18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Kara i gułag

Boldek • 2013-06-07, 00:37
ostatnio głośno o łotewskich halucynacjach, niedożywieniu i mroźnej zimie, więc postanowiłem poszperać i znalazłem kilka komicznych jak dla mnie zbrodni za, które skazywano na gułag.

dla nie wiedzących co to gułag:
Gułag – system obozów pracy przymusowej w ZSRR, w którym więźniami byli zarówno przestępcy kryminalni, jak i osoby uznawane za społecznie niepożądane lub politycznie podejrzane.

A oto popełnione zbrodnie:
Ekspedientka, przyjmując towar, zapisywała cyfry na gazecie, innego papieru nie było. Liczbę kawałków mydła zanotowała na czole towarzysza Stalina. 10 lat

Krawiec, odkładając na bok igłę, wetknął ją w gazetę, którą wyklejona była ściana i trafił Kaganowicza w oko. 10 lat

Marynarz sprzedał Anglikowi zapalniczkę własnego wyrobu typu „Katiusza” (knot w rurce i krzesiwo) jako pamiątkę za jednego funta.. Narażenie na szwank autorytetu kraju-10 lat

Pastuch, złoszcząc się na krowę, że narowista, sklął ją od „kołchozowych kurew”. 10 lat

16–letni uczeń – Czuwasz, pisząc w gazetce ściennej hasło, popełnił omyłkę w pisowni rosyjskiego, a więc nie ojczystego wyrazu. 5 lat

Rozumie się samo przez się, że wlepiano 58 robotnikom, którzy robili w zakładzie składkę na pomoc dla żony aresztowanego towarzysza. Ci mieli tupet, co?

Jest tego więcej, ale skopiowałem to co było najkrótsze :D

sgt.peppers

2013-06-07, 17:41
10 lat bez możliwości korespondencji oznaczało wyrok śmierci, zwłaszcza po czystkach 1937 roku. Ostatni żart dotyczy skazania z artykułu 58 czyli za "kontrę" - kontrrewolucję, a tutaj można było wymyślić wszystko 'Dajcie mi człowieka, a znajdę paragraf' - Dzierżyński. Poza tym ktoś wyżej napisał o metodach KGB, otóż wtedy wciąż istniało NKWD, w sumie wielkiej różnicy ie ma bo oni tylko sobie nazwy zmieniali, a metody te same, czego najlepszym przykładem jest FSB, niby nowa Rosja, a Litwinienkę jak gangsterzy zamordowali. Na koniec sam dorzucę jeden dowcip. (możecie łatwo sprawdzić kim był Polak o żydowskim pochodzeniu Karol Radek)

Trzech więźniów siedzi na Łubiance i rozmawiają za co każdy się tam dostał. Pierwszy mówi;
-Ja za to, że poparłem towarzysza Radka
-Ja - mówi drugi - za to, że krytykowałem towarzysza Radka
-A ja - odzywa się trzeci - jestem Karol Radek...

dagins

2013-06-08, 16:21
Ailurus_fulgens napisał/a:

Co ciekawe i straszne - transporty do obozów miały znacznie gorsze warunki i większą śmiertelność niż same obozy.


Strażnicy pociągów czasami (specjalnie) zapominali dać węgiel do rozpalenia pieców w wagonach ze skazańcami.
Uważali też, że jeśli nie będą dawać Niemcom za wiele jedzenia i picia, to nie będą musieli tak często zatrzymywać się na postoje w celu opróżnienia osranych wiader, więc szansa, że któryś się wyrwie i ucieknie była mniejsza. Jeśli jakiś więzień uciekł z pociągu, jego miejsce zajmował nieostrożny strażnik.