdzie robią takie wałki - chyba, że kolega naprawdę mocno koloryzuje, w co jestem bardziej skłonna uwierzyć.

a co do różnej stawki w różnych miastach to prawda, w Warszawie minimalna jest bodajże 15zł/h a w Poznaniu 10, ale mimo wszystko poniżej pewnego pułapu korporacja nie schodzi. bo nie może. minimalna płaca krajowa na całym etacie obowiązuje i w stolicy i w jakimś wypiździejewie taka sama.

WydziałPolicji

2014-01-05, 14:43
Moja dziewczyna pracuje też w Macu ;) i ma bardzo podobne dialogi do Twoich ...

Magsurf

2014-01-05, 15:12
Jakie studia skończyłeś, że w macu skończyłeś?

Irasmatick

2014-01-05, 19:23
Pracujesz w McD? Uhuhu... ktoś tu niedawno zrobił licencjat z historii. Zostań na dłużej to dostaniesz frytki do tego :D

habumbabum

2014-01-05, 19:29
Irasmatick, nie, wyobraź sobie że skończyłam tylko szkołę średnią i mam wyj***ne w studia, bo zdaję sobie sprawę, że karierę w Maku można robić i bez tego, a co za różnica czy z tytułem czy bez skoro w tym kraju i tak czekają mnie tylko frytki :roll:

i ch*j, bo lubię moją pracę! i wcale się tego nie wstydzę :mrgreen:

OpenStreetMaps

2014-01-05, 19:40
Klient z ulicy wchodzi do MD z zamiarem kupienia sobie kanapki i jedzenia jej od razu po drodze do domu .
Ale durne wytyczne zabraniają zapytać jednym słowem "Zapakować?"
Tylko musi być klepana formułka "Na miejscu czy na wynos ?"
Tak na wynos. ( bo kłamać nie będę)
W rezultacie do jednego hamburgera dostaję jakiś kretyński w ogóle nie potrzebny domek.
To że wyjdę z hamburgerem z MD wcale nie oznacza że do jednej kanapki potrzebowałem domku
Zawsze będę się przypie**alał (Po co mi dajesz to badziewie skoro nie zapytałeś czy zapakować )
Wątpię żeby coś się w tej kwestii zmieniło bo te domki są po to wymyślone aby z klienta zrobić
darmowy dwunożny transporter reklamy .

twisternh

2014-01-05, 20:14
to prawda że spuszczacie się do szejków ?

habumbabum

2014-01-06, 00:49
km2bp, domek? domek jest tylko do zestawu happy meal. nikt nie pakuje jednego hamburgera w domek. zawsze możesz powiedzieć że weźmiesz do ręki i nikt Ci nie każe zabierać papierowej torby z logiem firmy. tylko hamburgera. w papierku z logo firmy. i serwetkę. z tłoczonym logo firmy... :roll: i wcale nie będziesz chodzącą reklamą jedząc hamburgera idąc po ulicy.


twisternh, nie, nieprawda. nie mamy na to czasu a do komory maszyny z mixem shake'a ciężko dosięgnąć kroczem. w zasadzie nawet rękoma ciężko. przykro mi.

kenzol

2014-01-06, 01:57
johnnybgoode napisał/a:

europeistyka? psychologia? politologia?



Magsurf napisał/a:

Jakie studia skończyłeś, że w macu skończyłeś?



Irasmatick napisał/a:

Pracujesz w McD? Uhuhu... ktoś tu niedawno zrobił licencjat z historii. Zostań na dłużej to dostaniesz frytki do tego :D



Przestańcie się w końcu dopie**alać do tych studiów. Co to? W maku tylko magistrzy mogą pracować?? pie**olicie tak, bo sami nie jesteście po studiach, a mądrale pełna gębą.

AndcRew

2014-01-06, 02:03
k***a. Widzę że 3/4 z was pracuje w MCDonaldzie? To coś wam powiem. Jesteście poj***nymi sprzedajnymi dz**kami, które za pieniądze zrobią wszystko - i właśnie dlatego pracujecie tam za marne grosze zamiast w porządnych firmach robiących coś dla obywateli, a nie tylko wciskanie pieprzonego niezdrowego żarcia polaczkom, którzy są zbyt głupi aby traktować zdrowe odżywianie na serio, lub po prostu za słabi psychicznie na dietę... Koniec dalszych rozmów gdyż nie dyskutuje się z humanistami, ludźmi pracującymi w gastronomii, i studentami. sp***alam - Miłego obsługiwania gimnazjalistów na wagarach, przedszkolaków i brudnych, agresywnych meneli!

Cienió

2014-01-06, 02:15
einsatzkommando napisał/a:

Jaka restauracja taka kultura klientow.



restauracja... :homer:

Współczuję autorowi, tyrki w McDonald's.... wiem, że przyszłościowa robota, która bardzo rozwija no ale bez przesady ?

Zuram

2014-01-06, 02:17
@up ale kretyn. praca jak każda inna (no może trochszkę ch*jowata) ale jak po skończeniu szkół miał bym wybór brac zasiłek albo zapie**alac w Macu to oczywiscie, że wybiorę Maca. Szczególnie, że w naszym kraju jest zajebisty wybór pracy i jest w czym przebierać.. a to kto przychodzi do Maca to juz nie zależy od pracownika.

Qbeecheck88

2014-01-06, 02:18
Od kiedy w Macu jest k***a ochrona ?