18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Kawasaki Ninja H2R

dobra_kawa • 2015-01-03, 18:07
300 koni, turbo, design jak z kosmosu.. :sparta:


Tutaj krótki trailer i trochę z etapu produkcji:





a tutaj Jay Leno prezentuje to cudeńko z bliższa:







Spoko muzyczka, turbo pięknie "świszczy" polecam słuchawki ;-)

lysout

2015-01-04, 21:30
Diggerx napisał/a:

UP
Aha, tekst napisany 10 lat temu przez nie wiadomo kogo, świetne źródło wiedzy

:loldev:



Zobacz to:



Jeden z tych kolesi który zawodowo zajmuję się testowaniem motocykli w tym hamulców, miał krótszą drogę hamowania o 5 metrów motocyklem z ABSem! U pozostałych różnica była znacznie większa. Więc nie pie**ol mi tu bzdur, że abs wydłuża drogę hamowania bo jeszcze ktoś to przeczyta i ci uwierzy w te głupoty.

A że ten filmik ma już 5 lat, to teraz abs jest na pewno jeszcze bardziej dopracowany w nowych modelach.



Oba źródła podobnie wiarygodne - inż. i "jeden z kolesi zawodowo zajmujący się hamulcami".
Nota bene, na Twoim filmie koleś na motocyklu bez ABS hamuje jak totalna p*zda, jeszcze brakuje, żeby nogi rozstawił. Film jest tendencyjny i ma zachęcić c**owatych bikerów z kasą do zakupu motocykla z ABS. Reklama dźwignią handlu.
Jeździsz? Czym i od ilu lat, ze tego nie widzisz?

Diggerx

2015-01-04, 21:48
Oglądałeś chociaż ten film? Bo widzę że chyba nie, pewnie nie znasz angielskiego.
Nie ma co rozmawiać z takim betonem jak ty.

lysout

2015-01-04, 21:56
Diggerx napisał/a:

Oglądałeś chociaż ten film? Bo widzę że chyba nie, pewnie nie znasz angielskiego.
Nie ma co rozmawiać z takim betonem jak ty.



Własnie pokazałeś, ze niczym nie jeździłeś nigdy, tylko umiesz p*zdę drzeć.
Au revoir.

Diggerx

2015-01-04, 22:05
A co to czym jeździłem ma do tematu absu?

ch...........ox

2015-01-07, 19:54
Hmm... Niepotrzebna kłótnia. Mogę się zgodzić, że motocykl bez systemu ABS ma krótszą drogę hamowania ALE:
jak dużo jest motocyklistów posiadających na tyle duże umiejętności, że w przypadku zagrożenia życia zareagują prawidłowo i posłużą się nienaganną techniką?
Odpowiadam: w ch*j mało.
Osobiście uważam, że lepiej wcisnąć hebel do samego końca i nawet zaj***ć dajmy na to przy 20km/h (jeśli nie da się zatrzymać) niż jadąc np. 120km/h i w razie nagłej przeszkody wcisnąć odruchowo za mocno hebel, zablokować koło, wyj***ć się i z niewiele mniejszą prędkością przyj***ć w auto i na deser zostać sprasowanym przez własną maszynę...
Czujesz się pro, masz ambicję, czas na doszkalanie, zdolności - bierz bez ABS. Na ch*j drążyć temat..