Jak jest jakieś święto, które obejmuje ten durny zakaz handlu to jestem zmuszony kupować w małych sklepach osiedlowych. Przepraszam bardzo, ale to jest prosty rachunek. Jak mam zapłacić za ten sam serek do chleba 2.30zł w dyskoncie, a 3.50zł w osiedlowym to wybieram tańsze... Nawet, jeżeli mnie stać na przepłacanie to kupię tańsze. Totalny absurd to cena Kasztelana Niepasteryzowanego (to jedyna masówka, która mi nawet smakuje) w osiedlowym 5zł... W hipermarkecie obok 2,30zł...

Bertoos ty jesteś niedorozwinięty czy tylko udajesz??

Takimi tekstami to rzucaj sobie do matki, ojca albo kolegów z klasy. Krów z tobą nie pasłem, ani jednym rynsztokiem nie płynąłem, więc osobiste wycieczki zachowaj dla bliższej rodziny.

Jak byś poświęcił chwile i poczytał komentarze ponad moim to byś być może zrozumiał o co mi chodzi.

Wiesz jak to działa?? Sieć sklepów zamawia na np 18, 05, 2015r np dwa tysiące kg, mielonki po cenie X. 17 maja do producenta dzwoni przedstawiciel sieci i mówi, że muszą zrobić promocję i zapłacą 35% mniej. I co ten producent może zrobić z taką ilością szybko psującego się produktu?? NO k***a co?? Ma sprzedać za frajer czy wyrzucić??

Chłopie co ty pleciesz. Wiesz czym jest umowa handlowa? Pierwsze słyszę, aby ktoś sprzedawał hurtowe ilości np. mięsa wołowego po prostu "na gębę". Zakładając nawet hipotetycznie, że masz rację to jest tylko i wyłącznie sprawa między sklepem, a producentem i jeżeli np. producent godzi się na takie traktowanie to nic mi do tego, a na pewno już nie zamierzam finansować czyiś błędów z własnej kieszeni. Piszesz o Braunie, czy Korwinie, a chcesz REGULOWAĆ relacje supermarket - producent.

[/quote]Polska to poj***ny kraj, zwykłego przedsiębiorce się r*cha jak tanią dz**kę, a rząd patrzy i się cieszy, tak to wygląda.
A najlepiej gdyby do władzy doszedł np Korwin, albo Braun, oni albo opodatkują równo WSZYSTKICH, albo zniosą podatki dla WSZYSTKICH,[quote]

Zgadzam się akurat w tym miejscu w 100%. Tyle tylko, że przej***na sytuacja dla producentów w tym kraju nie wynika z winy zagranicznych koncernów, które są tak duże, że banda złodziei z wiejskiej traktuje ich jak ludzi i daje zarobić. Wynika ona jedynie z faktu, że ta banda pojebusów będących wybrańcami narodu zdaje sobie sprawę, że ten biedny producent jest zbyt mały aby traktować go na tyle poważnie, aby zarobione pieniądze pozostały u niego w kieszeni.

Chłopie piszesz, że ja chce regulować relację supermarket-producent? Gdzie ja to k***a napisałem, no gdzie? Zacytuj kawałek mojej wypowiedzi geniuszu...
Piszesz umowa handlowa...ty chyba jeszcze do szkoły chodzisz, ze w takie rzeczy wierzysz...Przy odpowiednim zabezpieczeniu (w formie dobrych adwokatów) każda umowa jest gówno warta, i mówię to ja, kuzyn adwokata który robi takie świństwa, że szkoda opowiadać.

Bertoos.. naprawdę ziomuś gówno wiesz, wystarczy zapytać kogoś kto ma "umowę handlową" z Ikeą, i jak na niej wychodzi w dłuższej perspektywie czasu. Skończ ty pie**olić bo zachowujesz się jak byś zjadł wszystkie rozumy, "rynsztoki" "krowy pasł" ja pier... Polskie prawo jest stworzone dla silniejszego, ono nie jest sprawiedliwe. I szczerze wierze ze zostawli typa z towarem, bo w tym sk***iałym państwie wszystko jest mozliwe. Pozdro

Ja wiem, że zagraniczne firmy są w Polsce uprzywilejowane, ale może warto by odciążyć trochę polskie firmy, zamiast dopie**alać zagranicznym. No ale nacjozwierzęta widzę mają swoje fantastyczne pomysły na gospodarkę rodem z III Rzeszy.

Szynka.. nacjozwierzęta? ciekawe okreslenie, przyznaj się dostałeś gdzieś kiedyś po mordzie od nacjozwierząt ze tak Cię to boli? I jeszcze wyjaśnij mi skąd powiązanie nacjonalizmu z III rzeszą, skoro NSDAP to byli socjalisci

No banda idiotów. Zamiast żądać zmniejszenia podatków dla rodzimych sieci żeby tam było TANIEJ, domagają się opodatkowania zagranicznych żeby tam było DROŻEJ.

k***a to jest demokracja. Rządy głąbów.

Nie dopie**alać hipermarketom ch*j wie czego, tylko po prostu nie dawać żadnych przywilejów. Wszystko w temacie.

Sierakowiczanie, zazdroszczę wam Prezydenta!!!!

No banda idiotów. Zamiast żądać zmniejszenia podatków dla rodzimych sieci żeby tam było TANIEJ, domagają się opodatkowania zagranicznych żeby tam było DROŻEJ.

k***a to jest demokracja. Rządy głąbów.

Dokladnie zlikwidowac podatek dla wszystkich i bedzie gites, niech wygra lepszy. a nie ze k***a opodatkujemy market zebym mial drozej, zaraz jakis pajac napisze ze nie bedzie drozej.

Nauczcie sie, ze to nie piekarz placi podatek to nie 'zarzad marketu' placi podatek to KLIENT placi podatek, Klient! a nie Sklep, Piekarnia. zrozumcie to wreszcie.

Chłopie piszesz, że ja chce regulować relację supermarket-producent? Gdzie ja to k***a napisałem, no gdzie? Zacytuj kawałek mojej wypowiedzi geniuszu...
Piszesz umowa handlowa...ty chyba jeszcze do szkoły chodzisz, ze w takie rzeczy wierzysz...Przy odpowiednim zabezpieczeniu (w formie dobrych adwokatów) każda umowa jest gówno warta, i mówię to ja, kuzyn adwokata który robi takie świństwa, że szkoda opowiadać.

Tak jak napisałeś umowa handlowa z takim kontrahentami jak molochy sieciowe jest gówno warta masz 100% rację. Dlaczego? też napisałeś. Dzieje to się za sprawą aneksu do umowy. A jeżeli chodzi o osoby które zarządzają w marketach to mają lepiej przygotowany podmiot prawny niż handlowy.