Nie jestem rasistą, ale ...;- ) Przy wejsciu takiej osoby w takim stroju do sklepu ochrona powinna iść krok w krok za nią.
Zresztą w UK widziałem fajne rozwiązania w niektórych sklepach, żeby się dało wyjść ze sklepu, trzeba pokonać labirynt między pierwszymi a drugimi drzwiami jest się w takim korytarzu, że jeszcze nie wyszedłeś, a sklepikarz może ci zablokować oba wejścia czekając na policję.