Joanna mucha straciła traciła stanowisko ministra sportu na rzecz Andrzeja Biernata.
Odchodząc jednak nie zapomniała o swoich podwładnych, którym jako nagrodę dała 964 500 zł, dając średnio 1674 zł na pracownika, czyli doceniła pracę 576 osób. Do tego dochodzi 5,8 mln zł na koncert Madonny "Najwyższa Izba Kontroli oświadczyła, że wydanie publicznych pieniędzy przez minister Joannę Muchę na koncert Madonny było skandaliczne." Dodatkowo 1,5 mln zł kary ma zapłacić Narodowe Centrum Sportu Ekstraklasie S.A za nierozegrany finał futbolowego Superpucharu Polski w 2011 roku. To ogromne odszkodowanie to wynik decyzji minister sportu Joanny Muchy, która odwołała mecz.
Narodowe Centrum Sportu oprócz tej kary ma jeszcze wypłacić ponad pół miliona Rafałowi Kaplerowi - byłemu szefowi tej instytucji. Dostanie on 570 tys za to ,że … został usunięty ze stanowiska szefa NCS przez Joannę Muchę.
I to się powinno nagłaśniać na głównej, tym powinien żyć lud a nie jakimś podrzędnym aktorzyną który miał nieszczęście umrzeć relatywnie młodo i tragicznie
Po co nam ministerstwo sport? Dlaczego ktoś za kopanie piłki, rzut dyskiem, pchniecie kula, przepłyniecie basenu ma dostawać pieniądze z naszych podatków? Niech państwo nie zajmuje się sportem, wtedy Mucha i inne świnki nie będą miały okazji nażreć się ze "sportowego koryta"
Kiedyś w technikum "mądra" pani od WOS'u powiedziała, że minister sportu nie musi znać się na sporcie ponieważ jest on od zarządzania pieniędzmi tej właśnie dziedziny ministerstwa, do której należy. Jak widać niewiedza u pani wyżej była obecna na dwóch płaszczyznach ku.rwa jego mać.