k***a widzę te filmiki i muszę sie wyżalić... zajmuję sie zarobkowo filmowaniem, praktycznie wożę z sobą od jakiegoś czasu niebanalnego panasonica AGUX90, kamera wciaż pod ręką i co? i k***a nic... nic mi sie na trasie czy podczas filmowania nie zdarza co można by utrwalić w jakosci przekraczającej sadolowe playery... a jakiś ciecie z och*jałemi smartszajsami wygrywają nagrania życia... to k***a trzaba mieć normalnego pecha...

Zawsze możesz sam odjebac nagranie życia, tylko poproś kogoś żeby na sadola później wrzucił.

k***a widzę te filmiki i muszę sie wyżalić... zajmuję sie zarobkowo filmowaniem, praktycznie wożę z sobą od jakiegoś czasu niebanalnego panasonica AGUX90, kamera wciaż pod ręką i co? i k***a nic... nic mi sie na trasie czy podczas filmowania nie zdarza co można by utrwalić w jakosci przekraczającej sadolowe playery... a jakiś ciecie z och*jałemi smartszajsami wygrywają nagrania życia... to k***a trzaba mieć normalnego pecha...

A kto ci broni wyj***ć wraz z AGUX90 z dachu?

k***a widzę te filmiki i muszę sie wyżalić... zajmuję sie zarobkowo filmowaniem, praktycznie wożę z sobą od jakiegoś czasu niebanalnego panasonica AGUX90, kamera wciaż pod ręką i co? i k***a nic... nic mi sie na trasie czy podczas filmowania nie zdarza co można by utrwalić w jakosci przekraczającej sadolowe playery... a jakiś ciecie z och*jałemi smartszajsami wygrywają nagrania życia... to k***a trzaba mieć normalnego pecha...

To nie Ty masz pecha ino oni szczęście .

k***a widzę te filmiki i muszę sie wyżalić... zajmuję sie zarobkowo filmowaniem, praktycznie wożę z sobą od jakiegoś czasu niebanalnego panasonica AGUX90, kamera wciaż pod ręką i co? i k***a nic... nic mi sie na trasie czy podczas filmowania nie zdarza co można by utrwalić w jakości przekraczającej sadolowe playery... a jakiś ciecie z och*jałemi smartszajsami wygrywają nagrania życia... to k***a trzaba mieć normalnego pecha...

Jeżeli jeździsz po małej i słabo zaludnionej Polsce to szanse nakręcić coś świetnego masz jak wygranie w totka. Zresztą każdy ma pod ręka telefon, powiedzmy 20mln Polaków. Zanim włączysz tą kamerę to przegapisz nagranie życia.

Mam taką teorię do tych wszystkich skoczków budynkowych czy mostowych. Skaczą przez jakiś dramat, traumę czy problem któremu nie mogą sprostać. Wydaje mi się, ze w sekundzie w której ich stopy odrywają się od podłoża i zaczynają lot - ich mózgi spinają się i w jednej chwili znajdują rozwiązania na wszystkie problemy. Pozostaje tylko bezpiecznie wylądować.

Otóż masz 100% racji. Prawie wszyscy niedoszli samobójcy tak mówią. Polecam np film The Bridge, o samobójcach z Golden Gate. Piszę "prawie" bo nie mają tego syndromu samobójcy w ciężkiej depresji (takiej ryjącej mózg) dla nich kolejne próby.

Zanim włączysz tą kamerę to przegapisz nagranie życia.

Chyba nie miałeś w ręce żadnego sensownego urządzenia dedykowanego.
Właśnie jest odwrotnie - aparaty czy kamery włączają się praktycznie po naciśnięciu guzika "ON".
Smartfon? Dobre żarty! To kilka sekund zanim wybierzesz z menu aplikację.
A potem włącza się aktualizacja FB, więc nagranie rwie,
po chwili dzwoni matka i zamiast dźwięku masz wycie.
Pomijając żałosną optykę, stabilizację i nagrywanie po zmroku.
Śnij dalej!